Pewien faryzeusz zaprosił Jezusa do siebie na obiad. Poszedł więc i zajął miejsce za stołem. Lecz faryzeusz, widząc to, wyraził zdziwienie, że nie obmył wpierw rąk przed posiłkiem. Na to rzekł Pan do niego: „Właśnie wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Nierozumni! Czyż Stwórca zewnętrznej strony nie uczynił także wnętrza? Raczej dajcie to, co jest wewnątrz, na jałmużnę, a zaraz wszystko będzie dla was czyste”. Łk 11, 37-41
Ufam
Do Ciebie, Panie, wznoszę moją duszę. Tobie ufam, Boże, nie możesz mnie zawieść. Niech moi wrogowie nie triumfują nade mną, nikt bowiem, kto Ci zawierzył, nie będzie zawstydzony. Wstyd spotyka wszystkich, którzy łamią wiarę idąc za marnością. Ps 25, 1-3