W imię Prawdy! C. D. 433

18 lipca 2024 roku ciąg dalszy

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy strudzeni jesteście i uginacie się pod ciężarem, a ja was pokrzepię. Weźmijcie na siebie jarzmo moje i stańcie się moimi uczniami, bo jestem cichy i pokornego serca. A znajdziecie odpoczynek dla dusz waszych. Jarzmo moje jest słodkie, a brzemię moje lekkie.” Mt 11, 28-30

Do powyższego fragmentu Pisma świętego ważny był dla mnie komentarz ks. Wujka:

,,W. 28. Którzy pracujecie.
Którzy jesteście osłabieni i znużeni ciężarem grzechów, i ciężkiem jarzmem starego prawa.
Ochłodzę.
Dam wam odpoczynek, orzeźwię.
W. 29. Jarzmo moje.
To jest prawo Ewangeliczne.
Uczcie się ode mnie.
To jest, dźwigając jarzmo moje doświadczycie iż jestem cichym i pokornego serca. Wzywa zatem żeby szli do niego, gdyż nie jest tyranem, lecz łaskawym i łagodnym Panem.
Najdziecie odpoczynek duszom waszym.
Zdejmę z was to ciężkie jarzmo które was gniotło.
W. 30. Jarzmo moje słodkie.
A któreż to jarzmo Pańskie słodkie i brzemię lekkie, jedno przykazania jego: o których Jan święty mówi: Iż przykazania jego nie są ciężkie. Prosto przeciwko niewiernikom dzisiejszym którzy mówią, iż nie tylko są ciężkie, ale i ku zachowaniu niepodobne.”

,,Wszędzie i w każdym czasie należy swe myśli kierować ku Bogu, tak jakby się było przed Jego obliczem. Wyraził to prorok Eliasz w słowach: „Żyje Pan Zastępów, przed którym stoję”. Aniołowie spełniający posługi dla Pana nie przestają się w Niego wpatrywać: tak i sługa Boży w miarę swoich sił niech zawsze ma serce zwrócone ku Bogu i zawsze o Nim pamięta. A gdyby od tego odstąpił, niech sobie powtarza słowa świętego Bernarda: „Stracony to czas, w którym nie myślisz o Bogu”. Nie jest rzeczą możliwą stale o Nim myśleć, ale przecież pozostaje On w pamięci serca i w odpowiedniej chwili ta pamięć rozkwita w modlitwie. Podobnie i artysta nosi w sobie kształt obrazu, który chce stworzyć, a przy danej sposobności nadaje mu zewnętrzny wyraz.
Ponadto trzeba się usilnie starać o to, by zawsze słowem i czynem podobać się Bogu. Strzec się trzeba, tak jak gdyby się było w Jego obecności, by Go nie zasmucić, żałować serdecznie, jeżeli tak się stało, i dążyć do tego, by jak najbardziej i we wszystkim być Panu miłym. Przypomina nam to święty Paweł, gdy mówi: „Staramy się podobać Panu, czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa”. Sługa Boży tak zawsze powinien postępować, jak gdyby za chwilę miał stanąć przed Najwyższym Sędzią. On widzi wszystkie nasze czyny i zachowuje w pamięci dobre postępki, aby je nagrodzić w swoim czasie, ale pamięta także o tym, co złe, aby je ukarać, jeżeli nie zmażemy tego naszą pokutą.
Na koniec pomódlmy się, przynajmniej w duchu, zanim cokolwiek uczynimy; w każdej okoliczności uciekajmy się do modlitwy błagalnej, za wszelkie dobro uwielbiajmy Pana i dzięki Mu składajmy. Prośmy Pana, aby nam pokazał, co należy czynić, prośmy Go, aby kierował naszymi czynami i obrócił je ku naszemu zbawieniu. Prośmy Go, aby w nas zachował i pomnożył dobro, które nam dał.
Każdy więc, kto służy Panu i ma się ćwiczyć w pobożności i zdać Mu sprawę na sądzie ostatecznym ze swojego postępowania, niech w ten sposób dąży ku temu, co jest w górze. Niech będzie gorliwy w dobrym, współczujący bliźnim ze względu na Boga, cierpliwy w przeciwnościach, budujący innych swoim przykładem, oględny w postępowaniu, a nade wszystko z Bogiem przestający w zażyłej modlitwie. A Pan będzie go strzegł i nim kierował, da mu postępować w dobrym, a na koniec da mu ulecieć ku niebiańskim wyżynom. Niech to raczy nam przyznać Chrystus Jezus. Amen”. – św. Bonawentura

