W imię Prawdy! C. D. 227

25 marca 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Mamy, bracia, pewność, iż wejdziemy do Miejsca Świętego przez krew Jezusa. On nam zapoczątkował drogę nową i żywą, przez zasłonę, to jest przez ciało swoje. Mając zaś kapłana wielkiego, który jest nad domem Bożym, przystąpmy z sercem prawym, z wiarą pełną, oczyszczeni na duszy od wszelkiego zła świadomego i obmyci na ciele wodą czystą. Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę. Troszczmy się o siebie wzajemnie, by się zachęcać do miłości i do dobrych uczynków. Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem, i to tym bardziej, im wyraźniej widzicie, że zbliża się dzień.
Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników.
Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków. Pomyślcie, o ileż surowszej kary stanie się winien ten, kto by podeptał Syna Bożego i zbezcześcił krew Przymierza, przez którą został uświęcony, i obelżywie się zachował wobec Ducha łaski. Znamy przecież Tego, który powiedział: „Do Mnie należy pomsta i Ja odpłacę”. I znowu: „Sam Pan będzie sądził lud swój”. Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego.
Przypomnijcie sobie dawniejsze dni, kiedyście to po oświeceniu wytrzymali wielką nawałę cierpień, już to będąc wystawieni publicznie na szyderstwa i prześladowania, już to stawszy się uczestnikami tych, którzy takie udręki znosili. Albowiem współcierpieliście z uwięzionymi, z radością przyjęliście rabunek waszego mienia, wiedząc, że sami posiadacie majętność lepszą i trwającą.
Nie pozbywajcie się więc nadziei waszej, która ma wielką zapłatę. Potrzebujecie bowiem wytrwałości, abyście spełniając wolę Bożą, dostąpili obietnicy. Jeszcze bowiem za krótką, za bardzo krótką chwilę przyjdzie Ten, który ma nadejść, i nie spóźni się. A mój sprawiedliwy z wiary żyć będzie, jeśli się cofnie, nie upodoba sobie dusza moja w nim. My zaś nie należymy do odstępców, którzy idą na zatracenie, ale do wiernych, którzy zbawiają swą duszę”. Hbr 10, 19-39

,,Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie, Panie,
bo biedny jestem i ubogi.
Strzeż mojej duszy, bo jestem pobożny,
zbaw sługę Twego, który ufa Tobie.
Ty jesteś moim Bogiem,
Panie, zmiłuj się nade mną,
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Uraduj duszę swego sługi,
ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.
Tyś bowiem, Panie, dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.
W dniu utrapienia wołam do Ciebie,
ponieważ Ty mnie wysłuchasz.
Nie ma wśród bogów równego Tobie, Panie,
ani Twemu dziełu inne nie dorówna.
Przyjdą wszystkie ludy przez Ciebie stworzone
i Tobie, Panie, oddadzą pokłon,
będą sławiły Twe imię.
Bo Ty jesteś wielki i czynisz cuda,
tylko Ty jesteś Bogiem.
Naucz mnie, Panie, Twej drogi,
bym postępował według Twojej prawdy,
nakłoń me serce, by lękało się Twego imienia.
Będę Cię wielbił z całego serca, Panie mój i Boże,
i na wieki będę sławił Twoje imię.
Bo wielkie było dla mnie Twoje miłosierdzie,
a życie moje wyrwałeś z głębin Otchłani.
Boże, pyszni przeciw mnie powstali
i zgraja zuchwalców czyha na me życie,
a nie mają oni względu na Ciebie.
Ale Tyś, Panie, Bogiem łaski i miłosierdzia,
do gniewu nieskory, łagodny i bardzo wierny.
Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną,
siły swej udziel słudze Twojemu,
ocal syna swojej służebnicy!
Daj mi znak dobroci,
aby ujrzeli ze wstydem ci, którzy mnie nienawidzą,
żeś Ty, Panie, mnie wspomógł i pocieszył”. Ps 96

,,Bóg nas przeznaczył do osiągnięcia zbawienia przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, który umarł za nas, abyśmy czy żywi, czy umarli, razem z Nim żyli”. 1 Tes 5, 9-10

