W imię Prawdy! C. D. 379

19 czerwca 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

„Strzeżcie się, abyście pobożności swej nie uprawiali na oczach ludzi, aby was podziwiali; inaczej nie macie żadnej nagrody u Ojca waszego, który jest w niebiesiech.
Gdy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to czynią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci odebrali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty jałmużnę dajesz, niechaj nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, ażeby jałmużna została ukryta; a Ojciec twój, który widzi także w skrytości, odpłaci tobie.
Gdy się modlicie, nie postępujcie jak obłudnicy! Ci, gdy się modlą, lubią stawać na widoku, w synagogach i na rogach ulic, aby ludzie ich zauważyli. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swą nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić wejdź do izdebki swej i zamknąwszy drzwi módl się do Ojca twego, który obecny jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi także w skrytości, odpłaci ci za to.
Gdy pościcie, nie przybierajcie posępnego wyrazu twarzy, jak to obłudnicy czynią; ci wyniszczają swe oblicza, aby ludziom pokazać, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: odebrali już nagrodę swoją. Gdy pościsz, namaść głowę swoją i umyj twarz, żeby nie ludzi widzieli, że pościsz, tylko Ojciec twój, który obecny jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi także w skrytości, nagrodzi cię.” Mt 6, 1-6. 16-18

Do powyższego fragmentu Pisma świętego ważny był dla mnie komentarz ks. Wujka:

„w. 5. Obłudności a próżnej chwały Pan zakazuje, w tych trojakich uczynkach sprawiedliwości: a nie jawnego ich czynienia przed ludźmi, ku czci a chwale Bożej, ku bliźnich zbudowaniu, i na zbawienie nasze. Ponieważ nam wyżej rozkazał, aby się tak świeciła światłość nasza przed ludźmi żeby oni widząc uczynki nasze dobre, chwali stąd Pana Boga (Mt 5, 16). Przetoż, w sprawowaniu wszelakich uczynków dobrych, mamy chować regułę onę Grzegorza świętego aby uczynek był na jawie: ale intencya albo serce dobre z którego je czynisz, aby zostało w skrytości.”

W tym dniu ważne były dla mnie także poniższe fragmenty z Pisma świętego:

„Najmilsi: Będąc uczestnikami Chrystusowych ucisków weselcie się, abyście i w objawieniu chwały Jego radośnie się weselili. Jeśli wam zelżywość czynią dla Imienia Chrystusowego, błogosławieni będziecie; gdyż co jest czci i chwały i mocy Boga, i Duch który jest Jego na was spoczywa. A żaden z was niechaj nie cierpi jako mężobójca albo złodziej albo złorzeczący, albo cudzego pragnący. Jeśli zaś jako chrześcijanin, niech się nie wstydzi, a niech chwali Boga za to imię; gdyż czas jest, aby sąd się zaczął od domu Bożego. A jeśli naprzód od nas, to jakiż koniec tych, co nie wierzą Ewangelii Bożej? A jeśli sprawiedliwy ledwie się zbawi, niezbożni i grzeszni gdzież się ukażą? A tak i ci, którzy cierpią według woli Bożej, niech wiernemu Stworzycielowi dusze swe polecają przez dobre uczynki”. 1 P 4, 13-19

„Onego czasu Jezus zeszedłszy z góry stanął na polu i rzesza uczniów Jego, i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei, i z Jeruzalem, i znad morza, i z Tyru, i z Sydonu, którzy przyszli Go słuchać i być uzdrowieni z niemocy swoich. I ci, co byli dręczeni od duchów nieczystych, byli uzdrawiani. A wszystka rzesza starała się Go dotknąć, bo moc wychodziła z Niego i uzdrawiała wszystkich. A On podniósłszy oczy na uczniów swoich, mówił: Błogosławieni ubodzy, bo wasze jest Królestwo Boże. Błogosławieni, którzy teraz łakniecie, bo będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, bo śmiać się będziecie. Błogosławieni będziecie, gdy ludzie nienawidzić was będą i gdy was wyłączą, i będą wam złorzeczyć, a imię wasze jako złe będą zniesławiać dla Syna człowieczego. Weselcie się dnia owego i radujcie się, bo oto zapłata wasza obfita jest w niebie”. Łk 6, 17-23

 

