Mamo, zjednocz nas!

Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. J 19, 25-27

Po raz pierwszy w życiu przychodzi mi obraz tej sceny z perspektywy krzyża. Próbuję dostrzec oczami Jezusa ukrzyżowanego Mamę i św. Jana. Słyszę sercem ten ciepły dialog i misję Maryi oraz umiłowanego ucznia. Chrystus patrzy z perspektywy wieczności, jak Jego kochana Mama okrywa płaszczem cały Kościół święty i wszystkich uczniów, którzy pragną skryć się przy Niej jak małe dzieci.

To Ona także przyprowadza swoje dzieci z wielką łagodnością pod krzyż Chrystusa i wyprasza łaskę oddawania życia, cierpliwego znoszenia cierpień i niezrozumienia w oczach ludzi tego świata.

Panie Jezu, dziękuje Ci z całego serca za Mamę, która stale jest przy mnie i przy wszystkich uczniach w całym Kościele świętym.

Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i Jego braćmi. Dz 1, 14

Mamo, dziękuję za trwanie na modlitwie z pierwszymi uczniami oraz ze wszystkimi uczniami przez wieki. Cóż my byśmy zrobili bez Twojej opieki i wstawiennictwa? Otocz nas Mamo swoim płaszczem i miażdż głowę węża, aby odszedł precz od uczniów pragnących szczerze uwielbiać Boga w Trójcy Świętej jedynego. Zjednocz nas Mamo, abyśmy w Duchu prawdziwej miłości poszli świadczyć o Twoim Synu – Prawdzie jedynej.

Kościół nie zginie. Bóg jest w jego wnętrzu. (Refren Psalmu)

Dziękuję Ci Panie za Mamę i za Kościół, który jest moim domem. Tutaj karmisz mnie swoim świętym Ciałem i Krwią. Podnosisz mnie z upadków. Umacniasz mnie i dajesz bliskość Mamy.
Św. Józefie, postrachu duchów piekielnych – módl się za nami.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

PS Dzisiaj dziękuję także Bogu przez Niepokalane Serce Maryi za moje życie i dzień narodzin (37 lat temu). Dziękuję za rodziców i ich trud, abym mógł być tu, gdzie jestem. Chwała Panu! Maryjo, miej ich w opiece. Polecaj ich Jezusowi, a ja im z serca błogosławię +

Polecam dzisiaj jeden z ulubionych załączników.

Dodaj komentarz