W miłości nie ma lęku

W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości.
1 J 4, 18

Ile razy walczyłeś ze swoimi wewnętrznymi lękami?… Czego boisz się najbardziej?… Czego nie chcesz stracić?… Życia, zdrowia, bliskich, pracy, dobrej opinii?… To wszystko marność… Jeśli masz w sobie miłość Chrystusa, to ufasz, że On czuwa nad Twoim życiem, zdrowiem, bliskimi, pracą, a nawet dobrą opinią… Jeśli coś będzie nie tak, a On do tego dopuści, to znaczy, że wyznacza ci taką drogę do zbawienia i ma w tym konkretny cel – Twoje zbawienie… I naprawdę nie ważne, jaką drogą tam dojdziesz… Czy to będzie wielkie męczeństwo, czy oddawanie życia w codziennych obowiązkach, w które wkładasz całe serce, czy też poprzez niesienie krzyża własnej choroby… To są tylko środki do osiągnięcia nieba… Pan zawsze będzie przy Tobie… Zobacz to wreszcie!… Tak, jak dzisiejsi Apostołowie:

Widząc, jak się trudzili przy wiosłowaniu, bo wiatr był im przeciwny, około czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze, i chciał ich minąć. Oni zaś, gdy Go ujrzeli kroczącego po jeziorze, myśleli, że to zjawa, i zaczęli krzyczeć. Widzieli Go bowiem wszyscy i zatrwożyli się. Lecz On zaraz przemówił do nich: «Odwagi, to Ja jestem, nie bójcie się!» I wszedł do nich do łodzi, a wiatr się uciszył. Mk 6, 48-51

Zobacz siebie w tej scenie… Co jest tym przeciwnym wiatrem?… Z czym zmagasz się tak usilnie?… Zaproś do łodzi Jezusa… Albo po prostu uwierz, że On jest i bada Twoją ufność… Pozwól Mu uspokoić swoje serce… Bądź spokojny… On jest przy Tobie…
Dziękuję Ci Panie za Twoją obecność w moim sercu… Dziękuję za to, że doskonalisz moją miłość i sprawiasz, że coraz mniej jest we mnie lęków… Tobie ufam!…

Dodaj komentarz