A kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że nie ma tam Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: «Rabbi, kiedy tu przybyłeś?» W odpowiedzi rzekł im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec». J 6, 24-27
Ileż w Tobie jest troski i zabiegania o sprawy tego świata? O gdybyś tak gorliwie biegał za pokarmem, który trwa na życie wieczne – byłbyś prawdziwym bogaczem. Możesz tutaj na ziemi nie mieć nic, a tam na górze mieć wspaniałe skarby, które nie liczy się w tonach złota, lecz w stanie błogości serca pośród tych, którzy prawdziwie umiłowali Boga i oddali Mu swoje życie w pełni.
Szczepan, pełen łaski i mocy, działał cuda i znaki wielkie wśród ludu. Niektórzy zaś z synagogi zwanej synagogą Wyzwoleńców oraz Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków, i tych, którzy pochodzili z Cylicji i z Azji, przystąpili do rozprawy ze Szczepanem. Nie mogli jednak sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał. A wszyscy, którzy zasiadali w Sanhedrynie, przyglądali się mu uważnie i zobaczyli twarz jego, podobną do oblicza anioła. Dz 6, 8-10. 15
Św. Szczepan już na ziemi całkowicie oddał się Bogu i Jego woli. Był pięknie prowadzony przez Ducha Świętego. Ludzie nie potrafili sprostać mądrości, którą był przepełniony. Zachwycano się mocą i cudami, które Bóg działał przez niego. W końcu świat nie potrafił znieść tego świętego o obliczu anioła. Postawiono fałszywych świadków i pozbyto się go podobnie jak Jezusa. On natomiast poszedł po wieczną nagrodę.
Chociaż zasiadają możni, przeciw mnie spiskując,
Twój sługa rozmyśla o Twoich ustawach. Ps 119, 23
Panie Jezu, ktokolwiek będzie spiskował przeciw mnie, ja pragnę rozmyślać o Tobie i Twojej woli. Pozwól mi iść wiernie za Tobą i kochać wszystkich przyjaciół i nieprzyjaciół.
Maryjo, kochana Mamo, prowadź mnie wiernie za Twoim Synem, abym nie poddawał się mimo mniejszych i większych przeciwności.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.
Polecam krótki i głęboki załącznik: