W imię Prawdy! C. D. 370

16 czerwca 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa i liturgii godzin:

,,Tak mówi Pan Bóg: «Ja także wezmę wierzchołek z wysokiego cedru i zasadzę, z najwyższych jego pędów ułamię gałązkę i zasadzę ją na górze wyniosłej i wysokiej.
Na wysokiej górze izraelskiej ją zasadzę. Ona wypuści gałązki i wyda owoc, i stanie się cedrem wspaniałym. Wszystko ptactwo pod nim zamieszka, wszystkie istoty skrzydlate zamieszkają w cieniu jego gałęzi.
I wszystkie drzewa na polu poznają, że Ja jestem Pan, który poniża drzewo wysokie, który drzewo niskie wywyższa, który sprawia, że drzewo zielone usycha, który zieloność daje drzewu suchemu. Ja, Pan, rzekłem i to uczynię»”. Ez 17, 22-24

„Stąd jesteśmy zawsze pełni ufności; wiemy bowiem, że jak długo jesteśmy w ciele, pielgrzymami jesteśmy, daleko od Pana; bo pielgrzymujemy jeszcze w wierze, a jeszcze nie w widzeniu. Lecz jesteśmy pełni ufności. Wolelibyśmy co prawda opuścić to ciało i zamieszkać przy Panu. Dlatego też dokładamy wszelkich starań, aby mu się podobać – zarówno czy mieszkamy w tym ciele, czy też je już opuściliśmy. Bo wszyscy, ilu nas jest, staniemy przed trybunałem Chrystusa, by każdy otrzymał nagrodę za to, co za życia uczynił, dobrego lub złego.” 2 Kor 5, 6-10

,,Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus,
każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki”.

„Powiedział także: „Z królowaniem Bożym ma się rzecz podobnie jak z człowiekiem, który rzuci ziarno w ziemię: Śpi nocą, a za dnia czuwa, a tymczasem ziarno kiełkuje i wzrasta; on zaś nie wie nawet, jak się to dzieje. Ziemia wydaje owoc sama z siebie: najpierw łodygę, potem kłos, wreszcie kłos pełen ziarna, a gdy owoc na to zezwala, natychmiast zapuszcza sierp, bo nadeszły żniwa.”
Na koniec rzekł: „Do czego można by przyrównać królowanie Boże? Jaką przypowieścią można by je uzmysłowić? Podobne jest ono do ziarna gorczycznego: gdy się je rzuca w glebę, mniejsze jest od wszystkich innych nasion na ziemi. Ale gdy zostało zasiane, wyrasta i staje się większe od wszystkich jarzyn. Wypuszcza tak wielkie gałęzie, że ptaki niebieskie w cieniu jego gnieździć się mogą.”
W wielu podobnych przypowieściach głosił im naukę stosownie do tego, jak zdolni byli jej słuchać. Bez przypowieści nie przemawiał do nich. A gdy był sam ze swymi uczniami, objaśniał im wszystko.” Mk 4, 26-34

