Miłuję Cię, Panie, Mocy moja!

Żydzi porwali za kamienie, aby Jezusa ukamienować. Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów, które pochodzą od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie kamienować?» Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie! Jeżeli jednak dokonuję, to choć nie wierzylibyście Mi, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu». I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. J 10, 31-32. 37-39

Żydzi uważający się za wierzących w Boga, porwali kamienie, aby ukamienować Jezusa, w którym był także Bóg Ojciec. Jakże wielkie musiało być ich zaślepienie. Dzisiaj nie jest inaczej. Bardzo wiele osób uważa się za wierzących, a nie mają większych skrupułów w kamienowaniu Boga, Kościoła i ludzi. Zapomnieli, że są grzesznikami i będą potrzebowali miłosierdzia Bożego. Jakże biedne są te dzieci Boże odwrócone od Taty. Oby nie zabrakło tych, którzy będą modlić się za nich i ofiarować codzienne trudy i posty…

Rzekł Jeremiasz: «Słyszałem oszczerstwo wielu: „Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!” Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: „Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!”

Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego i który patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę na nich. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę. Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców». Jr 20, 10-13

Dzięki łasce Bożej wyproszonej przez Matkę Miłosierdzia jest coraz więcej osób, które idą śladami Jezusa. Ich kroczenie pod prąd jest pięknym światłem dla tych, którzy są pogrążeni w ciemności. Niestety mroczne siły non stop czyhają na takich świadków wiary i uprzykrzają im życie. Jednak Pan Bóg umacnia swoje wierne dzieci;

Miłuję Cię, Panie,
Mocy moja,
Panie, Opoko moja i Twierdzo,
mój Wybawicielu.
Boże, Skało moja, na którą się chronię,
Tarczo moja, Mocy zbawienia mego i moja Obrono.
Wzywam Pana, godnego chwały,
i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół.
Wzywałem Pana w moim utrapieniu,
wołałem do mojego Boga
i głos mój usłyszał ze swojej świątyni,
dotarł mój krzyk do Jego uszu. Ps 18, 2-4. 7

Panie, Mocy Moja, dziękuję, że prowadzisz mnie każdego dnia i dajesz siłę na wszystkie nawet najtrudniejsze chwile.

Maryjo, kochana Mamo, która wierzysz w nawrócenie nawet największych wrogów Boga i Kościoła, proszę pokornie, wstawiaj się za pogubionymi dziećmi i wyproś im łaskę powrotu na drogę prawdy, światła i miłości.

Wszystkich czytających ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Polecam także umacniający załącznik.

Dodaj komentarz