W Nas jedno

W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: «Ojcze Święty, nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, by świat uwierzył, że Ty Mnie posłałeś. I także chwałę, którą mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty Mnie posłałeś i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś.

Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich». J 17, 20-26

Stanowić jedno w Trójcy Świętej. Bóg powołał do takiej jedności mnie, Ciebie i każdego człowieka. Jak byłoby pięknie, gdyby cała ludzkość odpowiedziała na to pragnienie wypowiedziane przez Jezusa na modlitwie do Ojca. Niech każdy zacznie od siebie i powie dzisiaj świadome TAK Bogu Ojcu, Synowi Bożemu i Duchowi Świętemu. Trwając w jedności z Trójcą Świętą będziemy naprawdę współpracować z Bogiem w budowaniu jedności i miłości między ludźmi. Nie będziemy wtedy jak ,,wilki” drapieżne z dzisiejszego czytania;

W Jerozolimie trybun rzymski, chcąc dowiedzieć się dokładnie, o co Żydzi oskarżali Pawła, zdjął z niego więzy, rozkazał zebrać się arcykapłanom i całemu Sanhedrynowi i wyprowadziwszy Pawła, stawił go przed nimi. Wiedząc zaś, że jedna część składa się z saduceuszów, a druga z faryzeuszów, wołał Paweł przed Sanhedrynem: «Jestem faryzeuszem, bracia, i synem faryzeuszów, a stoję przed sądem za to, że spodziewam się zmartwychwstania umarłych».

Gdy to powiedział, powstał spór między faryzeuszami i saduceuszami i doszło do rozłamu wśród zebranych. Saduceusze bowiem mówią, że nie ma zmartwychwstania ani anioła, ani ducha, a faryzeusze uznają jedno i drugie. Powstała wielka wrzawa, zerwali się niektórzy z uczonych w Piśmie spośród faryzeuszów, wykrzykując wojowniczo: «Nie znajdujemy nic złego w tym człowieku. A jeśli naprawdę mówił do niego duch albo anioł?»

Kiedy doszło do wielkiego wzburzenia, trybun, obawiając się, żeby nie rozszarpali Pawła, rozkazał żołnierzom zejść, zabrać go spośród nich i zaprowadzić do twierdzy. Następnej nocy ukazał mu się Pan. «Odwagi! – powiedział – trzeba bowiem, żebyś i w Rzymie zaświadczył o Mnie, tak jak dawałeś o Mnie świadectwo w Jeruzalem». Dz 22, 30; 23, 6-11

Idąc drogą jedności z Bogiem będziesz świadczył odważnie wszędzie, gdzie tylko zostaniesz posłany. Bóg da Ci odwagę! Nie lękaj się nikogo. Pamiętaj, z Kim jesteś w relacji i duchowej jedności. Trwaj w Bogu, a On będzie trwał w Tobie i dokona wiele pięknych dzieł miłości.

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: «Ty jesteś Panem moim».
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Ps 16, 1b-2a i 5. 8

Boże kochany, mając Ciebie w sercu nie potrzebuje żadnych ziemskich zabezpieczeń. Ty mój los zabezpieczasz. Tobie ufam całym sercem i pragnę służyć Ci we wszystkim.
Maryjo, kochana Mamo, która pięknie prowadzisz swoje dzieci do relacji z Trójcą Świętą, dziękuję Ci za codzienne polecanie mnie Bogu i troskę o moje serce.
Św. Józefie, dziękuję za codzienne wstawiennictwo przed Bogiem za mną niegodnym sługą Pana.

Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.

Dodaj komentarz