,,Ci, którzy się modlą, niech czynią to w sposób odpowiedni; w skupieniu i ze czcią. Pamiętajmy, że stoimy przed obliczem Boga. Trzeba zatem spodobać się Bogu zarówno postawą ciała, jak i sposobem przemawiania. Jak bowiem właściwością ludzi niesfornych jest głośne hałasowanie, tak przeciwnie ludziom przyzwoitym wypada się modlić w skupieniu i ze skromnością. Zresztą Chrystus Pan nakazywał nam modlić się w skrytości, w miejscach zamkniętych i odosobnionych, nawet we własnym mieszkaniu. Doskonale odpowiada to naszej wierze, albowiem mamy pamiętać, że Bóg jest wszędzie obecny, że widzi i słyszy wszystko, a ogromem swego majestatu przenika najskrytsze i najodleglejsze miejsca. Toteż jest napisane: „Jestem Bogiem bliskim, nie zaś Bogiem dalekim. Czyż może ukryć się człowiek, abym go nie zobaczył? Czy to nie Ja wypełniam niebo i ziemię?” I znowu: „Na każdym miejscu oczy Pana patrzą na dobrych i złych”.
Kiedy więc gromadzimy się wspólnie z braćmi i wraz z kapłanem Boga sprawujemy święte obrzędy, trzeba pamiętać o skromności i porządku. Nie wypowiadajmy naszych modlitw bezmyślnie ani też nie bądźmy gadatliwi w przedstawianiu prośby, którą należy polecić Bogu z całą skromnością i czcią. Bóg bowiem słucha serca, a nie języka. Ten, który przenika myśli, nie potrzebuje ponaglania. Wskazuje na to sam Pan w słowach: „Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach”. A na innym miejscu: „Wszystkie Kościoły poznają, że Ja przenikam serca i nerki”.
Anna, która jest obrazem Kościoła, stosowała się – jak czytamy w Pierwszej Księdze Królów – do tego zalecenia. Modliła się do Boga w ciszy, w pokorze, w głębi swego serca, a nie głośnym wołaniem. Jej modlitwa była ukryta, ale wiara jawna. Modliła się nie ustami, ale sercem, bo wiedziała dobrze, iż Bóg słyszy taką modlitwę. Otrzymała, o co prosiła, ponieważ prosiła z ufnością. Potwierdza to Pismo św. w słowach: „Anna mówiła w sercu swoim, poruszała wargami, ale nie wydawała głosu, i Pan ją wysłuchał”. Podobnie czytamy w psalmie: „Przemawiajcie w sercu swoim i w domach swoich pokutujcie”. To samo także zaleca nam Duch Święty przez Jeremiasza proroka i mówi: „Ciebie, o Panie, należy wielbić w duchu”.
Bracia ukochani! Ten kto się modli, powinien pamiętać, w jaki sposób modlił się w świątyni celnik obok faryzeusza. Nie podnosił zuchwale oczu ani nie rozkładał wyniośle rąk, ale bijąc się w piersi i wyznając swoje ukryte grzechy, wzywał na pomoc miłosierdzie Boże. A chociaż faryzeusz był w pełni zadowolony z siebie, to jednak bardziej na usprawiedliwienie zasłużył celnik, który modlił się nie pokładając nadziei w swojej niewinności, bo nikt nie jest wolny od winy. Modlił się z pokorą wyznając grzechy, i wysłuchał go Ten, który pokornym okazuje miłosierdzie”. św. Cyprian

W imię Prawdy! C. D. 351

7 czerwca 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,Tak mówi Pan:
«Miłowałem Izraela, gdy jeszcze był dzieckiem, i syna swego wezwałem z Egiptu. Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem; oni zaś nie rozumieli, że przywracałem im zdrowie. Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości.
Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę – schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.
Moje serce na to się wzdryga i rozpalają się moje wnętrzności. Nie chcę, aby wybuchnął płomień mego gniewu, i Efraima już więcej nie zniszczę, albowiem Bogiem jestem, nie człowiekiem; pośrodku ciebie jestem Ja – Święty, i nie przychodzę, żeby zatracać»”. Oz 11, 1. 3-4. 8c-9′

,,Oto Bóg jest moim zbawieniem!
Jemu zaufam i bać się nie będę.
Pan jest moją pieśnią i mocą,
i On stał się moim zbawieniem.
Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę
ze zdrojów zbawienia.
Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia!
Ukażcie narodom Jego dzieła,
przypominajcie, że Jego imię jest chwalebne.
Śpiewajcie Panu, bo czynów wspaniałych dokonał!
I cała ziemia niech o tym się dowie.
Wznoś okrzyki i wołaj radośnie, mieszkanko Syjonu,
bo wielki jest wśród ciebie Święty Izraela”. Iz 12, 2. 3 i 4bcd. 5-6

„Mnie zaś najmniejszemu ze wszystkich „świętych”, dana została łaska, abym głosił poganom niezgłębione bogactwo Chrystusa i wszystkim wykazał, na czym polega plan zbawienia, tajemnica od wieków ukryta w Bogu, Stwórcy wszechświata. Teraz mają za pośrednictwem Kościoła Księstwa i Władze niebieskie poznać wieloraką mądrość Boga. Takie było jego odwieczne postanowienie, które urzeczywistnił w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Z niego czerpiemy ufność i odwagę, abyśmy posiadając wiarę w niego, przystąpili do Boga pełni zaufania. Stąd proszę was, nie upadajcie na duchu z powodu utrapień, które ja dla was znoszę, bo przynoszą wam chlubę.
Dlatego zginam kolana przed Ojcem Pana naszego Jezusa Chrystusa, od którego bierze swą nazwę wszelka społeczność w niebie i na ziemi. Niech dozwoli wam wedle bogactwa swej chwały stać się przez Ducha jego mocnymi i silnymi w życiu wewnętrznym; niech Chrystus mieszka w sercach waszych przez wiarę; zapuśćcie głęboko korzenie w miłości i ugruntujcie się w niej, abyście wespół ze wszystkimi „świętymi” pojąć zdołali, jaka jest szerokość i długość, wysokość i głębia, i poznać mogli miłość Chrystusową, która przewyższa wszelkie poznanie. A tak zostaniecie napełnieni całą pełnią Bożą.” Ef 3, 8-19

