Po prostu zapytaj

Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Mk 10, 17

Kiedy ostatnio uklęknąłeś przed Bogiem i tak szczerze zapytałeś, co masz czynić?… Przypomnij sobie ten moment… Czy byłeś w nim całkowicie otwarty na wolę Bożą?… A może miałeś swój plan i prosiłeś, aby Pan potwierdził Twoje zamysły?… Dobry Bóg objawia swoją wolę tym , którzy pokornie pytają… Tak też stało się z dzisiejszym bohaterem:

Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Mk 10, 18-22

Niestety serce zamożnego człowieka było przywiązane do marności… On nie miał pełnej wolności od tego świata… Dlatego też spochmurniał… A czy Ty potrafisz oddać Panu wszystko?… Nie mówię, że musisz iść od razu do zakonu… Czy potrafisz powierzyć Bogu każdy skrawek swojego życia; rodzinę, przyjaciół, radości, bóle, doświadczenia?… Czy jesteś otwarty na przyjęcie wymagającej woli Bożej?… Czy potrafisz w sercu zgodzić się z Bogiem, gdy coś jest nie po Twojej myśli?… Jak przechodzisz prawdziwe testy wiary i miłości?…
Św. Piotr zachęca Cię dzisiaj, abyś miał w sobie radość także podczas różnorakich prób… Nie trać wiary… Po wielu zwycięskich próbach Twoja miłość będzie jeszcze doskonalsza…

Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa. Wy, choć nie widzieliście, miłujecie Go; wy w Niego teraz, choć nie widzicie, przecież wierzycie, a ucieszycie się radością niewymowną i pełną chwały wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary – zbawienie dusz. 1 P 1, 6-9

Dziękuję Ci Panie za kolejny dzień, który mogę rozpocząć z Twoim Słowem… Dziękuję za radość mimo doświadczeń… Pragnę niestrudzenie podążać do celu, którym jest zbawienie, dzięki Twojej łaskawości i wielkiemu miłosierdziu…

Dodaj komentarz