W imię Prawdy! C. D. 550

5 września 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Bracia:
Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Zresztą jest napisane: «On udaremnia zamysły przebiegłych» lub także: «Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców».
Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi! Wszystko bowiem jest wasze: czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas; czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga”. 1 Kor 3, 18-23

,,Pewnego razu, gdy rzesze cisnęły się do niego, by słuchać słowa Bożego, stał właśnie nad jeziorem Genezaret; i ujrzał dwie łodzie przy brzegu. Rybacy wysiedli i płukali sieci. Wsiadł więc do jednej z nich, która należała do Szymona, i poprosił go, aby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i nauczał rzesze z łodzi.
A gdy skończył przemawiać, rzekł do Szymona: ,,Wyjedź na głębię i zapuśćcie wasze sieci na połów.” A Szymon odpowiedział: ,,Mistrzu, przez całą noc mozoliliśmy się i nic nie ułowiliśmy; lecz na twe słowo zarzucę sieć.” Tak też uczynili i zagarnęli takie mnóstwo ryb, że sieć ich zaczęła się rwać. Dlatego dali znak swym towarzyszom w drugiej łodzi, żeby przybyli im z pomocą. Nadpłynęli więc i napełnili obydwie łodzie do tego stopnia, że o mało nie zatonęły. Widząc to Szymon Piotr przypadł do kolan Jezusa mówiąc: ,,Oddal się ode mnie, Panie, bo jestem grzesznym człowiekiem!” Osłupienie bowiem ogarnęło go i wszystkich jego towarzyszy z powodu połowu ryb, którego dokonali; podobnie też Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli towarzyszami Szymona. A Jezus rzekł do Szymona: ,,Nie bój się! Odtąd będziesz łowić ludzi.” Wyciągnąwszy łodzie na ląd porzucili wszystko i poszli za nim.” Łk 5, 1-11

Do powyższego fragmentu Pisma świętego ważny był dla mnie komentarz z ks. Wujka:

,,W.3. W łódź, która była Szymona.
Ujrzawszy Pan dwie łodzi, wstąpił w łódź Piotrowę, i z niej nauczał: dawając znać, iż Pan Chrystus mieszka i uczy tylko w tym kościele który Piotr rządzi i sprawuje. Jako i Ambroży święty obaczył to mówiąc: do tej samej łodzi kościoła Pan wstąpił, w której Piotr jest Mistrzem postanowion: i przetoż też jemu rzeczono: Zajedź na głębią: nie tylko aby on jako przedniejszy sprawca i mistrz rybitwów, na łowienie ryb inne wywodził: ale aby też głębsze i trudniejsze spory i kontrowersyje około wiary decydował, i deklarował.
W.5. Przez całą noc.
Który to czas jest dogodniejszym do łowienia niż dzień.
-Na słowo twe.
Na rozkaz twój, ponieważ tak rozkazujesz, ufając słowu twemu.
W.6. Zagarnęli ryb mnóstwo wielkie.
I tym cudem przeznaczył Pan Chrystus, jako dziwne szczęście miał mieć Piotr w nawracaniu ludzi od niego, tak Żydów jako i Poganów. Tak iż jedną tonią i jednem kazaniem pociągnął do swej łodzi, to jest do kościoła Chrystusowego, wielkie mnóstwo ludzi, jako teraz ryby. Co też potem i sam przez się, i przez potomki swe czynił, i czynić będzie aż do skończenia świata.
W.7. Skinęli na towarzysze.
Nie używając głosu, ponieważ na tak daleką przestrzeń łodzie od siebie były odległe, że głos nie mógł być słyszanym.
Tak wiele prace i roboty miał Piotr, że mu trzeba było żądać pomocy towarzyszów, i przyciągnąć drugą łódź do siebie. Co znaczyło spół robotniki i towarzysze jego w opowiadaniu Ewangelii, i złączenie żydostwa i pogaństwa w jednę łódź kościoła Pana Chrystusowego.
W.8. Upadł u kolan Jezusowych.
Dla uczczenia i przebłagania. Jest to postawa duszy wiernej i wdzięcznej i uznającej bóstwo Chrystusowe.
-Bom jest człowiek grzeszny.
A więc niegodny tak wielkiego gościa.
W.9. Zdumienie.
Strach, bojaźń, pobożne i pełne uszanowania uwielbienie.
-I wszystkie co przy nim byli.
To się dodaje dla prawdziwości i wielkości cudu, że tak dużo złowiono ryb, iż sami rybacy, którzy nieraz łowili byli od razu dużo ryb, na widok jednego takiego połowu osłupieli ze zdziwienia, i to nie jeden rybak, nie dwóch, ale wszyscy, wielu ich tam było.
W.10. Nie bój się.
Chociaż widzisz łódki prawie zanurzające się, i siebie uznajesz za grzesznika niegodnego mojej obecności, nie sądź jednak żeby się tobie z tego powodu co złego przytrafiło.
-Ludzie łowić będziesz.
Większa na przyszłość i wznioślejsza będzie praca twoja; ty który teraz złowiłeś ryby, nadal ludzi łowić będziesz. W greckim zamiast łowić, jest żywego łowić, jakby rzekł: Dotąd łowiłeś ryby na śmierć, odtąd zaś będziesz łowić ludzi ku żywotowi; tę samą myśl wyraża także wersja Syryjska, która ma: Napotem masz łowić ludzi ku życiu.
Że to wszystko znaczyło prace i drogi Piotrowe około nawracania świata do Pana Boga, i jego własne przywileje: znać to z osobnych obietnic Pańskim jemu najwięcej uczynionych. Jako i tu jemu samemu rzekł, że miał ludzie łowić. Acz i inszym potem dał tenże urząd jako pomocnikom jego.
W.11. Szli za nim.
To jest ci, o których była wzmianka, a mianowicie: Piotr, Jakób i Jan, a także (jak widać z Mateusza i Marka) Andrzej brat Piotra.”