W imię Prawdy! C. D. 208

9 marca 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,Chodźcie, powróćmy do Pana! On nas zranił i On też uleczy, On to nas pobił, On ranę przewiąże. Po dwu dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie i żyć będziemy w Jego obecności. Poznajmy, dążmy do poznania Pana; Jego przyjście jest pewne jak poranek, jak wczesny deszcz przychodzi On do nas, jak deszcz późny, co nasyca ziemię.
«Cóż ci mogę uczynić, Efraimie, co pocznę z tobą, Judo? Miłość wasza podobna do chmur o świtaniu albo do rosy, która prędko znika. Dlatego ciosałem cię przez proroków, słowami ust mych pouczałem, a Prawo moje zabłysło jak światło. Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń»”. Oz 6, 1-6

W tym dniu przeczytałem ciekawe treści autorstwa ojca Tomasza Peguesa:

,,Czy stworzenia przez swe działania w stosunku do innych stworzeń są w stanie być przyczyną pewnego konkretnego zła?
-Tak, stworzenia przez swe działania w stosunku do innych stworzeń, są w stanie być przyczyną pewnego konkretnego zła. Dzieje się to zarówno w porządku fizycznym, jak i w porządku moralnym, gdyż mogą one zakłócić pewien konkretny porządek wśród stworzeń, albo też wśród różnych rzeczy, które podlegają wyrokom i zamiarom Bożym.

Czy to konkretne zło pojawia się wbrew porządkowi rządów Bożych?
-Nie, to konkretne zło nie pojawia się wbrew porządkowi rządów Bożych jako takich.

Dlaczego to konkretne nie pojawia się wbrew porządkowi rządów Bożych jako takich?
-Dlatego, iż Bóg jest tak bardzo potężny, że to konkretne zło podporządkowuje porządkowi wyższemu, którego mocą Bóg posługuje się dla uzyskania dobra wspólnego.

Wszystko jest zatem w działaniu jednych stworzeń na drugie wspaniale podporządkowane najwyższemu i suwerennemu działaniu rządów Bożych?
-Tak, wszystko w działaniu jednych stworzeń na drugie jest wspaniale podporządkowane najwyższemu i suwerennemu działaniu rządów Bożych, gdyż nawet jeśli jedna rzecz wydaje się nieuporządkowana z punktu widzenia rzeczywistości niższej, to jednak zawsze ma mądrą i głęboką przyczynę w rzeczywistości wyższej.

Czy tutaj na ziemi jesteśmy w stanie zrozumieć ten wspaniały porządek rządów Bożych na świecie?
-Nie, absolutnie nie możemy tego uczynić, gdyż musielibyśmy znać wszystkie stworzenia i wyroki Boże.

Gdzie uda nam się zobaczyć piękno i harmonię rządów Bożych na świecie w całym ich splendorze?
-Dopiero w niebie zobaczymy w całym splendorze piękno i harmonię rządów Bożych na świecie”.

W imię Prawdy! C. D. 198

24 lutego 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z Pisma świętego:

,,W one dni mówił Mojżesz synom Izraela: ,,Jeżeli strzec będziecie rozkazań, które ja wam przykazuję, i czynić je będziecie, że będziecie miłowali Pana, Boga waszego, i chodzili wszystkimi drogami Jego, trzymając się Go, wytraci Pan wszystkie te narody przed obliczem waszym i posiądziecie je, chociaż są większe i mocniejsze niźli wy. Wszelkie miejsce, na które stąpi noga wasza, wasze będzie. Od puszczy i od Libanu, od rzeki wielkiej Eufratu aż do morza zachodniego będą granice wasze. Żaden nie stanie przeciwko wam, strach wasz i bojaźń puści Pan, Bóg wasz, na każdą ziemię, którą deptać będziecie, jako wam powiedział Pan, Bóg wasz”. Pwt 11, 22-25

,,W one dni modlitwę czynili wszyscy: kapłani, gdy się ofiara dokonywała, przy czym Jonata zaczynał, a inni odpowiadali. A modlitwa Nehemiaszowa takowa była: ,,Panie Boże, wszystkich stworzycielu, straszliwy i mocny, sprawiedliwy i miłosierny, który jesteś sam dobrym królem, sam szczodrobliwy, sam sprawiedliwy i wszechmocny i wieczny; który wybawiasz Izraela ze wszego złego; któryś uczynił ojców wybranymi i poświęciłeś ich, przyjmij ofiarę za wszystek lud twój izraelski, i zachowaj cząstkę twą i poświęć. Zgromadź rozproszenie nasze, wybaw tych, którzy są w niewoli u pogan, a wejrzyj na wzgardzonych, aby poznali poganie, żeś Ty jest Bóg nasz”. ( 2 Mch, 1, 23-27)

