Do Ciebie, Panie, wznoszę moją duszę. Tobie ufam, Boże, nie możesz mnie zawieść. Niech moi wrogowie nie triumfują nade mną, nikt bowiem, kto Ci zawierzył, nie będzie zawstydzony. Wstyd spotyka wszystkich, którzy łamią wiarę idąc za marnością. Ps 25, 1-3
Do Ciebie wznoszę mój wzrok, serce i duszę… W Tobie pokładam całą moją ufność… Tylko Ty nigdy mnie nie zawiodłeś… Zawierzyłem Tobie całe swoje życie… Dzięki Tobie i Twojej łasce nie muszę wstydzić się relacji z Tobą… Jeżeli kiedykolwiek doznaję wstydu, lęku, bólu i cierpienia, to wiem, że to nie Twoja wina… W takich sytuacjach cierpię przez słabe zaufanie do Ciebie albo przez konkretnych ludzi, którzy pogubili się w relacji z Tobą… Proszę o siłę do większego zawierzenia Tobie, bym wytrwale szedł za Tobą każdego dnia i nie zważał na ciosy tych którzy biegną za marnością kosztem swojej wiary… Proszę za nimi, byś uzdrowił ich wzrok, by patrzyli częściej w stronę nieba… Daj im łaskę szczerego szukania szczęścia w niewyczerpanym źródle Twojej miłości!