Jak budujesz?

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki». Mt 7, 21. 24-27

Jak budujesz swoje życie? Czy trwasz mocno na skale, którą jest Chrystus i Jego Kościół? A może już zszedłeś z tej skały lub jedną nogą jesteś na wylocie? Czy zastanowiłeś się, dokąd idziesz i czy jest jakaś inna pewna skała? Czego przestraszyłeś się albo nie mogłeś znieść, że próbujesz odejść? A może nie podszedłeś dosyć blisko pod krzyż Jezusa i zapatrzyłeś się w siebie i swoje lęki, a to spodobało się atakującemu przeciwnikowi i wyprowadza Cię na swój piasek… Nie idź za tym głosem. Wręcz przeciwnie wróć jeszcze bliżej do krzyża Chrystusa.

Po dzisiejszej Ewangelii mam taki obraz, jak współczesny mocno wierzący chrześcijanin na kolanach trzyma się stóp Jezusa na krzyżu. Ludzie biczują go różnymi słowami, obelgami, wyśmiewają go jak tylko potrafią, a nawet obdzierają z szat dobrego imienia. On jednak przyjmuje to wszystko na zadośćuczynienie za swoje grzechy i ofiaruje to cierpienie za oprawców i zatwardziałych grzeszników. Tym samym pomaga swemu Panu ratować zagubionych. Czy trwasz na Skale tak, jak ten człowiek z powyższego obrazu?

W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w ziemi judzkiej: «Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia umieścił mur i przedmurze. Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą! Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło; podepczą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich». Iz 26, 1-6

Wspaniały obraz daje prorok Izajasz. Pięknie jest widzieć ludzi o prawdziwie statecznych charakterach, którzy są kształtowani w pokoju przez Boga. Ci ludzie naprawdę są niesamowicie chronieni przez Boga. Oni całą nadzieję pokładają w Panu i nie zawodzą się. Natomiast Ci co weszli na szczyty pychy i próżności spadną kiedyś ciężko na glebę i tylko popatrzą, jak ubodzy przejdą obok nich do królestwa Bożego.

Pan jest Bogiem
i daje nam światło. Ps 118, 27

Boże, kochany Ojcze, dziękuję za codzienne światło w Twoim słowie. Proszę pokornie, prowadź mnie i pomóż budować na jedynej pewnej Skale – Twoim Synu i Jego Ewangelii.
Maryjo, kochana Mamo, proszę, dbaj o mizerną budowlę mojego serca, życia, domu. Pomóż mi budować według woli Twego Syna.
Św. Józefie, ty tak mocno zaufałeś Panu, prowadź nas do bezgranicznego zaufania Bogu.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dzisiejszy załącznik pomoże wielu zmienić strategię budowania:

Dodaj komentarz