Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa: «Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?» On odparł: «Eliasz istotnie przyjdzie i wszystko naprawi. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy ma od nich cierpieć». Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu. Mt 17, 10-13
Był Eliasz. Był Jan Chrzciciel. Był, jest i będzie Jezus Chrystus! Było wielu świętych, którzy przemawiali pełni Ducha Świętego, dwoili się i troili, aby ludzie prawdziwie uwierzyli Bogu i byli Mu wierni. Kto ma serce otwarte naprawdę, ten jest wdzięczny Stwórcy za wszystkich Bożych posłańców i żyje dla Niego. Kto wybiera swoją ,,mądrość”, ten szykuje sobie wieczny wyrok…
Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia. Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że do ciebie jest podobny? Syr 48, 1. 4
Czy ja, Ty i w ogóle każdy może być takim Eliaszem, który płonie ogniem Ducha Świętego? Czy Jezus pragnie rozpalić Twoje serce i pociągnąć ku Sobie wielu ludzi? Pozwól Mu uczynić Cię pięknym narzędziem w służbie dla królestwa Bożego. Jeśli poznałeś Prawdę, to nie zatrzymuj jej dla siebie!
Módl się także za swoich kapłanów (zwłaszcza teraz w czasie nauk rekolekcyjnych), aby przemawiali pełni Ducha Świętego. Zauważ, że ich kazania są zawsze przed przyjściem Jezusa na ołtarz. Oby słowa wszystkich kaznodziejów płonęły jak pochodnia, a ludzie z głęboką wiarą otwierali się na Chrystusa obecnego w Eucharystii!
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego;
wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże. Łk 3, 4c. 6
Przygotuj serce Panu, prostuj relacje z ludźmi dla Niego; niech wszyscy ludzie ujrzą prawdziwą jedność wiernych, a zbawienie Boże będzie pięknie widoczne dla wszystkich. To takie Twoje i moje zadanie na całe życie.
Panie Jezu, dziękuję Ci za wszystkich świętych w całej historii zbawienia, których posyłałeś i uzdalniałeś do głoszenia Prawdy. Przepraszam za siebie i wszystkich, którzy tak często nie przyjmowali Ciebie i Twoich słów. Wybacz nam i skrusz nasze twarde serca swoją miłością.
Maryjo, kochana Mamo, dzisiaj jest kolejne wspomnienie Twojego pokornego objawienia w Guadalupe, gdzie prostemu Juanowi Diego ukazałaś się i obiecałaś pomoc wszystkim, którzy się będą uciekać do Ciebie. Proszę, Mamo, wstawiaj się wszystkimi ludźmi, a zwłaszcza za najbardziej zatwardziałymi grzesznikami.
oraz