Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie». Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Cóż to znaczy, co nam mówi: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”; oraz: „Idę do Ojca”?» Mówili więc: «Cóż znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co powiada».
Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: „Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie”? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość». J 16, 16-20
Wyobraź sobie smutną sytuację, że świat pozbywa się ponownie Jezusa, Kościoła i religii i cieszy się, że już nikt i nic nie przeszkodzi mu w planach totalnego zawładnięcia ziemią. Wierni płakaliby bardzo, a niewierni obwieszczaliby swój triumf. Jednak smutek wiernych będzie przemieniony w radość! Ileż było w historii zbawienia takich chwil, że wydawało się, jakby Bóg ukrył się na chwilę albo zdrzemnął się, a zło rozszalało się na świecie. Bóg tak naprawdę we wszystkim ma swój plan ratowania serc. Oby tylko ludzie szukali chwil, w których będą widzieć Go i rozpoznawać Jego wolę.
Kiedy Sylas i Tymoteusz przybyli z Macedonii, Paweł oddał się wyłącznie nauczaniu i udowadniał Żydom, że Jezus jest Mesjaszem. A kiedy się sprzeciwiali i bluźnili, otrząsnął swe szaty i powiedział do nich: «Krew wasza na wasze głowy, ja nie jestem winien. Od tej chwili pójdę do pogan». Odszedł stamtąd i poszedł do domu „czciciela Boga”, niejakiego Tycjusza Justusa. Dom ten przylegał do synagogi. Przełożony synagogi, Kryspus, uwierzył w Pana z całym swym domem, wielu też słuchaczy korynckich uwierzyło i przyjmowało wiarę i chrzest. Dz 18, 5-8
Św. Paweł był wzorowym słuchaczem Ducha Świętego. On nie lękał się głosić Ewangelii. Cały oddał się tej posłudze. Czytał też znaki Boże i wiedział, że często trzeba iść dalej i głosić tam, gdzie Bóg pragnie. Natomiast ci, którzy zamykają serca i uszy na głos prawdy, sami robią sobie krzywdę i uznają siebie za niegodnych królestwa prawdy. Ważne jest aby współcześni głoszący Ewangelię nie milczeli. Kto milczy, gdy powinien głosić, ten sam siebie czyni winnym tego, że prawda nie jest głoszona, a ludzie umierają w ciemności i kłamstwie.
Nie zostawię was sierotami, powrócę do was i rozraduje się serce wasze. Por. J 14, 18
Jezu Chryste, kochany Panie i Zbawicielu, dziękuję za Twoją codzienną bliskość w Eucharystii, słowie Bożym, modlitwie i drugim człowieku.
Maryjo, kochana Mamo, dziękuję Ci za codzienną troskę, opiekę i przytulanie mnie do Twego Niepokalanego Serca. Proszę Mamo, przytul dzisiaj wszystkie Mamy i wszystkie swoje dzieci. Przedstaw je swemu Synowi i wypraszaj wielką miłość, ofiarność, cierpliwość i troskę. Niech współczesne mamy idą Twoją drogą do świętości.
Św. Józefie, proszę, przytul Maryję w niebie ode mnie i od każdego Jej dziecka na ziemi.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.