W imię Prawdy! C. D. 493

13 sierpnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Śpiewajmy hymny triumfu
I sławmy dzisiaj z radością
Zwycięstwo Bożych wyznawców
Nad lękiem, bólem i śmiercią.
Jak Chrystus hańbą okryci,
Samotni wobec cierpienia,
Odważnie znieśli męczeństwo,
Bo uwierzyli miłości.
Odchodząc z ziemi w udręce,
Wyznali mężnie przed światem,
Że Bóg jest dobrem najwyższym
I On im życie przywróci.
A teraz patrzą w oblicze
Swojego Mistrza i Zbawcy,
Gdyż On im bramę otworzył
Królestwa wiecznej światłości.
Niech męka sług Ewangelii
Umocni wiarę Kościoła,
A nam wyjedna obmycie
W ożywczej krwi Barankowej.
Wielbimy Ciebie, Wszechmocny,
Za świadków Twojej wielkości;
Majestat, cześć i podzięka
Niech będzie Trójcy Najświętszej. Amen”.

,,Dlaczego, Boże, odrzuciłeś nas na wieki,
dlaczego gniewem płoniesz przeciw owcom Twego pastwiska?
Pomnij na Twój lud, który dawno nabyłeś,
na pokolenie, które wziąłeś w posiadanie,
na górę Syjon, gdzie założyłeś swą siedzibę.
Skieruj swe kroki ku niekończącym się ruinom,
nieprzyjaciel wszystko spustoszył w świątyni.
W miejscu świętych zgromadzeń rozległ się ryk Twoich wrogów,
zatknęli tam swoje proporce.
Widać, że się podnoszą siekiery
jak w leśnej gęstwinie.
Wyłamali wszystkie bramy,
zniszczyli je toporem i młotem.
Wydali Twoją świątynię na pastwę ognia,
zbezcześcili do szczętu przybytek Twego imienia.
Rzekli w swym sercu: „Zniszczymy ich wszystkich!”
Wszystkie święte miejsca spalili na ziemi.
Już nie widać naszych znaków i zabrakło proroka,
nikt między nami nie wie, jak długo to potrwa.
Jak długo, Boże, będzie urągał nieprzyjaciel?
Czy wróg na zawsze będzie bluźnił Twojemu imieniu?
Czemu cofasz swą rękę
i prawicę trzymasz w zanadrzu?
Bóg jednak od początku jest moim królem,
który ocala na ziemi.
Ty rozdzieliłeś swą potęgą morze
i głowy smoków skruszyłeś wśród odmętów.
Ty zmiażdżyłeś łby Lewiatana,
wydałeś go na żer morskim potworom.
Ty sprawiłeś, że trysnęły źródła i strumienie,
Ty wysuszyłeś rzeki nieustannie płynące.
Twoim jest dzień i noc jest Twoja,
Ty utwierdziłeś światło i słońce.
Tyś ustanowił wszystkie granice ziemi,
Tyś stworzył lato i zimę.
Pamiętaj o tym, że wróg lży Ciebie, Panie,
a lud niemądry bezcześci Twoje imię.
Duszy Twej synogarlicy nie wydawaj sępowi,
o życiu swych ubogich nie zapominaj na wieki.
Wspomnij na Twoje przymierze,
bo mroczne zaułki ziemi pełne są przemocy.
Niechaj uciśniony nie wraca ze wstydem,
niech biedny i ubogi wychwala Twe imię.
Powstań, Boże, broń swojej sprawy,
pamiętaj o zniewadze, którą co dnia wyrządza Ci głupiec.
Nie zapominaj o krzykach Twoich nieprzyjaciół,
zgiełk powstających przeciw Tobie nieustannie się wzmaga”. Ps 74

