Czas i serce dla potrzebujących

Jezus przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów». Mk 3, 20-21

Jakie światło daje Ci ten skromny fragment Ewangelii? Zobacz sercem Jezusa całkowicie oddanego potrzebującym. On nie przejmuje się zbytnio sprawami przyziemnymi jak np. pożywienie. To spada na dalszy plan. Pierwszy jest człowiek i jego pragnienie miłości.

Gdy przypomnisz sobie stan zakochania, to będziesz wiedział, że wtedy nie myślałeś zbyt wiele o jedzeniu. Miłość karmiła Cię. Wystarczyło chociaż jedno zdanie, uśmiech, miły gest tej jednej osoby i już byłeś szczęśliwy. To teraz wyobraź sobie jak to musiało wyglądać u Jezusa, który cały był i jest czystą Miłością. Każde spotkanie z ludźmi karmiło Go o wiele bardziej niż ziemski posiłek.

Podobną postawę można zauważyć u rodziców kochających swoje dzieci. Oni czasami odmówią sobie jedzenia oraz wielu innych rzeczy i spraw, żeby tylko dać pokarm i zaspokoić podstawowe potrzeby swoich pociech. Czynią to z wielkiej miłości. Warto jednak, aby pamiętali, że najpiękniejszym pokarmem dla dzieci jest głęboka, czysta, bezinteresowna miłość rodziców, którzy kochają siebie nawzajem jako rodzice i czerpią tą miłość od Boga. Gdyby chcieli czerpać miłość sami z siebie bez źródła Stwórcy, to z czasem nie byłoby już skąd czerpać.

Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu. Hbr 9, 13-14

Nieoczyszczone sumienia pełne martwych uczynków – ciekawie to brzmi. Jeśli masz na swoim sumieniu takie czyny, to czym prędzej biegnij do spowiedzi. Oddaj je miłosiernemu Jezusowi i zacznij prawdziwie służyć Bogu żywemu.

Panie Jezu, dziękuję Ci za Twoją heroiczną postawę miłości i całkowitego oddania się potrzebującym. Dziękuję za przelanie krwi za mnie i każdego grzesznika. Prowadź mnie, abym wiernie służył Bogu żywemu!

Maryjo, kochana Mamo, proszę wstawiaj się za mną, abym cały oddawał się dla potrzebujących według woli Twego Syna. Niech w mojej posłudze będzie uwielbiony wszechmocny Bóg!

Polecam dzisiaj głębokie załączniki:

oraz

Dodaj komentarz