W imię Prawdy! C. D. 42

13 września 2023 roku

Tego dnia mocnym pokrzepieniem były dla mnie słowa z Ewangelii z Liturgii Słowa (Łk 6, 20-26):

,,On zaś kierując wzrok na uczniów swoich rzekł:
,,Błogosławieni ubodzy, albowiem wasze jest królestwo Boże.
Błogosławieni, którzy teraz łakniecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. Błogosławieni, gdy ludzie nienawidzić was będą, gdy was ze swej społeczności wyłączą, obelgami obrzucą i dobre imię wam odbiorą dla Syna Człowieczego. Weselcie się w owym dniu i radujcie, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiesiech; tak samo bowiem czynili prorokom ojcowi ich.
Lecz biada wam, bogacze; albowiem otrzymaliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem w smutku będziecie pogrążeni i płakać będziecie.
Biada, gdy wszyscy ludzie schlebiać wam będą! Ojcowi ich bowiem tak samo czynili fałszywym prorokom”.

Pomocą słowa z Liturgii Godzin:

,,Znalazłem Dawida, sługę mojego,
namaściłem go świętym olejem moim,
aby ręka moja zawsze z nim była
i umacniało go moje ramię.
Nie zwiedzie go nieprzyjaciel
ani nie pognębi go złośnik.
Lecz zetrę przed nim jego przeciwników,
porażę tych, co go nienawidzą.
Z nim moja wierność i łaska;
w moim imieniu moc jego się wzniesie.
I rękę jego wyciągnę na morze,
a prawicę jego na rzeki.
On będzie wołał do Mnie: „Ty jesteś moim Ojcem,
Bogiem moim i Skałą mojego ocalenia
Ps 89, 21-27

W Godzinie Czytań pomocne były słowa wspominanego tego dnia św. Jana Chryzostoma:

,,Oto fale gwałtowne i groźne burze uderzają; nie obawiajmy się jednak zagłady; wszak opieramy się o skałę. Niech szaleje morze, nie potrafi skruszyć skały; niech podnoszą się fale, nie zdołają zatopić Jezusowej łodzi. Czegóż mamy się lękać? Śmierci? „Dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć jest mi zyskiem”. Powiedz, może wygnania? „Pana jest ziemia i wszystko, co ją napełnia”. Może przejęcia mienia? „Nic nie przynieśliśmy na ten świat, nic też nie możemy z niego wynieść”. Groźbami tego świata pogardzam, zaszczyty lekceważę. Ubóstwa się nie boję, bogactwa nie pragnę, przed śmiercią się nie wzdrygam, jeśli zaś pragnę życia, to tylko dla waszego pożytku. Z tego właśnie powodu mówię o tym, co się dzieje, i proszę, abyście nie tracili ufności. (…)
Chrystus jest ze mną, kogóż będę się lękał? Choćby wystąpiły przeciw mnie fale, choćby morza, choćby gniew możnych: wszystko to mniej dla mnie znaczy niż zwykła pajęczyna. Gdyby nie miłość, jaką do was żywię, nie wzbraniałbym się nawet dziś wyruszyć. Wszak mówię zawsze: „Panie, bądź wola Twoja”. Wykonam to, czego Ty chcesz, a nie to, czego pragnie ten albo tamten. Oto moja twierdza, oto skała nieporuszona, oto niezawodna podpora. Jeśli Bóg tak chce, niech się dzieje. Jeśli chce, abym pozostał tutaj, dzięki Mu składam. Gdziekolwiek zechce mnie mieć, ja Jego błogosławię”. – św. Jan Chryzostom

Dalej w Liturgii Godzin pomocne były słowa z Psalmu 70:

,,Racz mnie wybawić, Boże,
Panie, pośpiesz mi z pomocą!
Niech się okryją rumieńcem wstydu
ci, którzy godzą na moje życie.
Niech ustąpią okryci wstydem
ci, którzy z moich nieszczęść się weselą.
Niechaj odstąpią okryci hańbą,
którzy drwią ze mnie.
Niech się radują i weselą w Tobie
wszyscy, którzy Ciebie szukają.
Niech zawsze mówią: „Bóg jest wielki!”
ci, którzy pragną Twojej pomocy.
Ja zaś jestem ubogi i nędzny,
Boże, pośpiesz mi z pomocą!
Tyś wspomożyciel mój i wybawca,
nie zwlekaj więc, Panie!”

Ciąg dalszy nastąpi…

W imię Prawdy! C. D. 19

6 lipca 2023 roku – czwartek

Otrzymałem od biskupa  drogą pocztową dekret rozpoczynający proces karny pozasądowy.

Poczułem się tego dnia pobity podwójnie… Nie wiem, czy bolało bardziej uderzenie fizyczne, czy to pismo, które zmieniało mój status z podejrzanego na oskarżonego. Nie było ze mną rozmowy przed tym krokiem (Prosiłem w piśmie dzień wcześniej o bezpieczne warunki spotkania i rozmowy ze względu na nadzwyczajne okoliczności). Nie zostało mi powiedziane, kto i co na mnie donosił. Mogłem tylko spodziewać się, że chodzi o moich prześladowców. Oni najprawdopodobniej zostali wysłuchani. Ja nie zostałem jeszcze wysłuchany. Prześladowcy realizowali swój plan zniszczenia mnie z każdej strony.

Usłyszałem tego dnia od kogoś: ,,ksiądz jest dzisiaj nie do życia”.

7 lipca 2023 roku – piątek

Dowiedziałem się ważnych informacji z dnia pobicia, które mogą być przydatne w przyszłości.

Pojechałem do Gietrzwałdu na dwa dni, aby przejść dzień później w pielgrzymce do Matki Bożej i oddać jej cały ból.

Wieczorem dałem krótkie świadectwo i poprosiłem o modlitwę. Otrzymałem wiele wsparcia i zapewnienia o modlitwie.

8 lipca 2023 roku – sobota

Uczestniczyłem w pięknej pielgrzymce pieszej do Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Wszystko było piękne oprócz tego, że znowu byłem trędowatym kapłanem, który musiał odmawiać ludziom spowiedzi, gdy mnie prosili. Przeżywałem wielki ból serca, ale oddawałem to Bogu przez Niepokalane Serce Maryi. Ludzie okazywali mi współczucie i zapewniali o modlitwie. Jedna z pań powiedziała, że jej dzieci na wieczornym różańcu prosiły w modlitwę za tego księdza, co mówił wieczorem przy ognisku.

Ciąg dalszy nastąpi…

O co chodzi w poście?

Tak mówi Pan Bóg: «Krzycz na całe gardło, nie przestawaj! Podnoś głos twój jak trąba! Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i domowi Jakuba jego grzechy! Szukają Mnie dzień za dniem, pragną poznać moje drogi, jak naród, który kocha sprawiedliwość i nie porzuca prawa swego Boga. Proszą Mnie o sprawiedliwe prawa, pragną bliskości Boga: „Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Ty tego nie uznałeś?”

Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich swoich robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród niegodziwego walenia pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie – czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu?

Czyż nie jest raczej postem, który Ja wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić na wolność uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, do domu wprowadzić biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: „Oto jestem!”» Iz 58, 1-9a

Czytaj dalej O co chodzi w poście?

Przyjdźcie po ukojenie

Jezus przemówił tymi słowami: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie». Mt 11, 28-30

Czytaj dalej Przyjdźcie po ukojenie

Dobrze nam tu być

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz brata jego, Jana, i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz, rozmawiający z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza».

Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!» Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. Mt 17, 1-8

Czytaj dalej Dobrze nam tu być