„Słuchajcie, proszę, książęta Jakuba i wodzowie domu Izraela! Czy nie waszą jest rzeczą znać sprawiedliwość? Wy, którzy macie w nienawiści dobro, a miłujecie zło, którzy zdzieracie z nich skórę, a ciało ich aż do kości. Bo ci, którzy jedzą ciało mego ludu i skórę z niego zdzierają, a kości mu łamią i tną na kawałki, jak w garnku, jak mięso w środku kotła, wołać będą wówczas do Pana, ale im nie odpowie, lecz zakryje wówczas oblicze swe przed nimi za występki, które popełnili”.
Tak mówi Pan przeciw prorokom, którzy zwodzą mój lud, którzy, gdy mają usta pełne, głoszą pokój, a jeśli kto nic nie włoży w ich usta, ogłoszą wojnę przeciw niemu. Przeto noc będzie dla was bez widzenia i ciemność dla was bez wieszczby; zajdzie słońce nad prorokami i zaćmi się dzień nad nimi. Zawstydzą się wtedy widzący, wieszczkowie się zarumienią i zasłonią wszyscy swe brody, bo nie będzie Bożej odpowiedzi. Ja zaś zaprawdę pełen jestem mocy Ducha Pańskiego, sprawiedliwości i męstwa, abym ogłaszał Jakubowi jego występki, grzech jego – Izraelowi.
Słuchajcież tego, książęta domu Jakuba i wodzowie domu Izraela! Wy, którzy się brzydzicie sprawiedliwością i przekręcacie wszystko, co proste. Wy, którzy krwią budujecie Syjon, a nieprawością Jeruzalem. Książęta jego sądzą za podarunki, rozstrzygają kapłani jego za zapłatę, prorocy jego wieszczą za pieniądze, powołują się jednak na Pana, mówiąc: „Czyż Pan nie jest wśród nas? Nie spadnie na nas nieszczęście”. Przeto z powodu was Syjon będzie jak pole zorany, Jeruzalem rumowiskiem się stanie, a góra świątyni – szczytem zalesionym”. Mi 3, 1-12

