Pycha – pasożyt myśli

„Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi,
aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego.” Mt 5, 16

Na pewno choć raz w życiu ktoś Cię pochwalił. Jak czułeś się w tym momencie? „Łał, ale jestem fajny, ktoś mnie wreszcie zauważył, docenił. Warto było starać się. Moje morale wzrasta. Będę dawał z siebie jeszcze więcej”. W konsekwencji pycha niczym pasożyt karmi się twoimi próżnymi myślami.

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, czy ludzie oddają chwałę Bogu za Twoje czyny? Czy sam w swoim sercu oddajesz chwałę Bogu za każde powodzenie, choćby w najmniejszych sprawach? Wiem, że ciężko jest powiedzieć ludziom, jak Cię chwalą – ,,chwalcie Boga, bo to dzięki Jego łasce”. Ale jeśli zaczniesz to mówić sercem, to i ustami będzie Ci znacznie łatwiej. W końcu wejdzie Ci to w nawyk i nie będziesz nawet o tym myślał, bo całe twoje życie będzie na chwałę Bożą.

Panie, oddaję Ci całą chwałę za dobro, które uczyniłem w moim życiu. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu!

Dodaj komentarz