Góra prawdziwego nasycenia

Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał. Mt 14, 22-23

Tłum został nasycony. Czy Twoje serce jest nasycone po spotkaniu z Jezusem? Czy serce Chrystusa jest nasycone po spotkaniu z Tobą? W dzisiejszej Ewangelii Jezus pragnie jeszcze pobyć sam z Ojcem na modlitwie. Tu dokonuję się przenikające nasycenie zjednoczonej Trójcy Świętej. Ty także jesteś zaproszony do takiego zjednoczenia. Bóg pragnie być w Tobie i nasycać Cię sobą w każdej chwili Twojego życia. Czy Ty także tego pragniesz?

Gdy Eliasz przyszedł do Bożej góry Horeb, wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. Wtedy Bóg rzekł: «Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana!» A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały szła przed Panem; ale Pana nie było w wichurze. A po wichurze – trzęsienie ziemi: Pana nie było w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pana nie było w ogniu. A po tym ogniu – szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty. 1 Krl 19, 9a. 11-13a

Dzięki zgłębianiu dzieł św. Jana od Krzyża po raz pierwszy spojrzę inaczej na powyższy fragment. Usłysz bardzo osobiście słowa Boga: wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana! Możesz to uczynić idąc na górę do swojego pokoju 🙂 albo do swojej izdebki na parterze. Oczywiście może to być także kościół lub prawdziwa góra lub pagórek. Idź! Spotkaj się z Panem!

Może być tak, że będziesz szedł całe życie. Pojawi się gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały. To mogą być potężne przeciwności zewnętrzne spowodowane przez ludzi lub jakieś okoliczności. Może się okazać, że dzięki nim rozsypią się w pył wszystkie Twoje góry, na których nie spotykałeś się z Panem. Co więcej, one przeszkadzały Ci w relacji z Nim.

Potem może pojawić się trzęsienie ziemi. Dzięki niemu zobaczysz prawdę o sobie. Może wszyscy odwrócą się od Ciebie (oprócz Boga). Twoje serce będzie drżało ze strachu, ale prawda o tym do czego byłeś zbytnio przywiązany, będzie dla Ciebie zbawienna. Wreszcie pojawi się ogień, który wypali Twoje serce z całej pychy, egoizmu i nieuporządkowanej miłości własnej. Bez tego wypalenia nie będziesz zdolny otworzyć całkowicie swojego serca na żywego Boga.

Po wewnętrznym wypaleniu wreszcie pojawi się szmer łagodnego powiewu. Twoja dusza dozna wtedy prawdziwej słodyczy i będziesz mógł doświadczyć miłosnego zjednoczenia z przenikającą się Trójcą Świętą. Wtedy zrozumiesz, że wichura, trzęsienie ziemi i oczyszczający ogień były dla Ciebie konieczne, aby przygotować Cię na mistyczne zjednoczenie.

Bracia: Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieustanny ból. Rz 9, 1-2

Jakże wielki smutek i lęk odczuwa każdy, kto zazna słodyczy Pana, a widzi wokół ludzi karmiących się marnościami i nie otwierających się w pełni na Boże łaski. Niestety wielu zraża się wichurami, trzęsieniami i palącym ogniem oczyszczenia serca. Oby było coraz więcej odważnych i zaprawionych w trudach świadków Chrystusa, którzy żyją z Nim w głębokiej relacji i dzielą się tym, jak powinno wyglądać prawdziwe życie dzieci Bożych.

Pan sam szczęściem obdarzy,
a nasza ziemia wyda swój owoc. Ps 85, 13

Panie Jezu, dziękuję za to, że stale oczyszczasz moje serce i obdarzasz mnie pełnią szczęścia.

Maryjo, prowadź mnie do swego Syna przez wszystkie zewnętrzne i wewnętrzne oczyszczenia, abym mógł całkowicie otworzyć się na Jego żywą obecność.

Dzisiaj polecam oryginalny załącznik, który pomoże Ci wejść na Górę Karmel:

Dodaj komentarz