W imię Prawdy! C. D. 312

10 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,Którejś nocy rzekł Pan do Pawła w widzeniu: ,,Nie bój się! Przemawiaj dalej i nie milcz! Bo ja jestem z tobą i nikt cię nie zaczepi, aby ci krzywdę wyrządzić; lud mój bowiem w tym mieście jest liczny”. Toteż pozostał przez rok i sześć miesięcy i głosił im słowo Boże.
W czasie gdy Gallio piastował urząd prokonsula Achai, powstali Żydzi jak jeden mąż przeciwko Pawłowi i zaprowadzili go przed trybunał z takim oskarżeniem: ,,Ten człowiek namawia ludzi do służby jedynemu Bogu, ale niezgodnej z Prawem”. Paweł chciał właśnie otworzyć usta, lecz Gallio odezwał się do Żydów: ,,Gdyby tu chodziło o jakieś przestępstwo lub o czyn zbrodniczy, przyjąłbym, Żydzi, waszą skargę, tak jak się należy; lecz skoro tu toczy się spór o jakieś zapatrywania, o nazwy i o wasze Prawo, to dopatrzcie tego już sami. Ja nie mam zamiaru być sędzią w tych sprawach”. I kazał ich przepędzić od trybunału. Wtedy rzucili się wszyscy na przewodniczącego synagogi Sostenesa i pobili go przed trybunałem. Lecz Galliona wcale to nie obeszło.
Jeśli idzie o Pawła, to pozostał on tam jeszcze przez dłuższy czas. Potem pożegnał braci i udał się wraz z Pryscyllą i Akwilą okrętem w podróż do Syrii. Przedtem kazał sobie w Kenchrach ostrzyc głowę z powodu ślubu, jaki złożył. Dz 18, 9-18

,,Chrystus musiał cierpieć i zmartwychwstać,
aby wejść do swojej chwały”. Por. Łk 24, 46b. 26b

,,Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: będziecie płakać i lamentować, podczas gdy świat cieszyć się będzie. Będziecie się smucić, lecz smutek wasz w radość się przemieni. Gdy niewiasta ma rodzić, czuje niepokój, bo nadeszła jej godzina. Ale gdy dzieciątko porodziła, nie myśli już o swym przygnębieniu z radości, że człowiek na świat się narodził. Podobnie i wy: teraz się smucicie, lecz znów was zobaczę, a serce wasze radować się będzie i nikt nie będzie mógł odebrać wam waszej radości”. J 16, 20-23a

12 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym.
A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca:
«Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym».
Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?» Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».
Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Dz 1, 1-11

,,A zatem upominam was ja, który dźwigam kajdany dla sprawy Pana, abyście wiedli życie godne powołania, do którego wezwani zostaliście, z wszelką pokorą, cichością i cierpliwością. Znoście jeden drugiego w miłości. Starajcie się zachować jedność ducha przez więzy pokoju. Jest tylko jedno ciało i jeden duch, tak jak powołanie wasze przyniosło wam jedną jedyną nadzieję. Jest tylko jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jest tylko jeden Bóg Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkich i działa we wszystkich, i jest we wszystkich.
Każdy z nas otrzymał łaskę w tej mierze, w jakiej mu Chrystus udzielił. Dlatego powiedziane jest:
,,Wstąpi na wysokości,
powiódł ze sobą jeńców
i rozdał dary ludziom”.
Cóż innego oznacza ,,wstąpił” niż to, że wpierw zstąpił na niskości ziemskie? A ten, który zstąpił, to ten sam, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, by wszechświat napełnić.
On to ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, pasterzami i nauczycielami. Zadaniem ich jest zaprawiać ,,świętych” do wykonania urzędu posługiwania, aby budowali Ciało Chrystusowe – dopóki nie dojdziemy wszyscy do jedności w wierze i do doskonałego poznania Syna Bożego; póki nie rozwiniemy się w męża dojrzałego; aż nie dojdziemy do wieku, mogącego objąć pełność Chrysusową. Wówczas nie będziemy już małymi dziećmi, które unosi fala tam i sam, a wiatr błędnej nauki przerzuca na wszystkie strony, tak że stają się igraszką oszukańczej gry fałszerzy lub ofiarą chytrości, którą przebiegle stosują błędne doktryny. A raczej kierując się szczerą miłością, wrośniemy całkowicie w tego, który jest głową: w Chrystusa. Z niego bierze wszystkie ciało swe scalenie i powiązanie, dzięki poszczególnym członkom, które wypełniają swe zadanie, stosownie do sprawności danej każdemu z osobna. Tak to dokonuje się wzrost ciała, które wznosi się w miłości”. Ef 4, 1-16

