Prawda o cudzołóstwie

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. Powiedziano też: „Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa». Mt 5, 27-29. 31-32

Wyobraź sobie Jezusa, który wypowiada powyższe słowa w dzisiejszych czasach, w których cudzołóstwo jest wszechobecne. Myślę, że ta mowa wybrzmiałaby z całą mocą i powagą. Wszystko oczywiście w trosce o zbawienie pogubionych ludzi, którzy codziennie karmieni są milionami wyuzdanych obrazów płynących z internetu, gazet, filmów, teledysków, czy chociażby reklam. Można śmiało zaryzykować zdanie, że w XXI wieku nie bycie cudzołożnikiem jest czystym heroizm, który oczywiście osiągają ludzi zjednoczeni z Jezusem Chrystusem. Piszę to odważne zdanie, ponieważ zakładam, że gdyby Pan Bóg odsłonił umysły wszystkich ludzi, którym zdarza się cudzołożenie w myślach, to z pewnością byłaby to porażająca prawda o grzeszności człowieka. W takim kontekście trzeba zobaczyć dzisiejszą naukę Jezusa. On mówi dobitnie, że mamy radykalnie odciąć się od tego grzechu już w umyśle i sercu. To tam rodzą się pierwsze zdrady. Człowiek może być takim niewidzialnym cudzołożnikiem przez lata, a potem wszyscy dziwią się, że odszedł od żony i dzieci. Nieuporządkowane pożądanie jest tak wielką siłą, że potrafi człowiekowi całkowicie odebrać rozum i poprowadzić do zniszczenia małżeństwa i rodziny, a w konsekwencji zatracić nawet duszę.
Trzeba też poruszyć zdanie Jezusa, w którym niby pozwala oddalić żonę w wypadku nierządu. Czyżby Chrystus pozwalał na rozwód? Oczywiście, że nie. On mówi tutaj między innymi o sytuacji, w której 2 osoby, żyją tak jak mąż z żoną, a nie są małżeństwem. W takim wypadku cudzołożą i powinni rozejść się. Podobnie można tutaj także przytoczyć sytuację, w której jedna ze stron w małżeństwie jawnie cudzołoży i w ogóle nie zamierza tego zmieniać. Wtedy strona wierna może podjąć separację, żeby nie wyrażać zgody na takie życie i czekać na nawrócenie niewiernej strony. Więcej na ten temat pisze O. Salij: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/szukajacym_drogi/rozwod.html
Tak, czy inaczej Jezus dzisiaj stanowczo upomina się o czystość myśli i serca każdego człowieka, a wszystkich cudzołożników wzywa do nawrócenia. Wiem, że to w niektórych przypadkach może być niesłychany radykalizm, ale taka jest Ewangelia, która prowadzi do zbawienia. Odwagi!
Polecam dzisiaj jeszcze list, który powinien przeczytać każdy, kto jest w drugim związku lub ma pokusę w taki związek wstąpić:
https://gloria.tv/article/dhtGELQvCQDo1dHvJDSdnwEM9

Wypełnię me śluby dla Pana przed całym Jego ludem. Ps 116, 18

Panie, błagam Cię za mną i wszystkimi grzesznymi ludźmi. Chroń nas przed pokusami cudzołóstwa. Daj łaskę nawrócenia wszystkim pogubionym małżonkom, którzy przestali być wierni swojej przysiędze. Uzdrawiaj ich serca i pokaż prawdziwą moc sakramentu małżeństwa, który trwa do śmierci. Odnawiaj u ludzi prawdziwą i czystą miłość.
Polecam także wspólnotę Sychar dla wszystkich, którzy potrzebują wsparcia w zachowaniu wierności małżeńskiej. http://sychar.org
Polecam dzisiaj wzruszający dokument o porażającej destrukcji pornografii i zmaganiach małżeństw:

Dodaj komentarz