Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi».
Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć». Mt 21, 28-32
Bóg Ojciec zaprasza Cię: Dziecko, idź do spowiedzi i bądź czystym, autentycznym świadkiem Ewangelii. Pomóż mi poszerzać królestwo Boże. Jaka jest Twoja odpowiedź? Czy mimo różnych wewnętrznych oporów i walk idziesz za tym głosem? Czy masz głębokie pragnienie służby Bogu.
Czy Jego wola jest dla Ciebie najważniejsza? A może ogarnia Ciebie lub Twoich bliskich duch buntu. Niektórych ten duch trzyma już kilka, kilkanaście albo kilkadziesiąt lat. Biada tym, którzy są nieposłuszni Bogu Ojcu. Natomiast zwycięstwo osiągną ci, którzy opamiętają się jak najszybciej i przybliżą się szczerze do Boga pełni skruchy i uniżenia.
Biada buntowniczemu i splugawionemu miastu, co stosuje ucisk! Nie słucha głosu i nie przyjmuje ostrzeżenia, nie ufa Panu i nie przybliża się do swego Boga. Wtedy przywrócę narodom wargi czyste, aby wszyscy wzywali imienia Pana i służyli Mu jednomyślnie. Z tamtej strony rzek Kusz wielbiciele moi – moi rozproszeni – dar Mi przyniosą.
W dniu tym nie będziesz się wstydzić wszystkich twoich uczynków, przez które dopuściłaś się względem Mnie niewierności; usunę bowiem wtedy spośród ciebie pysznych samochwalców twoich, i nie będziesz się więcej wywyższać na świętej mej górze. I zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a szukać będą schronienia w imieniu Pana. Reszta Izraela nie będzie czynić nieprawości ani wypowiadać kłamstw. I nie znajdzie się w ich ustach zwodniczy język, gdy paść się będą i wylegiwać, a nie będzie nikogo, kto by ich przestraszył. So 3, 1-2. 9-13
Gdy przystąpisz do spowiedzi z sercem szczerym, pokornym i otwartym, to doznasz głębokiego uzdrowienia. Twoje wargi staną się czyste. Będziesz wzywał imienia Pana. Zaczniesz służyć Mu jednomyślnie z Twoimi bliskimi oraz z tymi, z którymi tworzysz jakąś wspólnotę.
Bóg uzdrowi Cię także z paraliżującego wstydu za grzechy. Nie będziesz się już bał przychodzić do Jezusa, aby zanurzyć się w Jego miłosierdziu. Staniesz się pokorny, a pycha już nie będzie górować nad Tobą. Przestaniesz czynić nieprawości. Nie będziesz wypowiadał kłamstw. Nie będziesz także lękał się kogokolwiek i czegokolwiek. Czy nie warto iść taką drogą?
Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
Pan odkupi dusze sług swoich,
nie zazna kary, kto się do Niego ucieka. Ps 34, 6-7. 19. 23
Panie Jezu, pomóż mi przybliżyć się do Ciebie z prawdziwą skruchą i uniżeniem. Wybacz mi wszystkie nieprawości i pomóż mi żyć w czystości serca, mowy i czynów.
Maryjo, kochana Mamo, ratuj nas od wszelkiej pychy, pomóż nam zbliżyć się szczerym sercem do Twego Syna.
Św. Józefie – módl się za nami, abyśmy nigdy nie oddalili się od Boga.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.