6 sierpnia 2024 roku
W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:
,,Słodkie wspomnienie Jezusa
Radością wnętrza napełnia,
Ale wszelakie wesele
Obecność Jego przewyższa.
Nie ma nic w śpiewie milszego,
Bardziej błogiego dla słuchu
Ani droższego w myśleniu
Niż Jezus, Syn Wszechmocnego.
Jezus rozkoszą jest serca
I prawdy źródłem przejrzystym,
Światłem naszego umysłu,
Od wszelkich pragnień wznioślejszy.
Kiedy przychodzisz, o Jezu,
Obdarzasz duszę poznaniem,
Świat wtedy marnym się zdaje,
A duch goreje miłością.
Daj przebaczenie nam, grzesznym,
Miłować naucz bez miary,
Bądź z nami, byśmy widzieli
Majestat Twój niezrównany.
Hołdy składamy Ci, Jezu,
Gdy dziś objawiasz swe Bóstwo,
Ojciec zaś w Duchu jedności
Ogłasza Synem Cię miłym. Amen”.,,Najmilsi:
Nie za wymyślonymi mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ale jako naoczni świadkowie Jego wielkości.
Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie». I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej.
Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, i dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach”. 2 P 1, 16-19,,Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego,
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.
Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem Władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa
i wszystkie ludy widzą Jego chwałę.
Ponad całą ziemią
Ty jesteś wywyższony
i nieskończenie wyższy
od wszystkich bogów”. Ps 97,,A po sześciu dniach zabrał Jezus ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych tylko na wysoką górę, na miejsce ustronne. Tam przemienił się wobec nich: szaty jego stały się lśniąco białe – jak ich żaden farbiarz na ziemi wybielić nie potrafi. Ukazał się im Eliasz z Mojżeszem i rozmawiali z Jezusem. Wtedy odezwał się Piotr do Jezusa tymi słowy: ,,Mistrzu, dobrze się stało, żeśmy się tu znaleźli. Czy mamy rozbić trzy namioty: dla ciebie jeden, dla Mojżesza jeden i dla Eliasza jeden?” Nie wiedział bowiem, co mówi, tak bardzo byli wylęknieni. Wtem utworzył się obłok, który zakrył ich swym cieniem, a z obłoku odezwał się głos: ,,Oto Syn mój miły, jego słuchajcie!” Gdy się nagle rozejrzeli wokoło, nie widzieli już przy sobie nikogo prócz samego Jezusa.
Gdy potem schodzili z góry, nakazał im, aby nikomu nie opowiadali o tym, co widzieli, do czasu aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie. Zachowali więc ten nakaz, lecz rozprawiali między sobą, co to znaczy ,,zmartwychwstać”.” Mk 9, 2-10
Do powyższego fragmentu Pisma świętego ważny był dla mnie komentarz ks. Wujka:
,,Jaka ta była góra, Ewangeliści nie mówią; pospolicie się jednak mniema, iż to była góra Tabor, która, jak powiada św. Hieronim, leżała w środku płaszczyzny Galilejskiej, i była uderzającą dla nadzwyczajnej okrągłości. Tabor odległy jest od Nazaretu na pięć albo sześć mil na wschód; wysoki staj trzydziescie, i o płaskim szczycie.
-Mojżesz i Eliasz.
Znajdował się prawdziwy Mojżesz i prawdziwy Eliasz, Eliasz przyprowadzony przez anioła z raju ziemskiego, albo innego jakiego miejsca, w którem przebywał; Mojżesza zaś dusza z otchłani, w ciele przybranem, jak czynić zwykli aniołowie, gdy się ukazują ludziom w postaci widzialnej. Ukazali się zaś Mojżesz prawodawca starego zakonu, i Eliasz prorok, i z wiarą oddali cześć Chrystusowi, i za Pana uznali. Aby zrozumieli uczniowie, iż Chrystus jest Panem i proroków i Mojżesza, i że nie jest ani Eliaszem, ani Jeremiaszem, ani Janem Chrzcicielem, lub jednym z proroków, jak pospólstwo mówiło. Aby uznali, iż jak prawo ogłoszone przez Mojżesza, tak i prorocy dają mu świadectwo.. Aby dać obraz przyszłego swojego przyjścia; albowiem przed powtórnem przyjściem jego, mają się ukazać Mojżesz i Eliasz, jak to dosyć jasno widać z Ap 11, 3-6.
-Dobrze jest nam tu być.
Dobrze to samo co przyjemnie. Podobał się Piotrowi chwalebny on stan Chrystusa, Mojżesza i Eliasza, w którym sądził, iż mieli na zawsze pozostać, gdyby nigdy z góry nie schodzili, i dlatego rzekł: ,,Uczyńmy tu trzy przybytki”. Uczyńmy trzy namioty, zbudujmy trzy mieszkania.
-Tobie jeden.
O sobie i innych apostołach wzmianki nie czyni, zajęty tylko samym Chrystusem, Mojżeszem i Eliaszem. Albo, jak niektórzy sądzą, mniemał iż on z innymi uczniami zamieszkają w przybytku Chrystusowym.
-Oto obłok jasny.
W porę cudownie okazał się ten obłok. 1. Aby się przezeń niejako poprawiło to co Piotr był powiedział o zbudowaniu przybytków, gdyż pokazało się że Chrystus nie potrzebuje przybytków ręką ludzką wzniesionych. 2. Obłok ten posłużył do złagodzenia dla oczu apostołów rażącego blasku. 3. Ukazał się dla oznaczenia obecności Bożej; albowiem chwała Pańska prawie zawsze się ukazywała w obłoku, jak się uczymy z wielu miejsc Starego Testamentu.
-A oto głos z obłoku.
Słusznie zauważył św. Chryzostom, że się ten głos dał słyszeć po odejściu Mojżesza i Eliasza, aby nie było wątpliwości, iż się on odnosi nie do kogo innego jedno do Chrystusa.
-Jego słuchajcie.
Oznacza, że Chrystus jest prawodawcą, któremu należy ulegać, słuchać bowiem w tem miejscu znaczy być posłusznym.
-Upadli na twarz swoję.
Niezmiernym strachem przerażeni.
-Nikomu nie opowiadajcie widzenia.
Nie chce żeby to opowiadano ludowi, powiada św. Hieronim, aby tak wielka rzecz nie zdała się im niepodobną do wiary, i żeby po tak wielkiej chwale następujący krzyż nie zrobił zgorszenia na umysłach prostych.
-Aż syn człowieczy zmartwychwstanie.
Wtedy bowiem już nie było tego zgorszenia, i Ewangelia wszystkim miała być opowiadana.”