Słuchaj uważnie

Jezus, nauczając w świątyni, zapytał: «Jak mogą twierdzić uczeni w Piśmie, że Mesjasz jest synem Dawida? Wszak sam Dawid mówi mocą Ducha Świętego: „Rzekł Pan do Pana mego: Siądź po prawicy mojej, aż położę Twoich nieprzyjaciół pod stopy Twoje”. Sam Dawid nazywa Go Panem, jakże więc jest tylko jego synem?» A liczny tłum chętnie Go słuchał. Mk 12, 35-37

Tłum chętnie Go słuchał. Czy Ty także chętnie słuchasz Jezusa każdego dnia? Czy szukasz Jego słów? Czy żyjesz według nich? Czy Ciebie ludzie także chętnie słuchają? Czy masz w sobie skarbiec Bożej mądrości, z którego mogą zaczerpnąć ludzie szukający Prawdy? Myślę, że po to codziennie obcujesz ze Słowem Bożym, aby głosić je dalej wśród ludzi, którzy zagubili się w wirze codziennych spraw oraz zapomnieli o podstawach takich jak 10 przykazań, niebo/piekło itd. Kto im pomoże, jeśli Ty tego nie zrobisz?

Zawsze można czekać na anioła, którego Bóg posłał do młodego Tobiasza;

Anna siedziała przy drodze, wypatrując syna. I spostrzegła go powracającego, i zawołała do jego ojca: «Oto nadchodzi twój syn i człowiek, który poszedł razem z nim». A Rafał rzekł do Tobiasza, zanim ten przybliżył się do ojca: «Wiem, że otworzą mu się oczy. Potrzyj żółcią ryby jego oczy, a lekarstwo wygryzie i ściągnie bielmo z jego oczu; potem twój ojciec przejrzy i zobaczy światło».

Anna tymczasem wybiegła, rzuciła się synowi na szyję i zawołała do niego: «Ujrzałam cię, dziecko, teraz już mogę umrzeć», i rozpłakała się. Także Tobiasz starszy podniósł się i utykając na nogę, wyszedł do wrót podwórza. Wtedy przystąpił do niego Tobiasz z żółcią ryby w ręku, dmuchnął w jego oczy, dotknął go i rzekł: «Ufaj, ojcze!», nałożył mu lekarstwo i odczekał chwilę. Potem obiema rękami ściągnął bielmo z kącików jego oczu. A Tobiasz starszy rzucił mu się na szyję, rozpłakał się i rzekł do niego: «Ujrzałem cię, dziecko, światło moich oczu».

I rzekł: «Niech będzie błogosławiony Bóg! Niech będzie błogosławione wielkie imię Jego! Niech będą błogosławieni wszyscy Jego święci aniołowie! Niech będzie obecne nad nami wielkie imię Jego! I niech będą błogosławieni wszyscy aniołowie Jego po wszystkie wieki! Ponieważ zesłał na mnie plagę, a oto teraz widzę Tobiasza, mego syna».

I wszedł Tobiasz do domu, ciesząc się i wielbiąc Boga na cały głos. Potem Tobiasz opowiedział ojcu, jak szczęśliwie odbył swoją podróż i że przyniósł pieniądze, oraz że wziął za żonę Sarę, córkę Raguela. A oto i ona przybliża się i jest już blisko bramy Niniwy. Potem Tobiasz starszy, ciesząc się i wielbiąc Boga, wyszedł na spotkanie swej synowej do bramy Niniwy. A mieszkańcy Niniwy zdumieli się, gdy go ujrzeli, jak porusza się i kroczy co sił, nie prowadzony za rękę przez nikogo. Tobiasz zaś obwieszczał im, że Bóg zmiłował się nad nim i otworzył mu oczy.

Potem Tobiasz podszedł do Sary, żony swego syna, Tobiasza, pobłogosławił ją i tak do niej przemówił: «Witaj, w zdrowiu przybywająca córko, niech będzie błogosławiony twój Bóg, który przyprowadził cię do nas. Niech będzie błogosławiony twój ojciec i niech będzie błogosławiony Tobiasz, mój syn, i ty bądź błogosławiona, córko! Wejdź do domu swego w zdrowiu, z błogosławieństwem i radością! Wejdź, córko!» Tego dnia nastała wielka radość między wszystkimi Żydami mieszkającymi w Niniwie. Tb 11, 5-18

Niesamowity jest cały ten fragment. Bóg ma wielkie pragnienie uzdrowienia dla każdego. On tak bardzo chce otwierać nam oczy i sprawiać, aby z naszych serc i ust wypływało BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DO BLIŹNICH! Potrzeba z naszej strony UFNOŚCI I WIARY w Bożą moc! Starszy Tobiasz zaufał i nie zawiódł się. BÓG ZMIŁOWAŁ SIĘ NAD NIM I OTWORZYŁ MU OCZY. Proś o takie otwarcie oczu dla męża/żony/brata/siostry/dziecka/kolegi…

Chwal, duszo moja, Pana.
Będę chwalił Pana do końca mego życia,
będę śpiewał mojemu Bogu,
dopóki istnieję.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.
Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża. Ps 146, 1-2. 8-10

Chwal Boga za wszystkie mniejsze i większe cuda w Twoim życiu. Przypomnij sobie, jak i kiedy Tobie otworzył oczy i proś wytrwale o coraz głębsze otwarcie serca na Bożą miłość.

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego. J 14, 23

Kochana Trójco Święta, Boże Ojcze, Synu Boży, Duchu Święty, kim ja jestem, że przychodzicie do mnie…
Maryjo, kochana Mamo, bądź przy mnie, abym z najpiękniejszą wdzięcznością przyjmował Boga do serca.
Św. Józefie, opiekuj się mną, abym ufnie trwał z jedności z Panem.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN I + DUCH ŚWIĘTY.

Posłuchaj także załączników:

oraz

Dodaj komentarz