W tym dniu przeczytałem ważne dla mnie treści w książce św. Piotra Juliana Eymarda pt. ,,Jezus-Hostia”:

,,Widziano grzeszników, profanujących Boski Sakrament, ukaranych publicznie za ich śmiałość. Jezus przejawiał swą sprawiedliwość.
Skoro tylko Judasz przyjął świętokradzko Ciało swego Boga, szatan wstępuje weń; przed tą Komunją świętokradzką szatan go kusi, po niej – bierze go w posiadanie: ,,Et introivit in eum Satanas” (J 13, 27).
Św. Paweł przypisywał apatję Koryntjan ich Komunjom oziębłym lub świętokradzkim, i dlatego w stosunku do dobra ogarnął Koryntjan sen letargiczny: Ideo multi imbecilles inter vos et dormiunt multi.
Historja przytacza straszne przykłady niegodnie komunikujących, którzy byli raptem porażeni przez sprawiedliwość Zbawiciela, którego znieważali w Boskiej Eucharystji.
Jezus w Eucharystji okazuje również moc nad szatanami. Jeżeli przy egzorcyzmach szatani opierali się wszelkim sposobom, używanym do ich wypędzania, ukazywano im Hostję Najświętszą, a wówczas ustępowali, wydając okrzyki wściekłości, na widok obecnego Boga.
Św. Bernard w Milano, po Modlitwie Pańskiej we Mszy św., stawia kielich i patenę na głowie opętanej i szatan wychodzi wściekły, wydając okrzyk przeraźliwy: ,,Jezus Chrystus, Bóg dobry, jest tu obecny”.
A iluż chorych uleczyła Eucharystja! Nie wszystkie fakty tego rodzaju są nam znane, ale Jezus w Najświętszym Sakramencie leczy w dalszym ciągu wszystkie cierpienia, jak to stwierdza historja.
Św. Grzegorz z Nazjanzu opowiada następującą wzruszającą rzecz: jego siostra, chora od dłuższego czasu, wstaje raz w nocy, idzie przed tabernakulum i w zapale wiary mówi do Zbawiciela: ,,Nie ruszę się stąd, mój Panie, póki mnie nie wyleczysz”. I została uleczona!
Wreszcie ileż było objawień się Zbawiciela pod różnemi postaciami! Od czasu do czasu spodoba się Panu odnowić cud Taboru!
Te przejawy nie są właściwie konieczne ponieważ mamy Słowo Prawdy samej, dowodzą tylko, że słowa Zbawiciela spełniają się stosownie do obietnicy.
O, tak, Panie Jezu, wierzymy mocno, że jesteś obecny w Przenajświętszym Sakramencie rzeczywiście i prawdziwie; pomnażaj, pomnażaj wiarę naszą!”

W imię Prawdy! C. D. 403

27 czerwca 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,W chwili objęcia rządów Jojakin miał osiemnaście lat, a panował w Jerozolimie trzy miesiące. Matka jego miała na imię Nechuszta i była córką Elnatana z Jerozolimy. Czynił on to, co jest złe w oczach Pana, zupełnie jak jego ojciec.
W owym czasie słudzy Nabuchodonozora, króla babilońskiego, wyruszyli przeciw Jerozolimie i oblegli miasto. Nabuchodonozor, król babiloński, stanął pod miastem, podczas gdy słudzy jego oblegali je. Wtedy Jojakin, król judzki, wyszedł ku królowi babilońskiemu wraz ze swoją matką, swymi sługami, książętami i dworzanami. A król babiloński zabrał go w ósmym roku swego panowania.
Zabrał stamtąd również wszystkie skarby świątyni Pańskiej i skarby pałacu królewskiego. Połamał wszystkie przedmioty złote, które wykonał Salomon, król izraelski, dla świątyni Pańskiej – tak jak Pan przepowiedział. I uprowadził na wygnanie całą Jerozolimę, mianowicie wszystkich książąt i wszystkich dzielnych wojowników, dziesięć tysięcy wziętych do niewoli, oraz wszystkich kowali i ślusarzy. Pozostała jedynie najuboższa ludność kraju. Uprowadził też Jojakina do Babilonu. Także matkę króla, żony króla, jego dworzan i możnych kraju uprowadził z Jerozolimy do Babilonu. Wszystkich ludzi znacznych w liczbie siedmiu tysięcy, kowali i ślusarzy w liczbie tysiąca, wszystkich wojowników król babiloński uprowadził na wygnanie do Babilonu.
W jego zaś miejsce król babiloński ustanowił królem jego stryja, Mattaniasza, zmieniając jego imię na Sedecjasz”. 2 Krl 24, 8-17

