Przyjdźcie do Mnie

Jezus przemówił tymi słowami: «Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie». Mt 11, 28-30

Jak często chodzisz do Jezusa ze swoim utrudzeniem i wszelkimi obciążeniami serca, ciała i umysłu? Czy doświadczasz od Niego prawdziwego pokrzepienia? Czy trwając przy Nim jesteś cichy i pokorny? Czy czujesz ukojenie? Czy Twoje jarzmo i brzemię stały się już słodkie i lekkie?

Jeśli nie, to znaczy, że jeszcze próbujesz dźwigać je za bardzo sam, po swojemu, a za mało oddałeś całego siebie Jezusowi. W jedności z Chrystusem ukrzyżowanym można nieść ciężar życia doczesnego z miłością i lekkością. Nawet wszelkie trudne doświadczenia można zamieniać w ofiary – prezenty dla tych, którzy całkowicie żyją tylko na własnych siłach i męczą się niemiłosiernie.

Jezus zaprasza Cię dzisiaj, abyś przyszedł do Niego i oddał Mu całego siebie. Możesz to zrobić na Mszy świętej, na adoracji, podczas modlitwy osobistej. Powierzaj się w ten sposób nawet każdego dnia i po ludzku rób wszystko najlepiej jak potrafisz. Wtedy naprawdę Twoje serce będzie spokojne i nie zachwieje się tak łatwo.

Czemu mówisz, Jakubie, i ty, Izraelu, powtarzasz: «Zakryta jest moja droga przed Panem i prawo moje przez Boga pominięte?» Czy nie wiesz tego? Czy nie słyszałeś? Pan – to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On daje siłę zmęczonemu i pomnaża moc bezsilnego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się, słabnąc, młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły; biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. Iz 40, 27-31

Oddaj niemęczącemu się Bogu swoje zmęczenie, bezsilność, znużenie i wszelką chwiejność. On naprawdę pomnoży Twoją moc, abyś mógł dalej biec w dobrych zawodach na większą chwałę Bożą. Zaufaj Mu.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem. Ps 103, 3-4

Panie Jezu, źródło moich wszelkich sił, dziękuję za to, że jeszcze żyję i mogę czynić coś dobrego dla Ciebie. Ile tylko będę mógł, pragnę chwalić Cię swoimi czynami i słowami.

Dodaj komentarz