,,Na koniec ukazał się samym Jedenastu, gdy byli przy stole. Zganił ich brak wiary i upór, że nie chcieli wierzyć tym, którzy go widzieli zmartwychwstałego. Potem rzekł do nich: ,,Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony; lecz kto nie uwierzy, będzie potępiony. Te oto znaki towarzyszyć będą tym, co uwierzyli: w imieniu moim czarty wypędzać będą; nowymi językami mówić będą; węże w swe ręce brać będą, a gdyby nawet truciznę pili, nie zaszkodzi im; na chorych ręce kłaść będą, a ci powrócą do zdrowia”. Mk 16, 15-20

,,Dzięki Ci składamy, Panie, Boże wszechmogący,
który jesteś i który byłeś,
Za to, że objąłeś Twoją wielką władzę
i zacząłeś królować.
Rozgniewały się narody,
a gniew Twój nadszedł
i czas sądu nad umarłymi,
Aby dano zapłatę Twoim sługom,
prorokom i świętym,
I tym, którzy się boją Twojego imienia,
małym i wielkim.
Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego
i władza Jego Pomazańca.
Bo oskarżyciel naszych braci został strącony,
ten, który dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.
Oni zaś zwyciężyli dzięki krwi Baranka
i dzięki słowu swojego świadectwa.
I nie umiłowali swego życia,
lecz śmierć przyjęli.
Dlatego radujcie się, niebiosa,
razem z waszymi mieszkańcami”. Ap 11, 17-18; 12, 10b-12a

W imię Prawdy! C. D. 253

4 kwietnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,Gdy chromy, uzdrowiony, trzymał się Piotra i Jana, cały lud zdumiony zbiegł się do nich w krużganku, który zwano Salomonowym.
Na ten widok Piotr przemówił do ludu: «Mężowie izraelscy! Dlaczego dziwicie się temu? I dlaczego także patrzycie na nas, jakbyśmy własną mocą lub pobożnością sprawili, że on chodzi? Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg ojców naszych wsławił Sługę swego, Jezusa, wy jednak wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem, gdy postanowił Go uwolnić. Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego, a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia, ale Bóg wskrzesił Go z martwych, czego my jesteśmy świadkami.
I przez wiarę w Jego imię temu człowiekowi, którego oglądacie i którego znacie, imię to przywróciło siły. Wiara wzbudzona przez niego dała mu tę pełnię sił, którą wszyscy widzicie.
Lecz teraz wiem, bracia, że działaliście w nieświadomości, tak samo jak zwierzchnicy wasi. A Bóg w ten sposób spełnił to, co zapowiedział przez usta wszystkich proroków, że Jego Mesjasz będzie cierpiał. Pokutujcie więc i nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone, aby nadeszły od Pana dni ochłody, aby też posłał wam zapowiedzianego Mesjasza, Jezusa, którego niebo musi zatrzymać aż do czasu odnowienia wszystkich rzeczy, co od wieków przepowiedział Bóg przez usta swoich świętych proroków.
Powiedział przecież Mojżesz: „Proroka jak ja wzbudzi wam Pan, Bóg nasz, spośród braci waszych. Słuchajcie Go we wszystkim, co wam powie. A każdy, kto nie posłucha tego Proroka, zostanie usunięty z ludu”. Zapowiadali te dni także wszyscy prorocy, którzy przemawiali od czasów Samuela i jego następców.
Wy jesteście synami proroków i przymierza, które Bóg zawarł z waszymi ojcami, kiedy rzekł do Abrahama: „Błogosławione będą w potomstwie twoim wszystkie narody ziemi”. Dla was najpierw wskrzesił Bóg Sługę swego i posłał Go, aby błogosławił każdemu z was w odwracaniu się od grzechów»”. Dz 3, 11-26

,,Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba.
A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!»
Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.
Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?» Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich.
Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma.
I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego»”. Łk 24, 35-48

W imię Prawdy! C. D. 121

1 stycznia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie następujące treści z Liturgii słowa:

,,Pan mówił do Mojżesza tymi słowami: «Powiedz Aaronowi i jego synom: Tak oto macie błogosławić Izraelitom. Powiecie im: „Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem”.
Tak będą wzywać imienia mojego nad Izraelitami, a Ja im będę błogosławił»”. Lb 6, 22-27

oraz

,,Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi;
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę,
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.
Niech się narody cieszą i weselą,
bo rządzisz ludami sprawiedliwie
i kierujesz narodami na ziemi.
Niech nam Bóg błogosławi,
i niech cześć Mu oddają wszystkie krańce ziemi”.
Ps 67 2-3. 5 i 8

oraz

,,Bracia:
Gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z Niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, byśmy mogli otrzymać przybrane synostwo.
Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg zesłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: «Abba, Ojcze!» A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej”. Ga 4, 4-7

