W imię Prawdy! C. D. 58

19 października 2023 roku Rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki

Tego dnia przeczytałem ważne słowa błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki:

,,Sprawiedliwość wypływa z prawdy i miłości. Im więcej w człowieku jest prawdy i miłości, tym więcej i sprawiedliwości. Sprawiedliwość musi iść w parze z miłością, bo bez miłości nie można być w pełni sprawiedliwym. Gdzie brak miłości i dobra, tam na ich miejsce natychmiast wchodzą nienawiść i przemoc, a kierując się nienawiścią i przemocą nie można mówić o sprawiedliwości”. – bł. Ks. Jerzy Popiełuszko dnia 8 października 1984 roku

Ważne były dla mnie także słowa z Ewangelia tego dnia:

,,Biada wam! Wystawiacie grobowce prorokom, a ojcowie wasi pomordowali ich. Tym sposobem świadczycie o czynach ojców waszych i pochwalacie je: tamci pomordowali ich, wy zaś stawiacie im grobowce. Dlatego też rzekła Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów; jednych z nich zabiją, innych zaś będą prześladować; i tak na tym pokoleniu pomszczona będzie krew wszystkich proroków przelana od stworzenia świata: od krwi Abla do krwi Zachariasza, który został zabity między ołtarzem całopalenia a świątynią. Zaiste, powiadam wam; będzie pomszczona na tym plemieniu!

Biada wam uczonym w Zakonie! Wzięliście w posiadanie klucz zrozumienia. Sami nie weszliście, a tym, którzy chcieli wejść, broniliście”.

Gdy stamtąd odszedł, uczenie w Piśmie i faryzeusze zaczęli na niego gwałtownie nastawać i zasypywali go różnymi pytaniami . Przy tym podstępnie czyhali na niego usiłując podchwycić jakieś słowo z ust jego aby wytoczyć oskarżenie przeciwko niemu” Łk 11 47-54.

20 października 2023 roku

Tego dnia słowa z  Ewangelii były dla mnie pokrzepiające:

,,Raz zebrały się tysięczne rzesze ludu, tak że jedni drugim następowali na nogi. Wtedy zaczął mówić najpierw do swych uczniów: «Przede wszystkim strzeżcie się kwasu faryzejskiego, to jest obłudy. Bo nie ma nic ukrytego, co by nie miało wyjść na jaw, ani nic tajnego, o czym by się nie dowiedziano. Dlatego, cokolwiek powiedzieliście w ciemnościach, w pełnym świetle będzie słyszane; a coście szeptali sobie do ucha w komorach, rozgłaszane będzie z tarasów.

Powiadam wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy mogą zabić ciało, lecz nic więcej uczynić nie potrafią. Pokażę wam, kogo się bać macie: bójcie się tego, który, zabrawszy życie, ma moc wtrącić do piekła. Tak, powiadam wam, tego się bójcie. Pięć wróbli sprzedaje się za dwa miedziaki, prawda? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany przed Boga. Wszak każdy włos na głowie waszej jest policzony! A więc nie bójcie się! Więcej przecież znaczycie niż wielka ilość wróbli”. Łk 12, 1-7

W imię Prawdy! C. D. 57

17 października 2023 roku

Tego dnia ważne były dla mnie słowa z Ewangelia czytanej podczas Najświętszej Ofiary:

,,Kiedy Jezus jeszcze przemawiał, zaprosił go pewien faryzeusz na posiłek. Wszedłszy więc zasiadł do stołu. Faryzeusz widząc, że nie dokonał obmywań przed posiłkiem, zdziwił się. Pan zaś powiedział mu: ,,Wy, faryzeusze, utrzymujecie w czystości zewnętrzną stronę kielicha i misy, a tymczasem wnętrze wasze przepełnione jest zdzierstwami i nieprawością. Ludzie obrani z rozumu! Czyż ten, który stworzył to, co jest z zewnątrz, nie stworzył tego, co wewnątrz jest? Rozdajcie raczej to, co jest wewnątrz, jako jałmużnę, a wszystko stanie się wam czyste”. Łk 11, 37-41

Poruszyły mnie także słowa wspominanego w Kościele tego dnia św. Ignacego Antiocheńskiego:

,,Piszę do wszystkich Kościołów i ogłaszam wszystkim, iż chętnie umrę dla Boga, jeśli mi w tym nie przeszkodzicie. Proszę was, wstrzymajcie się od niewczesnej życzliwości. Pozwólcie mi się stać pożywieniem dla dzikich zwierząt, dzięki którym dojdę do Boga. Jestem Bożą pszenicą. Zostanę starty zębami dzikich zwierząt, aby się stać czystym chlebem Chrystusa. Proście za mną Chrystusa, abym za sprawą owych zwierząt stał się żertwą ofiarną dla Boga.

