Co zrobiłeś ze świątynią swojego serca?

Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus przybył do Jerozolimy. W świątyni zastał siedzących za stołami bankierów oraz tych, którzy sprzedawali woły, baranki i gołębie. Wówczas, sporządziwszy sobie bicz ze sznurów, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Zabierzcie to stąd i z domu mego Ojca nie róbcie targowiska!» Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: «Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie». J 2, 13-17

Po raz pierwszy wyobraziłem sobie jednocześnie bicz w dłoni Jezusa i bicz w dłoni kata, który biczował Chrystusa przed ukrzyżowaniem. Ileż to razy Bóg chciał oczyścić świątynie ludzkich serc poprzez powyższą Ewangelię, a my nadal robimy targowisko! W końcu Syn Boży wziął na siebie wszystkie bicze za profanacje świątyń ludzkich serc i kościołów. On pozwolił zniszczyć świątynię swego ciała, aby odbudować ją i ukazać potęgę Bożej miłości i miłosierdzia.

W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni?». On zaś mówił o świątyni swego ciała. J 2, 14-21

Nie lękaj się, gdy ktoś będzie chciał zniszczyć Twoją świątynię. Bóg odbuduje ją tak, jak odbudował swoje ciało. Strzeż się, abyś sam nie profanował świątyni swojego serca. Bądź czujny i trwaj na modlitwie. Wiedz, że demony będą próbowały wszystkiego, aby wsączyć jad do Twojego serca, umysłu i myśli. Walcz wszystkimi duchowymi sposobami o czystość i Bożą jasność. Trwaj w sakramentach, adoracji, modlitwie, nabożeństwach, przy słowie Bożym i wspólnocie, aby nie dać się zwieść. Słuchaj kierownika duchowego i proś o światło dla niego, aby szybko pomagał Ci identyfikować zagrożenia i oddalać je.

W owych dniach mówił Bóg wszystkie te słowa: Ja jestem Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Wj 20, 1-3

Myślę, że największymi współczesnymi profanacjami serc jest wielobóstwo. Bardzo dużo osób ma po kilku bożków (i nawet o tym nie wiedzą). Można tu wymieniać po prostu wszystko. Każdy, kto spojrzy w głąb siebie i przeanalizuje, o czym intensywnie myśli, to zobaczy nagle, że jego życie kręci się wokół: SIEBIE, rodziny, pracy, pasji, internetu, gier, sportu, imprez, hobby, seriali i tak w nieskończoność… Ile tam jest Boga i myślenia o Nim? Każdy niech sobie sam odpowie. Myślę, że Jezus przyjął na swoje ciało już wystarczająco dużo uderzeń. Nie dodawaj Mu kolejnych ran. Proś o pełne oczyszczenie serca i dbaj o wewnętrzne piękno swojej świątyni.

Panie Jezu, proszę, oczyść moje serce z wszystkiego, co nie jest Tobą.
Maryjo, kochana Mamo, proszę, wstawiaj się za nami, abyśmy kochali Boga z CAŁEGO SERCA, z całej duszy i ze wszystkich sił swoich. Pomóż nam wszystko czynić z Jezusem i dla Jezusa.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN, + I DUCH ŚWIĘTY.

Polecam w załączniku ciekawe świadectwo:

Dodaj komentarz