Boże, miej litość dla mnie

Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”.

A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony». Łk 18, 9-14

Czy nie grozi Ci czasami postawa faryzeusza? Czy nie łapiesz się podczas modlitwy na tym, że mówisz bardzo dużo? A może powinieneś powiedzieć jedynie: BOŻE, MIEJ LITOŚĆ DLA MNIE, GRZESZNIKA… Mam wewnętrzne poczucie, że to jedno zdanie wypowiedziane ze szczerą skruchą byłoby najpiękniejszą modlitwą (przynajmniej w moim przypadku). Tak też zamierzam zrobić idąc za chwilę do świątyni…

Miłość wasza podobna do chmur o świtaniu albo do rosy, która prędko znika. Dlatego ciosałem cię przez proroków, słowami ust mych pouczałem, a Prawo moje zabłysło jak światło. Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń. Oz 6, 4b-6

Panie Jezu, jest mi wstyd z powodu mojej małej miłości. Proszę, napełnij mnie swoją miłością, abym żył z Tobą w moim wnętrzu. Niech nic nie będzie dla mnie ważniejsze. Pragnę jedynie dziękować Ci za wszystkie łaski i przepraszać za moją nędze.

Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz. Ps 51, 19

Maryjo, Matko Pięknej Miłości, proszę, wstaw się za mną, abym kochał piękniej i głębiej.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dzisiejszy załącznik pomoże Ci w modlitwie:

oraz

Dodaj komentarz