Dwa rodzaje duchów

Umiłowani, nie każdemu duchowi dowierzajcie, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie. Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. Żaden zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch antychrysta, który – jak słyszeliście – nadchodzi i już teraz przebywa na świecie. Wy, dzieci, jesteście z Boga i zwyciężyliście ich, ponieważ większy jest Ten, który w was jest, od tego, który jest w świecie. Oni są ze świata, dlatego mówią od świata, a świat ich słucha. My jesteśmy z Boga. Ten, kto zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. W ten sposób poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu. 1 J 4, 1-6

Jakiś czas temu poznałem reguły św. Ignacego Loyoli o rozeznawaniu duchów: http://egzorcyzmy.katolik.pl/reguly-o-rozeznawaniu-duchow/
Dzięki nim o wiele łatwiej jest mi rozeznawać konkretne, wewnętrzne głosy, pod którymi kryją się dwa rodzaje duchów… Duchy złe robią wszystko, by osłabić moje dobre pragnienia… Non stop podpowiadają jakieś wymówki i usprawiedliwienia… Zasiewają w głowie mnóstwo lęków… Karzą odkładać wszystkie zajęcia na później… Potrafią iść ze mną w dobrą stronę, żeby w pewnym momencie niepostrzeżenie wyprowadzić mnie w pole… Dzisiaj wiem, że dałem się zwieść setki, jak nie tysiące razy… Natomiast duchy dobre dają zawsze pozytywne natchnienia, które są zgodne z wolą Boga… Nie są to łatwe zadania, ale po ich wykonaniu, czuję się o niebo lepiej niż po odrzuceniu ich… Po nich mam takie wewnętrzne poczucie, że zrobiłem coś dobrego i jestem szczęśliwy…

Spróbuj popatrzeć dzisiaj na swoje ostatnie dni i miesiące… Czy nie zauważasz z perspektywy czasu, że wielokrotnie dałeś zwieść się złemu duchowi, który rozwalił wiele Twoich relacji i sprawił Ci konkretny ból?… Chyba nie chciałbyś być ponownie ograbiony?… Zacznij więc kierować się dobrymi natchnieniami… Bądź w łasce uświęcającej… Często badaj w sobie duchy i proś Boga o światło, by wiedzieć, których natchnień słuchać… Pamiętaj też, że zły duch może dać na początku dobre natchnienie, abyś mu zaufał… Życzę dużo Bożego światła…
Jeszcze jedna podpowiedź od św. Jana:

Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał. 1 J 3, 24

Dziękuję Ci Panie za to, że pragniesz trwać we mnie… Z Tobą czuje się bezpieczny… Prowadź mnie i pomagaj mi demaskować pokusy złego, który czyha na moje życie… Tobie ufam!
Dzisiaj daje świeży kawałek od chłopaków, których znam i bardzo szanuję… Wiem, że stoczyli w życiu niejedną walkę… Dziękuję Bogu za to, że idą z Jego Duchem…

Dodaj komentarz