Bracia, zawsze winniśmy Bogu za was dziękować, co jest rzeczą słuszną, bo wiara wasza bardzo wzrasta, a miłość wzajemna u każdego z was się pomnaża, i to tak, że my sami chlubimy się wami w Kościołach Bożych z powodu waszej cierpliwości i wiary we wszystkich waszych prześladowaniach i uciskach, które znosicie. 2 Tes 1, 3-4
Dzisiaj w Kościele wspomina się św. Monikę, która była matką św. Augustyna. Warto przypomnieć, że ta bogobojna kobieta wytrwale błagała Boga o nawrócenie swojego syna, który prowadził dosyć lekki tryb życia. Między innymi miał nieślubne dziecko. Dzięki Bożej łasce ta święta matka przed śmiercią doczekała się chrztu swojego syna. Później obserwowała już z nieba jak jej kochane dziecko wzrasta w świętości i staje się jednym z największych świętych w historii Kościoła.
Gdy mama musi patrzeć na grzeszne życie swojego syna, to z pewnością przeżywa nie tylko rozczarowanie, ale i wewnętrzne cierpienie. Ona chce dla swojego dziecka wszelkiego dobra, a ono w błędnie pojętej wolności bawi się życiem swoim i innych. Taka postawa powoduje ucisk w sercu coraz większej liczby współczesnych mam. Co robić, gdy ukochane dziecko wymyka się spod matczynych skrzydeł i non stop kaleczy siebie i bliskich przez używki, nałogi, odejście od modlitwy, sakramentów i w ogóle od relacji z Bogiem?
W takich chwilach nie zabraknie pokus i szatańskich podpowiedzi, żeby obrazić się na Stwórce i powiedzieć, że dopuścił zbyt wielki ciężar na serce. Warto w takich chwilach przetrwać nawałnicę złych myśli i przypomnieć sobie postawę św. Moniki oraz efekt końcowy jej modlitw. Bóg naprawdę docenia szlachetne i wytrwałe serca, które nie ustają w modlitwie. Nie myśl pysznie, że jeden dzień, miesiąc, a nawet rok Twoich modlitw przyniesie od razu zamierzony efekt. Módl się pokornie i ufaj, że Bóg zadziała wtedy, kiedy uzna to za stosowne i spotka się z otwartością serca, które potrzebuje danej łaski. Ty jesteś od tego, aby kochać wytrwale i nie ustawać w modlitwie.
Oby Bóg nasz uczynił was godnymi swego wezwania i oby z mocą wypełnił w was wszelkie pragnienie dobra oraz działanie wiary. Aby w was zostało uwielbione imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa – a wy w Nim – za łaską Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa. 2 Tes 1, 11b-12
Panie, proszę o łaskę gorliwej i wytrwałej modlitwy. Uspokój moje serce i daj pełne zaufanie, że Ty słyszysz moje modlitwy i spełnisz je wtedy, kiedy uznasz to za stosowne. Wiem, że Ty nie szczędzisz swojej łaski tym, którzy z wiarą proszę o to, co jest zgodne z Twoją wolą.
Polecam ciekawe załączniki;
oraz