Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: «Napisane jest: „Mój dom będzie domem modlitwy”, a wy uczyniliście go jaskinią zbójców». I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem. Łk 19, 45-48
Czy Jezus może powiedzieć o Twoim sercu: MÓJ DOM? Jak On czuje się w Twoim wnętrzu? Czy jesteś z Nim w żywej relacji? Czy na modlitwie zapraszasz Go całym umysłem, aktem woli z całej głębi miłości? Czy doświadczasz Jego obecności?
A może wciąż czujesz, że mało wkładasz wysiłku w tą relację. Może sprawy przyziemne tak mocno pochłaniają Cię, że dla Jezusa pozostają jakieś resztki. Nie pozwól Mu żebrać o Twoją miłość. Zaproś Go pokornie do wszystkich czynności i zadań już na początku dnia. Potem w prostocie serca podtrzymuj tą relacje miłości. Wieczorem wejdź w głębię dziękczynienia. Przeproś także za chwile, w których oddaliłeś się od Niego sercem.
Twoja jest wielkość, moc i sława, majestat i chwała,
bo wszystko, co jest na niebie i ziemi, Twoje jest, Panie. 1 Krn 29, 11
Należysz do Boga. Wszyscy i wszystko do Niego należy. Tylko, czy aktem wolnej woli przyjmujesz to, cieszysz się tym i pozwalasz prowadzić się? A może ulegasz pokusie zbuntowanego dziecka, które nie chce, aby Pan panował. Nie idź tą zgubną drogę. Nie ma innej drogi miłości niż najgłębsze zjednoczenie z Jezusem Chrystusem w sakramentach, adoracji, modlitwie, wspólnocie…
Zapragnij głębi relacji ze swoim kochanym Bogiem Ojcem, Synem Bożym i Duchem Świętym. Wejdź także w żywą relację z Maryją i proś najukochańszą Mamę o wstawianie się za Tobą, aby Twój wewnętrzny dom modlitwy, był mieszkaniem miłym Bogu.
W osiem dni dokonali poświęcenia ołtarza, a przy tym z radością złożyli całopalenia, ofiarę biesiadną i ofiarę uwielbienia. Fasadę świątyni ozdobili wieńcami i małymi tarczami, odbudowali bramy i pomieszczenia dla kapłanów i pozakładali do nich drzwi, a wśród ludu nastała bardzo wielka radość z tego powodu, że skończyła się hańba, którą sprowadzili poganie. 1 Mch 4, 56-58
Ależ biedne są serca, które sprowadziły na siebie hańbę grzechu i odrzuciły Boże miłosierdzie. Potrzeba wiele modlitw i postu za tych, którzy odrzucają dobroć Boga. On naprawdę chce uświęcenia świątyń ludzkich serc.
Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną. Por. J 10, 27
Kochany Jezu, poprowadź nas – biedne zagubione owce, które pędzą za szybko i nie widzą, że Ty żebrzesz o miłość w każdej chwili naszego dnia i nocy. Tak dużo wysiłku wkładamy w piękno zewnętrznych domów, a zapominamy o wewnętrznym domu, w którym pragniesz być, uświęcać, umacniać i rozświetlać całe nasze życie.
Maryjo, Matko Pięknej Miłości, proszę, wstawiaj się za nami, abyśmy otworzyli się na głębię relacji z Panem.
Św. Józefie, dziękuję za codzienne prowadzenie i opiekę. Proszę, pomóż nam pokornie i wytrwale trwać przy Panu.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.
PS Proszę pokornie o modlitwę za tatę i ciocię. Są ciężko chorzy.
oraz