Ojcze…

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich. Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zbaw ode złego. Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień”. Mt 6, 7-15

Panie Ty znasz wszystkie moje modlitwy… Wiesz, że często wypowiadam litanię egoistycznych próśb… Tak często mówię swoje intencje, a zapominam o Twoich sprawach… Dziękuję za dzisiejsze słowo, które uzdrawia mnie i prowadzi do większej ufności… Nie chcę już myśleć tyle o swoich pragnieniach… Wiem, że Ty zatroszczysz się o mnie…
Dziękuję za wzór modlitwy:
Dziękuję, za to że mogę mówić do Ciebie Ojcze…
Proszę, aby Twoje imię było uświęcane i wychwalane. Chcę je uwielbiać przez całe swoje życie…
Proszę, aby Twoje Królestwo sprawiedliwości, pokoju i miłości mogło zagościć na ziemi…
Proszę, aby Twoja wola wypełniała się w każdym człowieku i w całym świecie…
Proszę o chleb powszedni dla wszystkich ludzi, zwłaszcza tych, którzy go nie mają…
Dziękuję za każdą kromkę…
Proszę o przebaczenie, bo każdego dnia potrzebuję go, jak wody…
Dziękuję za miłosierdzie, dzięki któremu jeszcze żyję…
Proszę o łaskę prawdziwego przebaczenia swoim winowajcom…
Proszę, abyś ustrzegł mnie przed pokusami i tym wszystkim co złe…
Nade wszystko proszę o łaskę kochania ludzi i wybaczania…

One Reply to “Ojcze…”

Dodaj komentarz