Anioł Pański powiedział do Filipa: «Wstań i pójdź około południa na drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy: jest ona pusta». A on poszedł. Właśnie wtedy przybył do Jerozolimy oddać pokłon Bogu Etiop, dworzanin królowej etiopskiej Kandaki, zarządzający całym jej skarbcem, i wracał, czytając w swoim wozie proroka Izajasza. «Podejdź i przyłącz się do tego wozu» – powiedział Duch do Filipa. Gdy Filip podbiegł, usłyszał, że tamten czyta proroka Izajasza: «Czy rozumiesz, co czytasz?» – zapytał. A tamten odpowiedział: «Jakżeż mogę rozumieć, jeśli mi nikt nie wyjaśni?» I zaprosił Filipa, aby wsiadł i spoczął przy nim. W czasie podróży przybyli nad jakąś wodę: «Oto woda – powiedział dworzanin – cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?» I kazał zatrzymać wóz, i obaj, Filip i dworzanin, weszli do wody. I ochrzcił go. A kiedy wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i dworzanin już więcej go nie widział. Jechał zaś z radością swoją drogą. A Filip znalazł się w Azocie i głosił Ewangelię, przechodząc przez wszystkie miasta, aż dotarł do Cezarei. Dz 8, 26-31. 36-40
Dzisiejszy urywek z Dziejów Apostolskich wyraźnie wskazuje na niesamowite działanie Ducha Świętego, który daje człowiekowi dobre natchnienia, aby ten mógł przyprowadzać ludzi do Boga. Dzisiaj w sposób szczególny tej współpracy z Duchem potrzebują maturzyści. Wielu z nich pielgrzymowało na Jasną Górę i prosiło o wstawiennictwo Matkę Bożą. Ona z pewnością czuwa nad nimi i wyprasza światło umysłu na czas egzaminu dojrzałości oraz podejmowania życiowych decyzji. Jednak bezpośrednią Osobą Boską, która daje światło jest właśnie Duch Święty, który potrafi natchnąć każdy umysł tak, aby sprostać ważnemu zadaniu. Prośmy dzisiaj z pokorą za maturzystów, aby dobry Bóg w swoim miłosierdziu pomógł im zdać te szkolne i życiowe egzaminy. Być może moja i Twoja modlitwa uprosi miłosierdzie dla chociażby jednego zagubionego maturzysty, który po doświadczeniu łaski otworzy się jeszcze bardziej na Boga.
Błogosławcie, ludy, naszemu Bogu
i rozgłaszajcie Jego chwałę,
bo On życiem obdarzył naszą duszę
i nie dał się potknąć naszej nodze.
Bóg mnie wysłuchał,
przyjął głos mojej modlitwy.
Błogosławiony Bóg, który nie odepchnął mej prośby
i nie oddalił ode mnie swej łaski. Ps 66, 8-9. 19-20
Duchu Święty, wierzę w Twoją moc, którą ożywiasz wszystkie umysły. Przenikaj dzisiaj serca maturzystów i daj im wszystkie potrzebne dary do zrealizowania zadań, które stoją przed nimi na egzaminach. Proszę o łaskę zaufania dla nich, aby nie ulegli paraliżującemu lękowi. Poprowadź ich także w dorosłym życiu, aby odczytali wolę Bożą i stali się ludźmi, którzy budują Twoje Królestwo na ziemi.
Dzisiejsze załączniki pomogą w modlitwie;
oraz
oraz