Biada, biada, biada!

Jezus powiedział: «Biada wam, faryzeuszom, bo dajecie dziesięcinę z mięty i ruty, i z wszelkiej jarzyny, a pomijacie sprawiedliwość i miłość Bożą. Tymczasem to należało czynić, i tamtego nie pomijać. Biada wam, faryzeuszom, bo lubicie pierwsze miejsce w synagogach i pozdrowienia na rynku. Biada wam, bo jesteście jak groby niewidoczne, po których ludzie bezwiednie przechodzą».

Wtedy odezwał się do Niego jeden z uczonych w Prawie: «Nauczycielu, słowami tymi także nam ubliżasz». On odparł: «I wam, uczonym w Prawie, biada! Bo nakładacie na ludzi ciężary nie do uniesienia, a sami nawet jednym palcem ciężarów tych nie dotykacie». Łk 11, 42-46

Usłysz dzisiaj wyraźnie każde BIADA. Weź te słowa głęboko do serca. Pewnie nie raz było w Twoim życiu tak, że coś tam dawałeś dla Boga w dziesięcinie i wydawało Ci się, że jesteś super katolikiem. Tak naprawdę to mogłyby być jakieś zbywające Ci pieniądze. Jeszcze gorzej było, gdy dawałeś Bogu jakieś okruchy Twojego serca, umysłu i czasu. Jezus pewnie setki albo i tysiące razy przegrywał z jakimiś marnościami w Twoim wnętrzu. I tak sprawiedliwość i miłość Boża zeszły na dalszy albo w ogóle bardzo daleki plan. OJ BIADA, GDY TAK JESZCZE JEST U CIEBIE.

Dalej biada mi i Tobie, jeśli pysznie pchamy się na pierwsze miejsca i chcemy być zauważeni, a przy tym serca mamy niewidoczne jak groby. Ludzie nas mijają bezwiednie. Nikogo nie rozpalamy Bożym światłem, bo poszliśmy w stronę marności i śmierci duchowej. Życie światowe wiąże się z zabijaniem życia duchowego. Człowiek żyjący tak ślepo może pociągać tylko innych zaślepionych. Szukający prawdy, piękna i prawdziwej miłości – nie pójdzie za taką ciemnością.

I ostatnie biada, gdy mądrzymy się, jak być powinno, a sami nie wymagamy od siebie (przede wszystkim duchowo). I tak odpowiedzą za to wszyscy kapłani, rodzice, nauczyciele i wychowawcy. Młodzi obserwują, czy dorośli wymagają od siebie, czy tylko umoralniają. Nie brakuje dzisiaj ,,martwych”, ślepych przewodników, którzy prowadzą do przepaści.

Kochany Boże, proszę, lecz nas z tej ślepoty i pobudź nasze serca do głębokiego życia z Tobą i dla Ciebie.

Nie możesz wymówić się od winy, człowiecze, kimkolwiek jesteś, gdy zabierasz się do sądzenia. W jakiej bowiem sprawie sądzisz drugiego, w tej sam na siebie wydajesz wyrok, bo ty czynisz to samo, co osądzasz. Wiemy zaś, że sąd Boży według prawdy dosięga tych, którzy się dopuszczają takich czynów. Czy myślisz, człowiecze, co osądzasz tych, którzy się dopuszczają takich czynów, a sam czynisz to samo, że ty unikniesz potępienia Bożego? A może gardzisz bogactwem dobroci, cierpliwości i wielkoduszności Jego, nie chcąc wiedzieć, że dobroć Boża chce cię przywieść do nawrócenia?

Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia zaskarbiasz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który «odda każdemu według uczynków jego»: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności – życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości – gniew i oburzenie. Ucisk i utrapienie spadną na każdego człowieka, który dopuszcza się zła, najpierw na Żyda, a potem na Greka. Chwała zaś, cześć i pokój spotkają każdego, kto czyni dobrze – najpierw Żyda, a potem Greka. Albowiem u Boga nie ma względu na osobę. Rz 2, 1-11

Przyjdzie czas na sprawiedliwość. Osiągniesz życie wieczne w chwale Bożej lub gniew, oburzenie, ucisk i utrapienie w nieskończoności. To jest Twój wybór. Błagaj Boga o opamiętanie Twoje i bliskich.

Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.
W każdym czasie
Jemu ufaj, narodzie.
Przed Nim wylejcie wasze serca,
Bóg jest naszą ucieczką. Ps 62, 6. 9

Jezu, ucieczko moja, ratuj moje grzeszne serce i serca wszystkich, którzy nie idą według Twojej woli.
Maryjo, kochana Mamo, proszę, wstawiaj się za nami, biednymi grzesznikami.
Św. Józefie, prowadź nas wiernie za Panem.
Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną. Por. J 10, 27
Już wiesz, czyje są owce posłuszne głosowi Pasterza. Czyje więc są owce, które nie słuchają Boga, Ewangelii i nie idą za Panem? Czyją owcą Ty jesteś?

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

oraz

Dodaj komentarz