W imię Prawdy! C. D. 19

6 lipca 2023 roku – czwartek

Otrzymałem od biskupa  drogą pocztową dekret rozpoczynający proces karny pozasądowy.

Poczułem się tego dnia pobity podwójnie… Nie wiem, czy bolało bardziej uderzenie fizyczne, czy to pismo, które zmieniało mój status z podejrzanego na oskarżonego. Nie było ze mną rozmowy przed tym krokiem (Prosiłem w piśmie dzień wcześniej o bezpieczne warunki spotkania i rozmowy ze względu na nadzwyczajne okoliczności). Nie zostało mi powiedziane, kto i co na mnie donosił. Mogłem tylko spodziewać się, że chodzi o moich prześladowców. Oni najprawdopodobniej zostali wysłuchani. Ja nie zostałem jeszcze wysłuchany. Prześladowcy realizowali swój plan zniszczenia mnie z każdej strony.

Usłyszałem tego dnia od kogoś: ,,ksiądz jest dzisiaj nie do życia”.

7 lipca 2023 roku – piątek

Dowiedziałem się ważnych informacji z dnia pobicia, które mogą być przydatne w przyszłości.

Pojechałem do Gietrzwałdu na dwa dni, aby przejść dzień później w pielgrzymce do Matki Bożej i oddać jej cały ból.

Wieczorem dałem krótkie świadectwo i poprosiłem o modlitwę. Otrzymałem wiele wsparcia i zapewnienia o modlitwie.

8 lipca 2023 roku – sobota

Uczestniczyłem w pięknej pielgrzymce pieszej do Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Wszystko było piękne oprócz tego, że znowu byłem trędowatym kapłanem, który musiał odmawiać ludziom spowiedzi, gdy mnie prosili. Przeżywałem wielki ból serca, ale oddawałem to Bogu przez Niepokalane Serce Maryi. Ludzie okazywali mi współczucie i zapewniali o modlitwie. Jedna z pań powiedziała, że jej dzieci na wieczornym różańcu prosiły w modlitwę za tego księdza, co mówił wieczorem przy ognisku.

Ciąg dalszy nastąpi…

W imię Prawdy! C. D. 6

21 czerwca 2023 ciąg dalszy

Tego dnia udało mi się skontaktować z jednym świadkiem zdarzenia z 17 czerwca 2023 roku, który był w kaplicy i słyszał, co mówi na mój temat prześladowca nr 1. Świadek mówił także, że był w szoku.

Dowiedziałem się, że dopiero tego dnia policjant otrzymał papiery do sprawy. Trochę mnie to zaskoczyło. Nie wiedziałem, co tu się dzieje, że sprawca chodzi sobie na wolności.

Około dzień lub dwa dni wcześniej przyjaciel radził mi, abym po ludzku zabezpieczył kaplice w jakieś osoby, które będą mnie ochraniać. Powiedziałem, że ja ufam Bogu, a ty jak chcesz, to daj znać moim znajomym, aby przyszli i mnie chronili oraz odciążyli siostry od tej trudnej sytuacji.

BOLESNA PRAWDA

Godz. 19.55 dnia 21 czerwca 2023 roku, czwarty dzień po ataku, wychodzę z mieszkania na wygłoszenie konferencji. Oprawca nadal jest na wolności mimo pobicia mnie i wypowiedzenia gróźb. Będąc w zakrystii oddaję cześć Jezusowi w Najświętszym Sakramencie. Po czym widzę pustą kaplicę. Jedynie jedna siostra jest w zakrystii. To był wielki ból. Znowu zostałem zostawiony, tak jak Ty Panie Jezu. Dzięki Bogu siostra została na konferencji, a po ok. 5 minutach doszły dwie panie. Taką miałem obstawę. Powiedziałem konferencję z pomocą Ducha Świętego tak, jak umiałem i wróciłem do mieszkania z moim atakowanym i poranionym sercem. NIECH SIĘ DZIEJE TWOJA WOLA PANIE. NIECH TWÓJ KIELICH BĘDZIE TAKŻE MOIM UDZIAŁEM.

Po ludzku jednak nie mogłem zrozumieć, dlaczego najbliżsi nie przyszli. Wydawało mi się także, że ktoś wyciszał całą sytuację za moimi plecami.

Słowo Boże z tego dnia:

,,Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.” Mt 6, 6

Łzy Jezusa i Maryi

Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą, a nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia». Łk 19, 41-44

Czytaj dalej Łzy Jezusa i Maryi

Ból Mamy

Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. J 19, 25-27

Czytaj dalej Ból Mamy

Kogo i jak naśladować?

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb!” A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie». Mt 5, 38-42

Czytaj dalej Kogo i jak naśladować?