Nie wstydź się Jezusa

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych. Kiedy was ciągać będą po synagogach, urzędach i władzach, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, bo Duch Święty pouczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć». Łk 12, 8-9. 11-12

Ile razy dziennie masz okazję, aby przyznać się do Jezusa? I nie chodzi mi tutaj o to, żebyś każdemu mówił: wierzę w Chrystusa, On jest dla mnie ważny itd. Popatrz na swoje codzienne zachowania. Czy naśladujesz swego Pana? Czy idziesz Jego śladami? Czy ludzie patrząc na Ciebie, zastanawiają się, dlaczego Ty tak czynisz? Czy naprawdę jesteś światłem i solą dla innych? Jeśli nie, to znaczy, że ukryłeś gdzieś głęboko swoją wiarę i wstydzisz się Jezusa, Ewangelii, Kościoła, wartości…

Nie bój się przyznać do najważniejszej Osoby w Twoim życiu. Nie lękaj się konsekwencji ziemskich. Pomyśl o wiecznej nagrodzie. Zobacz ten wspaniały moment, w którym Chrystus przyznaje się do Ciebie wobec aniołów Bożych i wprowadza Cię do swego królestwa.

Gdybyś odczuwał czasami zbytnią trwogę przed światem, to wzywaj Ducha Świętego, który pragnie uzdolnić Cię do dawania pięknego, mężnego świadectwa w rodzinie, pracy, szkole, a nawet i wobec władzy i sądów.

I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami. Ef 1, 22-23

W czasach wielu ataków na Kościół, warto jeszcze głośniej przyznawać się do tego, że jest się członkiem Kościoła – Ciała Chrystusowego, gdzie sam Jezus jest Głową. Jeśli ktoś atakuje Kościół i wartości, które on głosi, to atakuje Chrystusa i Ciebie. Nie bój się więc bronić Prawdy.

Świadectwo o Mnie da Duch prawdy i wy także świadczyć będziecie. Por. J 15, 26b. 27a

Duchu Święty, uczyń mnie mężnym świadkiem Bożej Prawdy. Broń mnie przed paraliżującym lękiem.

Maryjo, kochana Mamo, proszę, wstawiaj się za wszystkimi dziećmi Bożymi, dziećmi Kościoła i wypraszaj nam prawdziwe męstwo w odpieraniu fałszywych i kłamliwych ataków.

Dodaj komentarz