,,Zmiłuj się nad nami, Boże wszystkiego stworzenia, a wejrzyj na nas i ukaż nam światłość zmiłowania twego; i ześlij strach twój na pogan, którzy Cię nie szukali, aby poznali, iż nie ma Boga, jeno Ty, i żeby opowiadali wielkie dzieła twoje. Podnieś rękę twą na obce narody, aby oglądały moc twoją. Bo jakoś przed oczyma ich pokazał swą świątobliwość na nas, tak przed oczyma naszymi będziesz uwielbiony w nich, aby Cię poznali, iż nie masz Boga oprócz Ciebie, Panie. Wznów znaki i powtórz cuda! Uwielb rękę i prawe ramię! Wzbudź zapalczywość i wylej gniew! Zgładź przeciwnika i utrap nieprzyjaciela! Przyspiesz czas i pomnij na koniec, aby wysławiano dziwne dzieła twoje, Panie, Boże nasz”. (Mdr 36, 1-10)

,,Onych dni Anioł Pański zstąpił z Azariaszem i towarzyszami jego w piec i wyrzucił płomień ogniowy z pieca i uczynił jakoby wiatr z rosą przewiewający wśród pieca, a na zewnątrz płomień podnosił się na czterdzieści dziewięć łokci, a wypadłszy, spalił tych, co blisko pieca byli z pomiędzy Chaldejczyków, sług królewskich, którzy podniecali ogień. Ale ogień nie dotknął żadnego z trzech Hebrajczyków, żadnej szkody im nie uczynił ani żadnego zła. Wtedy Ci trzej jakby jednymi usty chwalili i wysławiali Boga w piecu, mówiąc:
,,Błogosławiony jesteś, Panie, Boże ojców naszych: i chwalebny i sławny na wieki (…)” (Dn 3, 47-52)

,,Bracia! Prosimy was karzcie niespokojnych, pocieszajcie małodusznych, podtrzymujcie niemocnych, cierpliwymi bądźcie dla wszystkich. Patrzcie, aby kto złem za złe komu nie oddawał, ale co dobre jest, to zawsze pilnie czyńcie jeden drugiemu i wszystkim. Zawsze się weselcie. Bez przestanku się módlcie. We wszystkim dzięki czyńcie, albowiem taka jest wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was wszystkich. Ducha nie gaście. Proroctw nie lekceważcie. A wszystkiego doświadczajcie; co dobre jest, tego się trzymajcie. Od wszelkiego rodzaju zła się wstrzymujcie. A sam Bóg pokoju niech was we wszystkim uświęci, aby cały duch wasz i dusza i ciało bez nagany na przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa było zachowane”. (1 Tes 5, 14-23)

,,Onego czasu wziął Jezus Piotra i Jakuba i Jana, brata jego, i wyprowadził ich na górę wysoką osobno. I przemienił się przed nimi. A oblicze jego rozjaśniało jako słońce, a szaty jego stały się białe jak śnieg. A oto ukazali im się Mojżesz i Eliasz, z Nim rozmawiający. A odpowiadając Piotr, rzekł do Jezusa: Panie! Dobrze jest nam tu być; jeśli chcesz, uczyńmy tu trzy przybytki, tobie jeden, Mojżeszowi jeden, i Eliaszowi jeden. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok jasny okrył ich. A oto głos z obłoku mówiący: Ten jest Syn mój miły, w którym sobie dobrze upodobałem, jego słuchajcie. A usłyszawszy uczniowie, upadli na twarz swoją, i bali się bardzo. I przystąpił Jezus, i dotknął się ich, i rzekł im: Wstańcie, a nie bójcie się. A podniósłszy oczy swe, nikogo nie widzieli, jeno samego Jezusa. A gdy zstępowali z góry, przykazał im Jezus, mówiąc: Nikomu nie powiadajcie widzenia, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie”. (Mt 17, 1-9)

W imię Prawdy! C. D. 174

5 lutego 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z Liturgii słowa:

,,Przeprawili się na drugi brzeg i dotarli do Genezaret, gdzie przybili do lądu. Ledwo wysiedli z łodzi, ludzie zaraz poznali Jezusa. Poczęli więc rozbiegać się wszędzie po tej okolicy i gdy tylko dowiedzieli się, że gdzieś przebywa, znosili tam na noszach chorych. Gdziekolwiek zaszedł: do osady jakiejś, miasteczka lub zagrody, kładziono chorych na placach błagając, by zezwolił im dotknąć choćby strzępców swego płaszcza. A wszyscy, którzy ich dotknęli, odzyskiwali zdrowie”. Mk 6, 53-56

