Wytrwaj przy Pasterzu

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy». J 10, 27-30

Owce Dobrego Pasterza słuchają Jego głosu. On zna swoje owce. Idą one za Nim, bo poznały prawdę i wierzą w obietnicę życia wiecznego. Ponad to ufają, że nikt i nic nie wyrwie ich z ramion Pasterza, który jest większy od wszystkich. Czy należysz do tych wiernych owiec? Czy słuchasz głosu Pasterza? Czy nie znalazłeś czasem jakiś ,,lepszych” pastwisk? Czy nie stałeś się sam dla siebie pasterzem, który uważa się za mądrzejszego i mocniejszego od prawdziwego Pasterza?

Uważaj na zwodzące, zagubione owce, które mają w sobie bunt wobec Pasterza. Ty bądź wierny Pasterzowi i opowiadaj o Jego miłości oraz pokoju serca, który jest w Bożej zagrodzie. Gdyby też pojawił się jakiś pogubiony ziemski pasterz – niewierny Dobremu Pasterzowi, to nie idź za nim. Boże owce i Boży pasterze słuchają głosu Jezusa Chrystusa.

Wczoraj rozmawiałem z bezdomnym, który kipiał ze złości, gniewu, agresji itd. Ale jak prosiłem, aby słuchał Pasterza i zerwał z ciężkim grzechem, to mówił stanowcze NIE. I tak człowiek idąc po swojemu schodzi na samo dno bólu i rozpaczy. Czy nie lepiej jest przy Pasterzu?

W owym czasie Paweł i Barnaba, przeszedłszy przez Perge, dotarli do Antiochii Pizydyjskiej, weszli w dzień szabatu do synagogi i usiedli. A wielu pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga. W następny szabat zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego. Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc, sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł.

Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: «Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: „Ustanowiłem cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi”».

Poganie, słysząc to, radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie szerzyło się na cały kraj. Ale Żydzi podburzyli pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic. A oni, strząsnąwszy na nich pył z nóg, przyszli do Ikonium. A uczniowie byli pełni wesela i Ducha Świętego. Dz 13, 14. 43-52

Paweł i Barnaba zachęcali tłumy ludzi do wytrwania w łasce Boga. I to samo mają czynić współcześni pasterze, rodzice i wychowawcy. Nie ma nic ważniejszego niż wytrwać przy Pasterzu w posłuszeństwie Jego Ewangelii. Tylko najpierw wszyscy odpowiedzialni za głoszenie i wychowanie powinni być WIERNYMI głosowi Pasterza, aby nie gorszyli swoją postawą. Bo kto pójdzie za pasterzem, który odszedł od Prawdy i Bożego światła?

Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska. Ps 100, 3

Cały Lud Boży został nabyty przez Pasterza drogocenną Świętą Krwią. Niestety wiele owiec daje się zwieść i nie wierzy w miłość Pasterza. Zwodziciel wciąż pracuje nad tym, aby jak najwięcej osób odeszło od Pasterza i Jego owczarni. Bóg potrzebuje mężnych pasterzy, którzy zaczną ratować owce ze szponów zbuntowanych demonów posługujących się kłamstwem. Jeśli znasz zagubione owce (a na pewno znasz), to idź i głoś im odważnie prawdę. Nie bój się konsekwencji, ataków, przeciwności. Przyjdzie czas wiecznej nagrody za Twoje trudy;

Ja, Jan, ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I rzekł do mnie jeden ze Starców: «To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy. A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi. Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, bo pasł ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu». Ap 7, 9. 14b-17

Baranku Boży, poprowadź mnie do źródeł wód życia!
Maryjo, kochana Mamo, proszę, czuwaj nad moim sercem i wszystkimi owcami, aby nic i nikt nie zwiodło mnie z drogi prawdy i miłości.
Św. Józefie będący już nad źródłem wody życia razem ze świętymi. Proszę, wstawiaj się za wiernymi i zagubionymi, abyśmy wszyscy kiedyś byli w jednej owczarni.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

oraz

Dodaj komentarz