Na nic mi się zdadzą ziemskie przyjemności i królestwa świata. Lepiej mi umrzeć w Chrystusie, niż panować nad całą ziemią. Szukam Tego, który za nas umarł; pragnę Tego, który dla nas zmartwychwstał. Bliskie jest moje narodzenie. Wybaczcie mi, bracia! Nie wzbraniajcie żyć, nie chciejcie, abym umarł. Skoro pragnę należeć do Boga, nie wydawajcie mnie światu i nie uwodźcie tym, co ziemskie. Pozwólcie chłonąć światło nieskalane. Gdy je osiągnę, będę pełnym człowiekiem. Pozwólcie mi naśladować mękę mego Boga. Jeśli ktoś ma Go w swoim sercu, zrozumie, czego pragnę, a znając powód mego utrapienia, ulituje się nade mną.

Książę tego świata chce mnie porwać i przeszkodzić memu dążeniu do Boga. Niechaj go nikt z was nie wspomaga. Bądźcie raczej po mojej stronie, to jest po stronie Boga. Nie rozprawiajcie o Jezusie Chrystusie, gdy równocześnie pragniecie świata. Niechaj nie mieszka w was zazdrość. Nawet gdybym prosił, będąc u was, nie słuchajcie; uwierzcie raczej temu, co teraz do was piszę. Piszę zaś będąc przy życiu, a pragnąc śmierci. Moje upodobania zostały ukrzyżowane i nie ma już we mnie pożądania ziemskiego. Jedynie woda żywa przemawia do mnie z głębi serca i mówi: Pójdź do Ojca. Nie cieszy mnie zniszczalny pokarm ani przyjemności świata. Pragnę Bożego chleba, którym jest Ciało Jezusa Chrystusa z rodu Dawida, i napoju, którym jest Jego Krew – miłość niezniszczalna.

Nie chcę już dłużej żyć na ziemi. Stanie się tak, jeśli zechcecie. W tych krótkich słowach was proszę: Wierzcie mi: Jezus Chrystus pozwoli wam zobaczyć, iż mówię szczerze. Przez Jego to prawdomówne usta Ojciec rzeczywiście przemówił. Módlcie się za mnie, abym doszedł do Niego. Napisałem wam, kierując się nie ludzkim rozumieniem, ale myślą Boga. Jeśli będę cierpiał, będzie to znakiem waszej do mnie miłości, jeśli zostanę uwolniony, będzie to oznaczać waszą niechęć”.

W imię Prawdy! C. D. 56

16 października 2023 roku

Tego dnia ważne było dla mnie słowo Boże z jutrzni:

,,Będziemy dziękować Panu Bogu naszemu, który doświadcza nas, tak jak i naszych przodków. Przypomnijcie sobie to wszystko, co On uczynił z Abrahamem, i jak doświadczył Izaaka, i co spotkało Jakuba. Albowiem jak niegdyś doświadczył ich w ogniu, próbując ich serc, tak i teraz nas nie ukarał, lecz chłoszcze Pan tych, którzy zbliżają się do Niego”. Jdt 8, 25-26a. 27

Przeczytałem także pomocne słowa z książki pt. ,,Nie poprawiać Pana Boga”:

,,A i ci, którzy nic złego nie robią nawet skrycie, ci też nie są bez winy – bo katolicyzm nie polega na tym, by tylko nic złego nie robić – ale na tym, by stale tylko dobrze robić i siać dobro wokół siebie, dla wprowadzenia nałogu dobrego życia u wszystkich.

Iluż to ludzi słabych, dla tego nie robi nic dobrego, że i inni też dobre zaniedbują?

Umarł Bóg – powiadają bluźniercy. – A czemu tak mówią? – Bo nie żyje Bóg w czynach katolickich.

Wiemy dobrze z powiedzenia Pana Jezusa, że ci, co ani złego ani dobrego nie robią, to są te obrzydłe letniaki, których i Jezus wyrzuca z ust Swoich, czyli jak dziś powiemy, wypluwa ich.