6 lutego 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z Liturgii słowa oraz liturgii godzin:

,,Salomon stanął przed ołtarzem Pańskim wobec całego zgromadzenia izraelskiego i wyciągnąwszy ręce do nieba, rzekł: «O Panie, Boże Izraela! Nie ma takiego Boga jak Ty, ani w górze na niebie, ani w dole na ziemi, tak dochowującego przymierza i łaski względem Twoich sług, którzy czczą Cię z całego serca.
Czy jednak naprawdę zamieszka Bóg na ziemi? Przecież niebo i niebiosa najwyższe nie mogą Cię objąć, a tym mniej ta świątynia, którą zbudowałem. Zważ więc na modlitwę Twego sługi i jego błaganie, o Panie, Boże mój, i wysłuchaj tego wołania i tej modlitwy, którą dziś Twój sługa zanosi przed Ciebie. Niech w nocy i w dzień Twoje oczy będą otwarte na tę świątynię, na miejsce, o którym powiedziałeś: Tam będzie moje imię – tak aby wysłuchać modlitwę, którą zanosi Twój sługa na tym miejscu.
Dlatego wysłuchaj błaganie sługi Twego i Twojego ludu, Izraela, ilekroć modlić się będzie na tym miejscu. Ty zaś wysłuchaj na miejscu Twego przebywania – w niebie. Nie tylko wysłuchaj, ale też i przebacz»”. 1 Krl 8, 22-23. 27-30

,,Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich,
serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta: *
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.
Spójrz, Boże, Tarczo nasza,
wejrzyj na twarz Twojego pomazańca.
Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące.
Wolę stać w progu domu mojego Boga
niż mieszkać w namiotach grzeszników”. Ps 84

W imię Prawdy! C. D. 155

21 stycznia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści w Liturgii słowa i Liturgii godzin:

,,Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: «Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam». Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan.
Niniwa była miastem bardzo rozległym – na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: «Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona».
I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i przyoblekli się w wory od najstarszego do najmłodszego.
Zobaczył Bóg ich czyny, że odwrócili się od złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej”. Jon 3, 1-5. 10

,,Mówię wam, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci, a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, którzy się radują, tak jakby się nie radowali; ci zaś, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali; ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali.
Przemija bowiem postać tego świata”. 1 Kor 7, 29-31

,,Po uwięzieniu Jana przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię o królowaniu Boga. Mówił: ,,Czas się wypełnił; przybliżyło się królowanie Boże; czyńcie pokutę i wierzcie Ewangelii”.
Pewnego razu szedł wzdłuż wybrzeża Morza Galilejskiego i ujrzał Szymona i brata jego Andrzeja. Zapuszczali właśnie sieci w morze, byli bowiem rybakami. Jezus rzekł do nich: ,,Pójdźcie za Mną, a sprawię, że staniecie się rybakami ludzi”. Natychmiast pozostawili tam swe sieci i poszli za Nim.
Przeszedłszy trochę dalej ujrzał Jakuba syna Zebedeusza oraz jego brata Jana. Oni także byli w łodzi i naprawiali własne swe sieci. Natychmiast wezwał ich. Pozostawili swego ojca Zebedeusza wraz z najemnikami w łodzi i poszli za nim”. Mk 1, 14-20

,,Chrystus jest zawsze obecny w swoim Kościele, szczególnie w czynnościach liturgicznych. Jest obecny w ofierze Mszy świętej, czy to w osobie odprawiającego, gdyż „Ten sam, który kiedyś ofiarował się na krzyżu, obecnie ofiaruje się przez posługę kapłanów”, czy też zwłaszcza pod postaciami eucharystycznymi”.