,,Boże, poganie wtargnęli do Twego dziedzictwa,
zbezcześcili Twój święty przybytek,
Jeruzalem obrócili w ruiny.
Ciała sług Twoich wydali na pastwę ptaków z nieba,
zwierzętom ziemskim ciała Twoich wiernych.
Ich krew rozlali jak wodę wokół Jeruzalem
i nie miał ich kto pogrzebać.
Przedmiotem wzgardy staliśmy się dla sąsiadów,
igraszką i pośmiewiskiem dla otoczenia.
Jak długo, Panie?
Czy wiecznie będziesz się gniewał?
A Twoja zapalczywość płonąć będzie jak ogień?
Nie pamiętaj nam win przodków naszych,
niech szybko nas spotka Twoje zmiłowanie,
gdyż bardzo jesteśmy słabi.
Wspomóż nas, Boże, nasz Zbawco,
dla chwały Twojego imienia;
Wyzwól nas i odpuść nam grzechy
przez wzgląd na swoje imię”. Ps 79

,,Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego”. J 14, 23

,,Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie! – wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mego Ojca, który jest w niebiesiech. Wielu powie mi w owym dniu: Panie, Panie! Czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu? Czyż nie wypędzaliśmy czartów w twoim imieniu? Czyż nie zdziałaliśmy w twoim imieniu wielu cudów? A ja wówczas oświadczę im publicznie: Nigdy nie znałem was; idźcie precz ode mnie wy, co nieprawość czynicie!” Mt 7, 21-29

Do powyższego fragmentu Pisma świętego ważny był dla mnie komentarz ks. Wujka:

,,Nie każdy, który mi mówi Panie. Cić pewnie wiarę mają: boby bez niej Pana wzywać nie mogli . Rz 10, 14. A jednak tu widzimy, iż nie dosyć na wierze: a iż nie sama niewiara jest grzechem: jako uczy Luter. Gdyż ani sami katolicy i prawowierni, choćby też wielką wiarą prawdziwe cuda czynili przez imię Pana Chrystusowe: wszakże bez dobrych uczynków zbawienia dostąpić nie mogą. Ktemu obacz którzy to są, co zawsze w gębie mają Panie, Panie: co im jednak najmniej niepomoże, gdyż tak uczynki dobre zelżyli, i sprawiedliwość chrześcijańską ludziom ohydzili”.

W imię Prawdy! C. D. 293

28 kwietnia 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Przybywszy do Jerozolimy próbował nawiązać łączność z uczniami, lecz wszyscy bali się go, bo nie mogli uwierzyć, że jest uczniem. Wtedy ujął się za nim Barnaba. Zaprowadził go do apostołów i opowiedział im, jak to w drodze ujrzał Pana i że Pan przemówił do niego, a on potem w Damaszku nauczał nieustraszenie w imię Jezusa. Dzięki temu przestawał z nimi swobodnie w Jerozolimie i nauczał otwarcie w imię Pańskie; szczególnie zaś rozmawiał i rozprawiał z Żydami posługującymi się językiem greckim; ci próbowali go za to zamordować. Kiedy bracia dowiedzieli się o tym, odprowadzili go do Cezarei i wyprawili do Tarsu.
A teraz Kościół w całej Judei, Galilei i Samarii zażywał pokoju; wzrastał wewnętrznie kierując się bojaźnią Pańską i rozszerzał się , wspomagany przez Ducha Świętego, Pocieszyciela”. Dz 9, 26-31