Przejdźmy do tego zagadnienia więcej z punktu świeckiego i postawmy pytanie, jaka przyczyna, że świat jest obecnie tak odstręczający, tak potwornie zły, że wielu nawet życie sobie odbiera, by go nie widzieć? Czemu i pobożni katolicy opadają na niże grzechu, a nie pną się na wyże cnót?

Bo zanikł główny bodziec do wszelkiej uczciwości, prawości i dobroci – umarł w umysłach ludzkich idealizm, a miejsce jego zajęły puste frazesy i czcze słowa, których znaczenia jakżeż wielu z tych, którzy je stale powtarzają do znudzenia i obrzydzenia dla innych – nie znają. Istne plewy bez ziarna, wyrzucone z ust.

Czy dużo ludzi zdaje sobie z tego sprawę na czym polega honor, moralność, duchowość i chrześcijaństwo? No, marnieby wypadł egzamin.

A cóż dopiero mówić o głębszych słowach, które się zrodziły w Boskim umyśle, z Boskich Ust wyszły – jak Opatrzność, Objawienie, Odkupienie, uświęcenie przez Łaskę.

A te wyrazy nie dał Bóg dla samego brzmienia, ale dla wypełniania ich treścią życia i czynów. Bóg na darmo słów nie mówi.

Tyle beczek atramentu wypisano, tyle milionów morgów lasu wycięto na wyrób papieru, tyle centnarów czernidła na pocieranie czcionek drukarskich zużyto i pokryto papier zdaniami o idealiźmie i jego bezwarunkowej konieczności – a gdy dziś jest kto idealistą – to nie rzadko nazywa się go po prostu wariatem a równocześnie żeruje się na jego idealiźmie.

,,Jak głupi, to niech się poświęca. – Chciał ideałom służyć, niech cierpi”. To zapłata od tych, którzy korzystają z cudzego poświęcenia i idealizmu. I płacze nieraz idealizm krwawymi łzami…

A jednak jest to faktem niezbicie dowiedzionym próbą życia, że bez ideału nie można wyrobić żadnego charakteru jak i pałacu bez planu nie da się postawić – zwłaszcza, gdy ma być stylowy i wspaniały.
Cokolwiek i kiedykolwiek powstało na świecie wzniosłego i wielkiego, wszystko miało zarodek i początek w idealiźmie. (…)

Dla nas ideałem Jezus – a szkołą Jego Ewangelia”.

W imię Prawdy! C. D. 55

12 października 2023 roku

Przeczytałem ważne słowa z czytania oraz Ewangelii z dnia:

,,Wówczas mówili między sobą ludzie bojący się Boga, a Pan uważał i to posłyszał. Zapisano to w Księdze Wspomnień przed Nim na dobro bojących się Pana i czczących Jego imię. «Oni będą moją własnością, mówi Pan Zastępów, w dniu, w którym będę działał, a będę dla nich łaskawy, jak litościwy jest ojciec dla syna, który jest mu posłuszny. Wtedy zobaczycie różnicę między sprawiedliwym a niegodziwcem, pomiędzy tym, który służy Bogu, a tym, który Mu nie służy. Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy czyniący nieprawość będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień, mówi Pan Zastępów, tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki. A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach»”. Ml 3, 16-20a

,,Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą»”. Łk 11, 5-13

Tego dnia miałem już pewność, co do kilku osób, które wystąpiły przeciwko mnie. Dowiedziałem się także paru ciekawych faktów, które rozjaśniły mi działania osób wrogo do mnie nastawionych.

13 października 2023 roku

W tym dniu zaskoczyła mnie wczesna obecność pod kaplicą miejscowych Rycerzy św. Jana Pawła II. Był dzień powszedni i godzina 17. Z informacji, którą miałem od duchowego opiekuna rycerzy, wynikało, że rycerze są zatrudnieni na umowę o pracę i w godzinach, które wymieniłem w piśmie, nie mogą być dyspozycyjni do pomocy. Ja natomiast podawałem w piśmie godzinę 20.30 w dniu powszednim…

14 października 2023 roku

W Liturgii Godzin przeczytałem ważne słowa św. Cyprian:

