Pan przemówił do Jonasza po raz drugi tymi słowami: «Wstań, idź do Niniwy, wielkiego miasta, i głoś jej upomnienie, które Ja ci zlecam». Jonasz wstał i poszedł do Niniwy, jak powiedział Pan. Niniwa była miastem bardzo rozległym – na trzy dni drogi. Począł więc Jonasz iść przez miasto jeden dzień drogi i wołał, i głosił: «Jeszcze czterdzieści dni, a Niniwa zostanie zburzona».
I uwierzyli mieszkańcy Niniwy Bogu, ogłosili post i przyoblekli się w wory od najstarszego do najmłodszego. Doszła ta sprawa do króla Niniwy. Powstał więc z tronu, zdjął z siebie płaszcz, przyoblókł się w wór i usiadł na popiele. Z rozkazu króla i jego dostojników zarządzono i ogłoszono w Niniwie, co następuje:
«Ludzie i zwierzęta, bydło i trzoda niech nic nie jedzą, niech się nie pasą i wody nie piją. Ludzie i zwierzęta niech przyobleką się w wory. Niech żarliwie wołają do Boga! Niechaj każdy odwróci się od swojego złego postępowania i od nieprawości, którą popełnia swoimi rękami. Kto wie, może się zwróci i ulituje Bóg, odstąpi od zapalczywości swego gniewu, i nie zginiemy?» Zobaczył Bóg ich czyny, że odwrócili się od złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej. Jon 3, 1-10
Wyobraź sobie, że powstaje współczesny Jonasz i idzie w Polskę ze słowami: ,,Jeszcze 40 dni, a Polska zostanie zburzona.” Wyobrażaj sobie dalej powyższe przesłanie w obecnej sytuacji; ,,I uwierzyli mieszkańcy Polski Bogu, ogłosili post, przyoblekli się w wory od najstarszego do najmłodszego. Wszystkie rodziny i parafie padły na kolana z różańcem w ręku. Doszła ta sprawa do prezydenta, premiera i wszystkich polityków. Powstali więc ze swoich ,,tronów”, zdjęli płaszcze, przyoblekli się w wory i usiedli na popiele. Z rozkazu prezydenta i premiera oraz ich dostojników zarządzono i ogłoszono w Polsce, co następuje:
Ludzie niech zaczną pokutować za swoje grzechy. My jako pierwsi damy przykład. Zmieniamy natychmiast wszystkie prawa niezgodne z przykazaniami Bożymi. Przede wszystkim zaczynamy chronić życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Przepraszamy Boga za wszelkie nasze błędy. Chcemy wołać żarliwie do Boga. Niechaj każdy odwróci się od swojego złego postępowania i od nieprawości, którą popełnia swoimi rękami. Kto wie, może się zwróci i ulituje Bóg, odstąpi od zapalczywości swego gniewu, i nie zginiemy?”
Możesz rozmarzyć się więcej i zobaczyć, że Polacy naprawdę usłyszeli współczesnego proroka. Jak zareagował Bóg? ,,Zobaczył Bóg ich czyny, że odwrócili się od złego postępowania. I ulitował się Bóg nad niedolą, którą postanowił na nich sprowadzić, i nie zesłał jej.” A więc wołamy:
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Ps 51, 3-4. 12-13. 19Nawróćcie się do Boga waszego,
On bowiem jest łaskawy i miłosierny. Jl 2, 13bc
Czy jednak powyższe wołanie dojdzie do wszystkich Polaków, a zwłaszcza do tych na szczycie? Czy będą mieli odwagę podjąć pokutę? Dla Boga nie ma nic niemożliwego! Zacznijmy więc od siebie i prośmy o ducha pokuty dla całego narodu!
Gdy tłumy się gromadziły, Jezus zaczął mówić: «To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia.
Królowa z południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz». Łk 11, 29-32
Boże, zmiłuj się nad nami. Nie chcemy dłużej być plemieniem przewrotnym. Pomóż nam czytać znaki czasu i podjąć głęboką, szczerą pokutę.
Maryjo, Królowo Polski, przepraszam za to, że mimo tak bardzo deklarowanej miłości do Ciebie, mój naród nadal nie słucha w pełni swojej Królowej. Mamo kochana, wstawiaj się za nami, abyśmy ze skruchą błagali Boga o miłosierdzie i nawrócili się całym sercem.
Św. Józefie, proszę, porusz niebo razem ze świętymi, aby dzisiejsze prorocze wołanie dotarło do wszystkich Polaków.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.
oraz
oraz