W imię Prawdy! C. D. 337

27 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

„Niech będzie błogosławiony Bóg, Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa! Darował nam nowe życie, on, który jest pełen miłosierdzia. Wskrzesił nas do żywej nadziei przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, tak że oczekiwać możemy dziedzictwa, które nie przeminie ani nie zwiędnie w swej niepokalanej czystości. A jest ono zgotowane w niebiesiech dla was, których moc Boża strzeże przez wiarę i sposobi do zbawienia, jakie ma być objawione w czasach ostatecznych. Wtedy będziecie się radować, chociażby wam przyszło teraz przez krótki czas jeszcze żyć w smutku z powodu rozmaitych doświadczeń. Przez to wiara wasza ma być wystawiona na próbę i okazać się daleko cenniejsza od złota przemijającego, które także w ogniu próbowane bywa. A gdy Jezus Chrystus kiedyś się objawi, wyjdzie wam to na chwałę, na uwielbienie i cześć. Miłujcie go, chociaż nie widzieliście go nigdy; a wierząc weń teraz, choć go oglądać nie możecie, w przyszłości będzie się radować radością niewysłowioną i wspaniałą, dojdziecie bowiem kiedyś do celu swej wiary, którym jest zbawienie dusz”. 1 P 1, 3-9

,,Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim,
aby was ubóstwem swoim ubogacić”. Por. 2 Kor 8, 9

„Gdy Jezus wyruszał w dalszą drogę, nadbiegł ktoś, padł przed nim na kolana i zapytał: „Dobry Mistrzu! Co powinienem czynić, aby zdobyć żywot wieczny?” A Jezus mu odrzekł: „Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania? Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa , nie wyrządzaj krzywdy, czcij ojca swego i matkę swą.” A on odpowiedział mu: „Mistrzu, tego wszystkiego przestrzegałem od mojej młodości”. Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł do niego: „Jednego ci jeszcze brak. Idź, sprzedaj, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem powróć, weź krzyż swój i idź za mną!” Na te słowa młodzieniec sposępniał i odszedł smutny; bo posiadał wielkie dobra.
Jezus zaś wodząc dokoła wzrokiem rzekł do uczniów swoich: „Jakże trudno będzie bogaczom wejść do królestwa Bożego!” Uczniowie zmieszali się na skutek słów jego. Lecz Jezus rzekł do nich po raz wtóry: „Dzieci, jakże trudno tym, którzy pokładają nadzieję w pieniądzach, wejść do królestwa Bożego. Łatwiej przejdzie wielbłąd przez ucho igielne niż bogacz wejdzie do królestwa Bożego”.
Na to zdumieli się jeszcze więcej i mówili między sobą: „Któż w takim razie może w ogóle być zbawiony?” Jezus spojrzał na nich i rzekł: „Dla ludzi jest to niemożliwe, lecz nie dla Boga; bo dla Boga wszystko jest możliwe”. Mk 10, 17-27

28 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

„Wtedy zabrał głos Piotr i powiedział do niego: „Oto opuściliśmy wszystko i poszliśmy za tobą”. A Jezus odpowiedział: „Zaprawdę powiadam wam, nikt nie opuszcza dla mnie i dla Ewangelii domu, brata, siostry, matki, ojca, dzieci i włości, żeby zarazem nie odebrał wszystkiego stokrotnie: już teraz, na tym świecie, domu, brata, siostry, matki, dzieci i włości – lecz wśród prześladowań – a na drugim świecie żywot wieczny. A wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi”. Mk 10, 28-31

Bogactwo prostoty

Donosimy wam, bracia, o łasce Bożej, jakiej dostąpiły Kościoły Macedonii, jak to w dotkliwej próbie ucisku uradowały się bardzo i jak skrajne ich ubóstwo zajaśniało bogactwem prostoty. Według możliwości, a nawet – zaświadczam to – ponad swe możliwości okazali oni gotowość, nalegając na nas bardzo i prosząc o łaskę współdziałania w posłudze na rzecz świętych.

I nie tylko tak było, jak się spodziewaliśmy, lecz ofiarowali siebie samych naprzód Panu, a potem nam przez wolę Bożą. Poprosiliśmy więc Tytusa, aby, jak to już rozpoczął, tak też i dokonał tego dzieła miłosierdzia pośród was.

A podobnie jak obfitujecie we wszystko, w wiarę, w mowę, w wiedzę, we wszelką gorliwość, w miłość naszą do was, tak też obyście i w tę łaskę obfitowali. Nie mówię tego, aby wam wydawać rozkazy, lecz aby wskazując na gorliwość innych, wypróbować waszą miłość. Znacie przecież łaskę Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który będąc bogatym, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić. 2 Kor 8, 1-9

Czytaj dalej Bogactwo prostoty

Kto jest dobry?

Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę».

On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.

Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?» Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe». Mk 10, 17-27

Czytaj dalej Kto jest dobry?