,,Cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić”. Któż więc nie będzie dążył ze wszystkich sił do osiągnięcia tej chwały, która uczyni go przyjacielem Boga, pozwoli natychmiast radować się z Chrystusem, a po udrękach i cierpieniach ziemskich zapewni nagrodę niebios? Jeśli dla żołnierzy jest powodem do chwały wrócić w tryumfie do ojczyzny po zwycięstwie nad wrogiem, to o ileż większym i bardziej słusznym powodem do chluby jest pokonawszy szatana powrócić w tryumfie do raju, z którego niegdyś Adam jako grzesznik został wypędzony, tam złożyć oznaki zwycięstwa po pokonaniu tego, który przedtem zwiódł, ofiarować Bogu we wspaniałym darze wiarę nieskażoną, odwagę niezachwianą, pobożność godną chwały, towarzyszyć Chrystusowi, kiedy przyjdzie odebrać pomstę nad swymi nieprzyjaciółmi, stanąć u Jego boku, gdy zasiądzie na sąd, stać się współdziedzicem Chrystusa, dorównać samym aniołom, radować się posiadaniem królestwa niebios wraz z patriarchami, apostołami, prorokami. Jakież prześladowania, jakież katusze mogłyby takie myśli pokonać i przezwyciężyć?

Dusza umocniona owymi świętymi rozmyślaniami potrafi trwać w niezachwianym męstwie pomimo wszelkich szatańskich napadów i gróźb świata; duch pozostaje niewzruszony, gdy wzmacnia go ufna i silna wiara w dobra przyszłe. Świat, prześladując, wtrąca do więzień, ale niebo stoi otworem. Antychryst grozi, ale broni Chrystus. Śmierć zabiera, ale nieśmiertelność kroczy za umarłym. Jakiż to zaszczyt wyjść z tego świata bezpiecznie i radośnie, wyjść w chwale spośród doświadczeń i ucisków, zamknąć na chwilę oczy, którymi się oglądało ludzi i świat, i zaraz potem otworzyć, aby ujrzeć Boga i Chrystusa. Jakże wielka prędkość owej szczęśliwej podróży. W jednej chwili zostaniesz odebrany ziemi, aby się znaleźć w królestwie niebieskim.

Wszystko to należy ogarnąć sercem i myślą, rozmyślać o tym dniem i nocą. Jeśli prześladowanie spotka przygotowanego w ten sposób żołnierza Boga, nie zdoła pokonać męstwa gotowego do walki. Gdyby zaś powołanie z tego świata nastąpiło wcześniej niż prześladowanie, wiara, gotowa na męczeństwo, nie pozostanie bez odpłaty. Bóg Sędzia niezwłocznie da nagrodę. W czasie prześladowania nagradzana jest zwycięska walka, w czasie pokoju – czystość sumienia”.

W imię Prawdy! C. D. 54

6 października 2023 roku

Mocno dotarły do mnie słowa z Ewangelii dnia:

,,Biada ci, Korozain! Biada ci, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie dokonały się cuda, które u was się dokonały, dawno czyniłyby pokutę we włosiennicy i w popiele. A przecież Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niż wam. A ty, Kafarnaum, czy może aż pod niebiosa wywyższone będziesz? Aż do piekła będziesz poniżone!
Kto was słucha, Mnie słucha, kto wami gardzi, Mną gardzi; kto zaś Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał”. Łk 10, 13-16

9 października 2023 roku

W tym dniu wybrałem się do kurii, aby zapoznać się z aktami mojej sprawy. Ponownie dostałem pismo do podpisania przed otrzymaniem akt. Nie zgadzałem się z treścią pisma, zwłaszcza z punktem czwartym, który ,,zaklejał” mi usta na temat tego, co przeczytam. Nie podpisałem pisma. Usłyszałem, że nie otrzymam wglądu do akt mojej sprawy…
Od prawie roku najprawdopodobniej moi prześladowcy usilnie występowali przeciwko mnie i robili, co mogli, aby mnie niszczyć, a mi przez cały ten czas nie udostępniono dokumentów mojej sprawy…

Pocieszeniem tego dnia było obejrzenie starego filmu o prześladowaniach bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, który mężnie występował wobec swoich wrogów.

10 października 2023 roku

Tego dnia modliłem się między innymi słowami z Psalmu 143 w Liturgii Godzin:

,,Pokaż mi drogę, którą mam kroczyć,
bo wznoszę ku Tobie moją duszę.
Wybaw mnie, Panie, od moich wrogów,
uciekam się do Ciebie.
Naucz mnie spełniać Twoją wolę,
bo Ty jesteś moim Bogiem.
Niech mnie Twój dobry duch prowadzi
po bezpiecznej równinie.
Przez wzgląd na Twoje imię, Panie, zachowaj mnie przy życiu,
w swej sprawiedliwości wyprowadź mnie z niedoli”.

Obejrzałem mocny film o zapomnianym męczenniku arcybiskupie Baraniaku.