W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”. Mt 11, 28-30
Pokrzepienie, ukojenie, słodkie jarzmo, lekkie brzemię… Czy czujesz się tak, gdy przychodzisz do Jezusa ze swoimi problemami i krzyżami?… Czy doznajesz realnego ukojenia?… Czy w łagodności i pokorze serca znosisz ból i cierpienie?… Czy jednoczysz się wtedy ze swoim Panem?…
Starając się żyć w bliskiej relacji z Jezusem doświadczam niesamowitego pokrzepienia i ukojenia… Czasami przychodzą trudniejsze chwile, w których dźwigam nie tylko swój krzyż, ale i tych, których spotykam… Wtedy także czuję, że On niesie ze mną te bóle i konkretne rany… W końcu zauważam, że nawet niesłychanie ciężkie doświadczenia stają się bardzo małe wobec ogromu miłości i miłosierdzia Boga… Pomimo cierpienia pojawia się lekkość, pokój i poczucie zrozumienia…
Dziękuję Ci dzisiaj Panie za każde pokrzepienie i ukojenie… Nie ma takiego bólu, którego nie uniósłbym z Tobą… W Twojej słodkiej miłości nawet cierpienie jest piękne… Patrzę na Ciebie – widzę oblicze miłości… Twoje Serce wzbudza we mnie coraz większe pragnienie uczenia się pokory i miłości… Napełniaj moje serce swoją pokorną miłością i kochaj we mnie tych, których spotykam…
Jeżeli potrzebujesz ukojenia w tej chwili – posłuchaj tego… https://www.youtube.com/watch?v=1RN82UEfpn0 – uklęknij i wylej przed nim swoje serce…
https://www.youtube.com/watch?v=7n1N0fC8LzU