Duch Prawdy

Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. J 16, 12-13a

Wczuj się rolę uczniów, którzy na tamtym etapie wiedzy i wiary nie byli w stanie ogarnąć całej nauki Jezusa. Zauważ także mądrość Chrystusa, który nie mówi Apostołom wszystkiego, ponieważ zna ich ograniczenia. On uznaje, że lepiej będzie posłać Ducha Prawdy, który powoli wszystko rozjaśni i poukłada w głowach uczniów. Ten sam Duch Święty, jego dary i owoce są na wyciągnięcie ręki we współczesnym świecie. Wystarczy codziennie gorliwie prosić o nie i szczerze otwierać się na wolę Bożą względem siebie. Gdy żyje się w przyjaźni z Duchem Świętym, to życie staje się piękną pasją pełną miłości wyrażającej się w służbie.

Człowiekiem pełnym Bożego Ducha był z pewnością św. Paweł, który przemawiał na Areopagu tak:

Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. W Nim bowiem żyjemy, poruszamy się i jesteśmy, jak to powiedzieli niektórzy z waszych poetów: „Jesteśmy bowiem z jego rodu”. Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka.

Nie biorąc pod uwagę czasów nieświadomości, wzywa Bóg teraz wszędzie i wszystkich ludzi do nawrócenia, dlatego że wyznaczył dzień, kiedy to sprawiedliwie będzie sądzić świat przez Człowieka, którego na to przeznaczył, po uwierzytelnieniu Go wobec wszystkich przez wskrzeszenie Go z martwych». Gdy usłyszeli o zmartwychwstaniu, jedni się wyśmiewali, a inni powiedzieli: «Posłuchamy cię o tym innym razem». Tak Paweł ich opuścił. Niektórzy jednak przyłączyli się do niego i uwierzyli. Dz 17, 27b-34a

Ten najsłynniejszy misjonarz był przepełniony miłością, którą czerpał od Stwórcy. On doświadczał tego, że Bóg nie opuszcza go. To w Nim żył, poruszał się i odkrywał w pełni sens swojego istnienia. Mówił o tym do tysięcy ludzi. Niektórzy odbiorcy jego przepowiadania (np. ci z Areopagu) powiedzieli, że posłuchają go innym razem. Byli też tacy, którzy uwierzyli i stali się dobrym zaczynem w swoich środowiskach. Dlatego też nie wolno nigdy zatrzymywać się w głoszeniu Ewangelii. Słowo Boże w swoim czasie przyniesie owoce.

Czasami odkrywa się wielkość jakiegoś człowieka dopiero po śmierci. Nawet wielkość samego Jezusa Chrystusa rozpowszechniła się dopiero po jego odejściu. Bóg ma swój plan, który w cichości realizuje, a my mamy wsłuchiwać się pokornie i naśladować Pana każdego dnia. W ten sposób będzie szerzyło się Królestwo Boże.

Duchu Prawdy, dziękuje Ci za to, że z każdym dniem jestem bliżej pełnej prawdy o Bogu, człowieku i świecie. Wiem, że absolutna pełnia może być dopiero wtedy, gdy spotkam Cię twarzą w twarz w Twoim Królestwie. Póki co dziękuję za to, że już tu na ziemi wiem wystarczająco, aby iść za Tobą i pomagać innym odkrywać Ciebie i Twoją miłość.

Polecam głęboki załącznik, który wprowadzi Cię do modlitwy;

Dodaj komentarz