Jezus mówił do tłumów: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje i rośnie, sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo». MK 4, 26-29
Z królestwem Bożym w Twoim sercu dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił do Twego wnętrza. Czy śpisz, czy czuwasz, we dnie i w nocy, nasienie kiełkuje w Twoim sercu, sam nie wiesz jak. W swoim czasie wydajesz plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. Gdy zaś plon dojrzeje, zostanie zapuszczony sierp, bo będzie pora na żniwo.
Kto i co zasiewał w Twoim sercu od momentu poczęcia? Czy rodzice/dziadkowie karmili Cię miłością, czułością, delikatnością, bezinteresownym darem z siebie od samego początku? Czy Twoje dorastanie w dzieciństwie i młodości było przepełnione Bożym zasiewem (Słowo Boże, sakramenty, żarliwa modlitwa)? Czy miałeś jakiś przykład żywej relacji z Jezusem?
A może ktoś (rodzice, rodzeństwo, nauczyciele, koledzy w szkole/pracy, TV, internet…) zasiewali czasami złe, wulgarne słowa pełne gniewu, agresji, nienawiści i złorzeczenia… Z tych słów także coś rosło w Twoim wnętrzu. Te chwasty mogą mieć bardzo negatywny wpływ na Twoje życie. Dzisiaj tak wielu rodziców nie poznaje swoich dzieci i nie rozumieją, co się stało.
W swoim czasie rodzice zobaczą, że sami z wygodnictwa (dla ,,świętego spokoju”) poddali im truciznę, która wsączała im zupełnie inne wartości niż te, które obiecali przekazywać na chrzcie świętym. Przerażają statystyki, w których rodzice spędzają z dziećmi kilkanaście lub kilkadziesiąt minut dziennie, a internet kilka godzin. W skali miesiąca albo roku to jest potężna różnica, a potem się dziwimy, że nie poznajemy dzieci.
CZAS SIĘ OBUDZIĆ I WRÓCIĆ DO ZOBOWIĄZAŃ CHRZCIELNYCH! NIKT NIE OBIECYWAŁ PRZED OŁTARZEM, ŻE BĘDZIE WYCHOWYWAŁ DZIECI DO BAŁWOCHWALSTWA (MAMONY, EGOIZMU, SAMOWOLI, MATERIALIZMU ITP.) BÓG I TYLKO BÓG ZASŁUGUJE NA PIERWSZE MIEJSCE W KAŻDYM SERCU. U kogo tak nie jest, to czeka Go wielkie rozczarowanie w wieczności.
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki. (werset przed Ew.)
Czy Go znalazłeś?
Mówił jeszcze: «Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki podniebne gnieżdżą się w jego cieniu». Mk 4, 30-32
Oby każdy rodzic zapragnął dzisiaj zasiewać swoim dzieciom słowo Boże. I nie wystarczy wziąć dzieci w niedzielę do kościoła oraz zapisać na katechezę. Trzeba ponadto samemu w domu pokazać życie słowem Bożym i modlitwą. Dzieci, które zobaczą żywą relację z Jezusem u rodziców, także mają ogromną szansę na wejście w prawdziwy dialog z Bogiem. Dzięki takim rodzicom, dzieci będą miały piękny obraz Trójcy Świętej. BOŻE KOCHANY, DAJ TAKICH RODZICÓW ŚWIADOMYCH MISJI!
Dlatego też staramy się Jemu podobać, czy to gdy z Nim, czy gdy z daleka od Niego jesteśmy. Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre. 2 Kor 5, 9-10
Przyjdzie taki czas, w którym wszyscy zdadzą sprawę ze swoich czynów. Oby dzisiejsze słowo Boże pobudziło do prawdziwego życia w relacji z Bogiem i wychowywania ku wartościom najwyższym.
Zasadzeni w domu Pańskim
rozkwitną na dziedzińcach naszego Boga.
Nawet i w starości wydadzą owoc,
zawsze pełni życiodajnych soków. Ps 92, 14-15
Bądź człowiekiem zasadzonym w domu Bożym. Rozkwitaj w Kościele świętym poprzez sakramenty. W swoim czasie zobaczysz najpiękniejsze z możliwych owoce Twego życia. Trwaj na Bożej drodze i ufaj Słowu Pana!
Panie Jezu, dziękuję za kolejny zasiew. Proszę, pielęgnuj we mnie Twoje słowo i daj wzrost na Twoją chwałę.
Maryjo, kochana Mamo, dziękuję za Twoją troskę o mnie i wszystkie Twe dzieci. Ty wciąż z tak wielką czułością i miłością patrzysz na Swego Syna i na nas, aby wypraszać nam potrzebne łaski.
Św. Józefie, opiekunie Jezusa, który pięknie w RELACJI z Bogiem Ojcem czuwałeś nad wzrostem Syna Bożego, czuwaj nad nami i wypraszaj odwagę do dawania dobrego świadectwa i mężnego bronienia się przed złem.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN I + DUCH ŚWIĘTY.
Dzisiaj przekaz paru odratowanych z tego świata:
oraz
oraz
oraz