W tym dniu modliłem się między innymi takimi słowami z Liturgii Godzin:

,,Do Ciebie wznoszę oczy,
który mieszkasz w niebie.
Jak oczy sług są zwrócone na ręce ich panów,
oczy służebnicy na ręce jej pani,
Tak oczy nasze ku Panu, Bogu naszemu,
dopóki się nie zmiłuje nad nami.
Zmiłuj się nad nami, zmiłuj się, Panie,
bo mamy już dosyć pogardy.
Ponad miarę nasza dusza jest nasycona
szyderstwem zarozumialców i pysznych pogardą”. Ps 123

,,Pan przemówił do Pawła: „Przestań się lękać… bo Ja jestem z tobą” (Dz 18, 9-10)

,,Ci, którzy ufają Panu, są jak góra Syjon,
co niewzruszenie trwa przez wieki.
Jak góry otaczają Jeruzalem,
tak Pan swój lud otacza
teraz i na wieki.
Nie zaciąży berło bezbożne
nad losem sprawiedliwych,
aby prawi nie wyciągali rąk swych do niegodziwości.
Panie, czyń dobrze dobrym
i ludziom prawego serca.
A tych, którzy schodzą na kręte drogi,
niech Pan oddali razem ze złoczyńcami.
Pokój nad Izraelem!” Ps 125

,,Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto twój Król idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski”. Za 9, 9

W tym dniu przeczytałem ważne dla mnie słowa bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego z dnia 27 kwietnia 1956 roku:

,,Widzę całą mękę moją, a przez nią widzę całą potęgę Twoją, która największe zło zwycięża przez miłość”.

oraz z dnia 3 maja 1956 roku:

,,A najradośniej pragnę dziękować za łaskę więzienia dla Imienia Chrystusowego. Chcę, by Dobry Bóg niczego nie żałował, co uczynił dla mnie, że wybrał i pokonsekrował. Chcę, by nie zawiódł się na mnie nawet teraz, gdy przebywam w tym ,,więzieniu” złagodzonym, gdy nie mogę wrócić do Owczarni swojej. Chcę, by dobry Ojciec nie widział cienia smutku i męki w mej duszy. Im bardziej coś smutne i bolesne, tym więcej musi być zapłacone Bogu dziękczynieniem”. (…)

Radością moją jest chwała Twoja, Królowo Świata, Królowo Polski, Maryjo, Tak Ci ,,naurągał” święty Piotr Damiani, w lekcjach brewiarzowych, które czytaliśmy w modlitwach publicznych Kościoła. Wypomniał Ci wszystko i wspólną z nami naturę, i potęgę, i niezwykłość. Chciał skronić Cię na korzyść naszą. Zapewne, nie mogą mieć pełnej radości głodne dzieci, Matki ucztującej, choćby patrzyły na całą Jej chwałę i ozdobę. Zapewne, zapewne, święty Piotrze Damianie…
Ale Twój nieświęty czytelnik ma jednak odrobinę radości z tego, że ma Matkę uwielbioną. Mój naród jest ciągle w męce. Brnie z niewoli w niewolę. Ale nadal pozostaje prawda – nawet wśród największej niewoli – że Królową Narodu niewolniczego jest Maryja.
A Twój niewolnik, Królowo, chce swej niewoli dla większej chwały Twojej. Jeśli męka mojego Narodu przyniosła Ci chwałę, to może więcej chwały przyniesie Ci niewola jednego syna tego Narodu niż jego wolność.
Nie będę Ci czynił wymówek, nawet za przykładem świętego Piotra Damiana. Ale będę Cię wielbił wszystkim, co mam w tej chwili, z woli Ojca Niebieskiego. Wybacz, że dary nie są królewskie, że są niewolnicze. Ale może milsza jest Ci ta uległość niż hojność ,,szczęśliwych” na tej ziemi”.