,,Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie,
bo jestem cichy i pokornego serca”. Mt 11, 29ab

„A był to dzień Przygotowania. Żydzi więc nie chcąc, aby ciała pozostały na krzyżu przez szabat, gdyż ów szabat był wielkim świętem, prosili Piłata, żeby kazał ukrzyżowanym połamać golenie i zdjąć ich z krzyża. Przyszli zatem żołnierze i połamali golenie pierwszemu, a potem drugiemu, który był ukrzyżowany razem z Jezusem. Lecz gdy przyszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali mu goleni, ale jeden z żołnierzy przebił mu włócznią bok i natychmiast wypłynęła krew i woda. Rzeczy te opowiada naoczny świadek – a świadectwo jego prawdziwe jest i on wie, że mówi prawdę – abyście wy także wierzyli. Albowiem wszystko to stało się, ażeby spełniło się Pismo: „Żadnej kości mu nie połamią”, oraz inne słowa Pisma: „Podniosą oczy na tego, którego przebili.” J 19, 31-37

W imię Prawdy! C. D. 340

30 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,Mojżesz wrócił z góry Synaj i obwieścił ludowi wszystkie słowa Pana i wszystkie Jego polecenia. Wtedy cały lud odpowiedział jednogłośnie: «Wszystkie słowa, jakie powiedział Pan, wypełnimy».
Spisał więc Mojżesz wszystkie słowa Pana. Nazajutrz wcześnie rano zbudował ołtarz u stóp góry i postawił dwanaście stel, stosownie do liczby dwunastu szczepów Izraela. Potem polecił młodzieńcom izraelskim złożyć Panu ofiarę całopalną i ofiarę biesiadną z cielców.
Mojżesz zaś wziął połowę krwi i wlał ją do czar, a drugą połową krwi skropił ołtarz.
Wtedy wziął Księgę Przymierza i czytał ją głośno ludowi. I oświadczyli: «Wszystko, co powiedział Pan, uczynimy i będziemy posłuszni».
Mojżesz wziął krew i pokropił nią lud, mówiąc: «Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów»”. Wj 24, 3-8

,,Czym się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia
i wezwę imienia Pana.
Cenna jest w oczach Pana
śmierć Jego wyznawców.
Jestem Twym sługą, synem Twojej służebnicy,
Ty rozerwałeś moje kajdany.
Tobie złożę ofiarę pochwalną
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana
przed całym Jego ludem”. Ps 116

„Chrystus zaś zjawił się jako arcykapłan dób przyszłych; przeszedł przez przybytek większy i doskonalszy, który nie jest uczyniony ludzką ręką, a w ogóle nie należy do tego świata, i wstąpił raz na zawsze do Świętego Świętych, nie z krwią kozłów lub cielców, lecz z własną krwią, dokonawszy zbawienia wiecznego. Jeżeli już krew kozłów i wołów, jeżeli popioły jałowicy, którymi pokrapia się skażonych, powodują zewnętrzne oczyszczenie i uświęcenie, o ileż więcej krew Chrystusa, który przez Ducha wieczystego złożył Bogu z siebie samego ofiarę niepokalaną, oczyści sumienie wasze z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu. Dlatego jest pośrednikiem nowego Przymierza: poniósł śmierć, aby złożyć okup za przestępstwa popełnione w Starym Zakonie, i przez to zdobył dla wybranych przyrzeczone wieczne dziedzictwo”. Hbr 9, 11-15

