Czas się wypełnił

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!» Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał Szymona i brata Szymonowego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do niech Jezus: «Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi». A natychmiast, porzuciwszy sieci, poszli za Nim. Idąc nieco dalej, ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a oni, zostawiwszy ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi, poszli za Nim. Mk 1, 14-20

Przyjście Jezusa na Ziemię dokonało się w konkretnym czasie. Św. Paweł zapisał, że była to pełnia czasu (Ga 4, 4). Chrystus w dzisiejszej Ewangelii powie: czas się wypełnił. Patrząc w tym kontekście na Eucharystię i dokonujące się podczas niej uobecnienie Męki, Śmierci i Zmartwychwstania, można powiedzieć, że to jest PEŁNIA CZASU dla człowieka wierzącego. Nie ma nic ważniejszego. Więc gdy ktoś mówi, że nie ma czasu albo nie chce mu się iść na Mszę świętą, to znaczy, że nie wie albo nie rozumie, jak przeżywać czas w sposób najbardziej wartościowy i głęboki.

Porzucić sieci, zostawić ojca swego, pójść za Jezusem, zachwycić się Jego słowami, przyjąć Go z miłością do serca (w Komunii świętej), iść łowić ludzi poprzez ciche i głębokie świadectwo życia w relacji z Bogiem – to jest przepiękna droga dla każdego chrześcijanina. Nie tylko kapłani są powołani do naśladowania Jezusa. Każdy uczeń Chrystusa może iść Jego śladami i łowić tam, gdzie żyje, pracuje i porusza się. To łowienie może dokonywać się chociażby poprzez ciche akty strzeliste, w których zawierza się Bogu przez Maryję poszczególne osoby spotykane na codziennej drodze…

Pewnego dnia Elkana składał ofiarę. Dał wtedy żonie swej, Peninnie, wszystkim jej synom i córkom po części ze składanej ofiary. Również Annie dał część, lecz podwójną, gdyż Annę bardzo miłował, mimo że Pan zamknął jej łono. Jej rywalka przymnażała jej smutku, aby ją rozjątrzyć z tego powodu, że Pan zamknął jej łono.

I tak się działo przez wiele lat. Ile razy szła do świątyni Pana, tamta dokuczała jej w ten sposób. Anna więc płakała i nie jadła. I rzekł do niej jej mąż, Elkana: «Anno, czemu płaczesz? Dlaczego nie jesz? Czemu się twoje serce smuci? Czyż ja nie znaczę dla ciebie więcej niż dziesięciu synów?» 1 Sm 1, 4-8

Mąż mówi do żony z miłością: czemu się twoje serce smuci? Czyż ja nie znaczę dla ciebie więcej niż dziesięciu synów? ALEŻ PIĘKNY WZÓR DLA KAŻDEGO MĘŻA I ŻONY. Żono/ Mężu ktoś docisnął Cię w pracy albo dzieci w domu, a może znowu ktoś plotkuje o tobie, popatrz na męża/żonę i usłysz to pytanie. Jeszcze wcześniej możesz usłyszeć je od Boga. W końcu On jest najważniejszy. Dlaczego więc smucisz się, jeśli jest przy Tobie zawsze kochający Bóg?

Wypełnię me śluby dla Pana
przed całym Jego ludem. Ps 116, 18

Boże, kochany Ojcze pełen miłości, proszę Cię za wszystkimi kapłanami, małżonkami i w ogóle chrześcijanami, abyśmy wypełnili nasze śluby dla Ciebie i nie poddawali się żadnemu zwątpieniu. Pomóż nam iść za Tobą poprzez codzienne przeżywanie pełni czasu na Mszy świętej…
Maryjo, Mamo kochająca do końca, proszę, wstawiaj się za nami, abyśmy byli wierni w miłości.
Św. Józefie, dziękuję za twoje oddanie i wierność. Prowadź nas wytrwale podczas wszystkich życiowych misji.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dodaj komentarz