22 stycznia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści w Liturgii słowa i Liturgii godzin:

,,Uczeni w Piśmie zaś, którzy przybyli do Jerozolimy, powtarzali: ,,Opętany jest przez Belzebuba. Mocą księcia diabelskiego wypędza szatanów”.
Lecz On przywołał ich i przemówił do nich posługując się przypowieścią: ,,Jakże to może szatan wypędzać szatana? Jeżeli królestwo jakieś rozdarte jest niezgodą , to takie królestwo ostać się nie może. Jeżeli rodzinę rozdziela niezgoda, to rodzina taka nie będzie mogła się ostać. Otóż jeżeliby szatan powstał przeciwko sobie i był w niezgodzie z samym sobą, ostać się nie może i przyszedł nań koniec. Ale przecież nikt nie może, chociażby wtargnął do domu mocarza, ograbić go z jego mienia, jeżeli go przedtem nie związał; dopiero wtedy może ograbić jego dom. Zaprawdę powiadam wam: wszystkie grzechy będą ludziom odpuszczone, nawet wszystkie bluźnierstwa , ilekolwiek by ich wypowiedzieli. Lecz kto dopuści się bluźnierstwa przeciwko Duchowi Świętemu, nie otrzyma odpuszczenia na wieki., lecz winien jest grzechu wiekuistego”. Twierdzili bowiem: jest opętany przez ducha nieczystego”. Mk 3, 22-30

,,Powiada Apostoł: „Wam dane jest dla imienia Chrystusa nie tylko wierzyć w Niego, ale i dla Niego cierpieć”.
Diakon Wincenty otrzymał jedno i drugie. Otrzymał i zachował. Jakże mógłby zachować, gdyby nie otrzymał? Zachował wiarę podczas głoszenia, wytrwałość podczas cierpienia.
Niech nikt nie odważa się przemawiać polegając na bogactwie swego serca, niech nikt nie polega na swej wytrwałości, kiedy doznaje pokusy. Albowiem od Boga otrzymujemy mądrość, aby rozumnie o rzeczach zbawiennych przemawiać, od Niego też otrzymujemy cierpliwość, aby zło mężnie znosić.
Przypomnijcie sobie Chrystusa napominającego swych uczniów. Przypomnijcie, jak oto Król męczenników wyposaża swoich żołnierzy w duchowy oręż, jak ukazuje walkę, jak udziela pomocy i obiecuje nagrodę. Oto skoro powiedział swoim uczniom: „Świat będzie was nienawidził”, dodał natychmiast, aby uspokoić zalęknionych: „Nie bójcie się, Jam zwyciężył świat”.
Dlaczegóż więc mamy się dziwić, bracia drodzy, że święty Wincenty zwyciężył w Tym, który świat zwyciężył. Powiedziano: „Świat będzie was nienawidził”. Świat niszczy, ale nie zniszczy; walczy, ale nie zwalczy. Przeciw żołnierzom Chrystusa wysyła dwie armie: schlebia, aby zwieść, trwoży, aby załamać. Niech więc nie paraliżuje nas szukanie własnej przyjemności ani nie przeraża cudze okrucieństwo, a tak zwyciężymy świat.
W jednym i drugim wypadku Chrystus udziela pomocy, dlatego chrześcijanin nie ulegnie w walce. Jeśli w tym męczeństwie bierze się pod uwagę wytrwałość ludzką, rzecz cała zaczyna wyglądać nieprawdopodobnie. Jeśli się rozważy moc Bożą, nieprawdopodobieństwo ustaje.
Niesłychane okrucieństwo dotknęło ciało męczennika; niezwykła łagodność objawiła się w jego głosie. Tak wielkie cierpienie objęło wszystkie jego członki, a przecież taki spokój przemawiał w jego słowach, iż zdumieni moglibyśmy sądzić, że w czasie męczeństwa Wincentego ktoś inny przemawiał, ktoś inny zaś cierpiał.
Bo tak było naprawdę, bracia moi, tak było. Ktoś inny przemawiał. Wszak Chrystus obiecał to swoim świadkom, kiedy ich przygotowywał do podobnych zmagań. Tak oto powiedział: „Nie troszczcie się o to, jak albo co macie mówić. Nie wy bowiem będziecie mówili, ale Duch Ojca waszego będzie mówił przez was”.
Ciało przeto było poddane cierpieniu, Duch zaś przemawiał. A kiedy przemawiał Duch, to nie tylko złość słabła, ale i słabość nabierała mocy”. – św. Augustyn

,,Pan mnie doświadczył, ale z prób wyjdę czysty jak złoto. Moja noga kroczy w ślad za Nim, Nie zbaczam, idę Jego ścieżką.
Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa i udziału w Jego cierpieniach. Nie zbaczam, idę Jego ścieżką.”

,,Wszechmogący, wieczny Boże, napełnij nas Twoim Duchem i daj nam tę miłość, która pomogła świętemu Wincentemu, męczennikowi, znieść zwycięsko wszystkie tortury. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.”