„W pierwszy dzień Przaśników, kiedy zabijano baranka wielkanocnego, zapytali Jezusa uczniowie jego: „Dokąd mamy pójść, by przygotować ci wieczerzę wielkanocną?” Wtedy wysłał dwóch swych uczniów z takim poleceniem: „Idźcie do miasta. Tam spotkacie człowieka niosącego dzban wody. Idźcie za nim, a tam, gdzie wejdzie, powiedzcie gospodarzowi domu: Mistrz pyta: Gdzie jest komnata dla mnie, w której będę mógł spożyć Paschę z mymi uczniami? A on pokaże wam przestronną komnatę na piętrze, już przygotowaną i zaopatrzoną w dywany i poduszki. Tam więc przygotujcie dla nas!” Uczniowie odszedłszy przyszli do miasta, znaleźli wszystko tak, jak im powiedział, i przygotowali wieczerzę paschalną.
Gdy nastał wieczór, przybył z Dwunastoma. A gdy byli przy stole i jedli, rzekł Jezus: „Zaprawdę powiadam wam: jeden z was, który je ze mną, zdradzi mnie.” Wtedy ogarnął ich smutek i pytali go jeden po drugim: „Czyżbym ja?” A on odpowiedział im: „Jeden z was dwunastu, ten który ze mną rękę w misie macza. Bo Syn Człowieczy wprawdzie odchodzi, jak o nim napisano, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy zostaje zdradzony; lepiej byłoby temu człowiekowi, gdyby się nie narodził.”
Gdy byli jeszcze przy stole biesiadnym, Jezus wziął chleb i pobłogosławiwszy połamał go i podał im mówiąc: „Bierzcie, to jest Ciało moje.” Potem wziął kielich, dzięki czynił i podał go im; a wszyscy pili z niego. Przy tym rzekł do nich: „To jest Krew moja nowego przymierza, która się za wielu przelewa. Zaprawdę powiadam wam: odtąd już pić nie będę z owocu szczepu winnego, aż do dnia, gdy go – nowy – pić będę w królestwie Bożym.”
Po odśpiewaniu psalmów wyszli ku Górze Oliwnej”. Mk 14, 12-26

W imię Prawdy! C. D. 330

23 maja 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii godzin:

,,Chrystus jest kapłanem, ale kapłanem dla nas, a nie dla siebie, ponieważ w imieniu całego rodzaju ludzkiego zanosi Ojcu Przedwiecznemu prośby i wyrazy czci religijnej; On jest żertwą ofiarną, ale dla nas, ponieważ w miejsce człowieka obarczonego grzechami stawia siebie samego. Już słowa Apostoła: „To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie”, domagają się od wszystkich chrześcijan, by w ten sposób wzbudzali w sobie – na ile ludzkie możliwości pozwalają – te uczucia, którymi ogarnięta była dusza Boskiego Odkupiciela, gdy składał ofiarę z siebie samego; w każdym razie niech wzbudzają pokorne poddanie umysłu i Najwyższemu Majestatowi Bożemu składają uwielbienie, cześć, chwałę i dziękczynienie.
Oprócz tego słowa te domagają się od nich, by przybierali w jakiś sposób postawę żertwy ofiarnej, by zapierali się samych siebie ze względu na przykazania Ewangelii, by z własnej woli i ochoczo podejmowali dzieło pokuty, by wszyscy z osobna brzydzili się tym, czego się dopuścili, i za to czynili ekspiację. W końcu słowa te domagają się, byśmy wszyscy razem z Chrystusem ponieśli mistyczną śmierć na krzyżu w taki sposób, abyśmy mogli przypisać sobie myśl św. Pawła: „Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża”. – św. Pius XII

,,Boże, poganie wtargnęli do Twego dziedzictwa,
zbezcześcili Twój święty przybytek,
Jeruzalem obrócili w ruiny.
Ciała sług Twoich wydali na pastwę ptaków z nieba,
zwierzętom ziemskim ciała Twoich wiernych.
Ich krew rozlali jak wodę wokół Jeruzalem,
i nie miał ich kto pogrzebać.
Przedmiotem wzgardy staliśmy się dla sąsiadów,
igraszką i pośmiewiskiem dla otoczenia.
Jak długo, Panie?
Czy wiecznie będziesz się gniewał,
a Twoja zapalczywość płonąć będzie jak ogień?
Nie pamiętaj nam win przodków naszych,
niech szybko nas spotka Twoje zmiłowanie,
gdyż bardzo jesteśmy słabi.
Wspomóż nas, Boże, nasz Zbawco,
dla chwały Twojego imienia;
Wyzwól nas i odpuść nam grzechy
przez wzgląd na swoje imię.
Czemu mają mówić poganie:
„Gdzież ich Bóg jest teraz?”
Niech na oczach naszych poganie się dowiedzą,
że jest pomsta za krwi Twoich sług przelanie.
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie
i mocą Twego ramienia ocal na śmierć skazanych.
My zaś, lud Twój i owce Twojej trzody,
będziemy wielbić Ciebie na wieki
i przez pokolenia głosić Twoją chwałę”. Ps 79

