Jezus powiedział do tłumów: Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Łk 8, 16-17
Poniedziałek jest dniem pracy/szkoły i normalnych codziennych obowiązków. Ufam, że wczoraj byłeś na Mszy świętej, słuchałeś Jezusa, przyjąłeś Go do serca i masz w sobie Jego światło. Może zastanawiasz się, jak długo utrzymasz w sobie to Boże światło. Będą pewnie jakieś trudne sytuacje domowe, zawodowe lub klasowe. Ktoś będzie kusił do zła. Jak oprzeć się pokusom i utrzymać światło? Co robić, aby stale świecić i oświecać mroczne obszary Twojej codzienności?
Zacznij od gorliwej porannej modlitwy. Zawierzaj się cały Bogu, zanurzaj w Jego Świętej Krwi wszystkich, których spotkasz. Proś o dary i owoce Ducha Świętego oraz Jego natchnienia i odwagę, aby za nimi iść. W sercu bądź stale zjednoczony z Bogiem. Oddawaj Mu każdą chwilę przez Niepokalane Serce Maryi. Polecaj Panu tych, którzy doświadczają Cię i sprawdzają Twoją cierpliwość. Nie denerwuj się takimi postawami. To dobra okazja, aby ukazywać cierpliwie światło Bożej miłości.
Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego. Mt 5, 16
Uwierz słowu Bożemu. Twoje wytrwałe, dobre świadectwo przyniesie z czasem błogosławione owoce w Twoim życiu oraz w życiu tych, którzy zaczerpną od Ciebie tego światła. Niech Boże światło w Tobie będzie pełne ciepła, miłości, wdzięczności, życzliwości, pokoju, łagodności… Nie bój się, że nie dasz rady. Poddaj się Bogu i proś pokornie, aby On prowadził Cię przez wszystkie chwile.
Boże, kochany Ojcze, wypełnij mnie Twoim światłem i świeć płomieniem czystej, bezinteresownej miłości.
Maryjo, kochana Mamo, Ty tak pięknie dawałaś i dajesz Boże światło. Proszę, oświecaj mnie i tych, których spotkam.
Św. Józefie, dziękuję za Twoją codzienną opiekę i prowadzenie. Proszę, wstawiaj się za mną, abym nie ustał w drodze i nie zatracił Bożego światła.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.