,,Wypełnię moje śluby wobec czcicieli Boga.
Ubodzy będą jedli i zostaną nasyceni,
będą chwalić Pana ci, którzy Go szukają:
«Serca wasze niech żyją na wieki».
Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi,
oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie.
Jemu się pokłonią wszyscy śpiący w ziemi,
przed Nim zegną się wszyscy, którzy staną się prochem.
Moja dusza będzie żyła dla Niego,
potomstwo moje Jemu będzie służyć,
przyszłym pokoleniom o Panu opowie.
I sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi,
który się narodzi:
«Pan to uczynił»”. Ps 22

,,Dzieci moje drogie, nie miłujmy słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą! Po tym poznamy, że z prawdy jesteśmy. I będziemy mogli sumienie nasze przed nim uspokoić, tam gdzieby nas sumienie oskarżać miało – bo Bóg wszystkowiedzący większy jest niż sumienie nasze. Najmilsi, jeżeli sumienie nas nie oskarża, wtedy jesteśmy pełni ufności wobec Boga i otrzymamy od niego wszystko, o co prosimy, ponieważ zachowujemy przykazania jego i czynimy to, co miłe jest w oczach jego.
A takie przykazanie jego jest: mamy wierzyć w imię Syna jego Jezusa Chrystusa i miłować się wzajemnie. Tak nam przykazał. Kto zachowuje jego przykazania, mieszka w Bogu, a Bóg w nim. A że mieszka w nas, poznajemy po Duchu, którego nam udzielił”. 1 J 3, 18-24

,,Potężny jeden anioł dźwignął kamień jak wielki kamień młyński i rzucił w morze, mówiąc: „Tak z rozmachem Babilon, wielka stolica, zostanie rzucona i już jej nie będzie można znaleźć. I głosu harfiarzy, śpiewaków, fletnistów, trębaczy już w tobie się nie usłyszy. I żadnego mistrza jakiejkolwiek sztuki już w tobie nie będzie można znaleźć. I terkotu żaren już w tobie nie będzie słychać. I światło lampy już w tobie nie rozbłyśnie. I głosu oblubieńca i oblubienicy już w tobie się nie usłyszy: bo kupcy twoi byli możnowładcami na ziemi, bo twymi czarami omamione zostały wszystkie narody, i w niej znalazła się krew proroków i świętych, i wszystkich zabitych na ziemi”.
Potem usłyszałem jak gdyby głos donośny wielkiego tłumu w niebie, mówiących: „Alleluja! Zbawienie i chwała, i moc należą do Boga naszego, bo wyroki Jego prawdziwe są i sprawiedliwe, bo osądził Wielką Nierządnicę, co znieprawiała nierządem swym ziemię, i zażądał od niej poniesienia kary za krew swoich sług”. I rzekli powtórnie: „Alleluja!” A dym jej wznosi się na wieki wieków. A dwudziestu czterech Starców upadło i czworo Zwierząt, i pokłon oddało Bogu zasiadającemu na tronie, mówiąc: „Amen! Alleluja!”
I wyszedł głos od tronu, mówiący: „Chwalcie Boga naszego wszyscy Jego słudzy, którzy się Go boicie, mali i wielcy!” I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos mnogich wód, i jakby głos potężnych gromów, które mówiły: „Alleluja, bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący. Weselmy się i radujmy, i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła, i dano jej oblec bisior lśniący i czysty”, bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętych.
I mówi mi: „Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!” I mówi mi: „Te prawdziwe słowa są Boże”. I upadłem przed jego stopami, by oddać mu pokłon. I mówi: „Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon!” Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa”. Ap 18, 21 – 19, 10

Kim dla Ciebie jestem?…

On ich zapytał: „A wy za kogo Mnie uważacie?” Odpowiedział Mu Piotr: „Ty jesteś Mesjaszem”. Wtedy surowo im przykazał, żeby nikomu o Nim nie mówili. I zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że będzie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na swych uczniów, zgromił Piotra słowami: „Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie”. Mk 8, 29-33

Czytaj dalej