W tym dniu przeczytałem ważne dla mnie treści w książce kardynała Jana Bona pt. ,,O rozpoznawaniu duchów”:

,,Natchnienie Boże dokonuje się za pomocą mowy Bożej, która nas w różny i dziwny sposób w swej wszechmocy i niepojętej mądrości pucza i porusza. ,,Rozróżniamy dwa rodzaje mowy Bożej” – powiada święty Grzegorz – ,,Bóg bowiem przemawia albo przez siebie samego, albo też za pośrednictwem duchów anielskich. Kiedy sam przemawia, poznajemy ten Jego wpływ przez pewne podniesienia duchowe. Kiedy zaś za pośrednictwem aniołów objawia nam swą wolę, dzieje się to niekiedy za pomocą postaci nieistniejących w rzeczywistości, lecz tylko pozornych, tj. albo przybranych na pewien krótki czas z powietrza, lub też w postaci mieszanej: zmysłowo-duchowej. Niekiedy zaś przemawia Bóg do serca ludzkiego za pośrednictwem aniołów w ten sposób, że się nam anioł w rzeczywistości przedstawia oczom duszy”.

,,Lecz może powstają myśli” – mówi święty Bernard – ,,w sercu Twoim i pytasz niepewny samego siebie: jakim sposobem dostaje się głos Słowa do duszy i jak to się może dziać? Przemawia, a nie wymawia żadnych słów. Dobrze, że się tak pytasz, lecz zważ, że to duch mówi i że duchowym sposobem trzeba rozumieć jego mowę. Toteż ilekroć słyszysz lub czytasz, że Słowo rozmawia z duszą lub się wzajemnie spostrzegają, nie wyobrażaj sobie, jakoby się to działo za pomocą słów lub przez ukazywanie się materialnych postaci osób rozmawiających. Posłuchaj, co masz w takim wypadku sądzić: Duchem jest Słowo, duchem także i dusza; mają one właściwy sobie język, którym do siebie przemawiają i zapowiadają swoją obecność. Tym językiem u Słowa jest Jego życzliwa dobrotliwość, a u duszy zapał gorliwości”. Zdawałoby się, że to zdanie świętego Bernarda nie zgadza się z tym, cośmy dopiero przed chwilą przytoczyli ze świętego Grzegorza. Jednakże łatwo przekonamy się, że nie ma między nimi żadnej sprzeczności, kiedy rozróżnimy trojaki sposób mowy Bożej.

Pierwszy za pomocą zewnętrznych słów, przystępnych dla cielesnego ucha ludzkiego, jakimi Bóg zazwyczaj za pośrednictwem aniołów oświeca rozum ludzki. Tym sposobem przemawiał Bóg do Mojżesza i proroków. Podobnie przy chrzcie Pana Jezusa i przy przemienieniu na górze dał się słyszeć głos: ,,Ten jest Syn mój miły” (Mt 3, 17; Mt 17, 5). Tak samo przy modlitwie Chrystusa rozległ się… głos z nieba: ,,I uwielbiłem, i jeszcze uwielbię” (J 12, 28). Nadto wiadomo nam, że dosyć często się zdarzało, iż z figur i obrazów Pana Jezusa i świętych dawał się słyszeć głos przemawiający do ludzi pobożnych modlących się przed nimi”.

W imię Prawdy! C. D. 244

31 marca 2024 roku

W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:

,,Gdy Piotr przybył do domu setnika Korneliusza w Cezarei, przemówił w dłuższym W tym dniu ważne były dla mnie poniższe treści z liturgii słowa:
wywodzie: «Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła.
A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jeruzalem. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu.
On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów»”. Dz 10, 34a. 37-43

,,Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech dom Izraela głosi:
«Jego łaska na wieki».
Prawica Pana wzniesiona wysoko,
prawica Pańska moc okazała.
Nie umrę, ale żyć będę
i głosić dzieła Pana.
Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana
i cudem jest w naszych oczach”. Ps 118

,,Bracia:
Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.
Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale”. Kol 3, 1-4

,,Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».
Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.
Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych”. J 20, 1-9