Jezus powiedział do swoich apostołów: «Nie bójcie się ludzi! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie». Mt 10, 26-33
Jezus dzisiaj mówi 3 razy NIE BÓJCIE SIĘ! Czego boisz się tu i teraz? Co wzbudza w Twoim sercu lęk? Nie wiem, jakie przyjdą Ci odpowiedzi. Powiedz jednak bardzo szczerze, co lub kto jest potężniejszy niż Twój Bóg?!… Czy już widzisz, jaki śmieszny jest ten Twój lęk? Niech zmyka szybciutko… 🙂
Może ktoś powie, że to nie jest taka prosta sprawa. Tak, nie jest prosta sprawa dla ludzi pysznych, egoistycznych, zapatrzonych w siebie i swoje ja. Natomiast dla dzieci Bożych, które całkowicie oddają się Panu i ufają Mu, to jest dziecinnie proste…
Ktoś, kto rozumie w sobie dziecięctwo Boże powie:: MÓJ BÓG JEST POTĘŻNIEJSZY NIŻ CAŁE ZŁO TEGO ŚWIATA! ON NIE POZWOLI, ABY SKRZYWDZONO MOJĄ DUSZĘ, KTÓRA JEST W NIM ZATOPIONA. A JEŚLI KTOŚ BOLEŚNIE TKNIE MOJE CIAŁO ZA BOŻYM DOPUSTEM, TO TYM SAMYM OCZYŚCI JESZCZE DOSKONALEJ MOJE WNĘTRZE I OPATRZY WSZELKIE RANY, A JA BĘDĘ CIESZYŁ SIĘ, ŻE DLA JEGO CHWAŁY MOGŁEM ODROBINĘ POCIERPIEĆ…
Chyba wczoraj pracowała w moim sercu tak myśl: za chwilę będą wesela, chrzciny, imieniny, dojdą też codzienne sytuacje w pracy, każdy ma tyle okazji, żeby mówić o Bogu i przyznawać się do Niego, prawie wszyscy są ochrzczeni, a pochowali dziecięctwo Boże do kieszeni i WSTYDZĄ SIĘ GO! Jak tak można? Kto i kiedy tak nas zawstydził w tym, co jest najpiękniejsze? Jak wielki musi być ból Boga z tego powodu? Chyba dzisiaj potrzeba nam wszystkim zawstydzić się i błagać o przebaczenie oraz o odwagę do świadczenia o Panu.
Rzekł Jeremiasz: «Słyszałem oszczerstwo wielu: „Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!” Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: „Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!” Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Jr 20, 10-11a
Zobacz tego Pana – potężnego mocarza u swego boku i nie lękaj się ludzi żyjących tym światem. Kochaj ich całym sercem i oddawaj ich i siebie miłosiernemu Bogu. Krzywdy, intrygi, plotki itp. nieś z pokorą i ofiaruj w intencji prześladowców.
Dla Ciebie znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa,
dla braci moich stałem się obcym
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie. Ps 69, 8-10
Panie Jezu, oddaję Ci wszystko, co złe i przykre spadało, spada i jeszcze spadnie na mnie. Proszę, nieś to ze mną i czyń duchowe prezenty dla wielu. Bądź we mnie i odważnie głoś Ewangelię. Pałaj we mnie gorliwością o świątynie ludzkich serc!
https://www.youtube.com/watch?v=YO1UZHXdSh8