Uzdrowienie z bólu duszy i ciała

Pewnego dnia, gdy Jezus nauczał, siedzieli tam też faryzeusze i uczeni w Prawie, którzy przyszli ze wszystkich miejscowości Galilei, Judei i z Jeruzalem. A była w Nim moc Pańska, tak że mógł uzdrawiać. Wtem jacyś mężczyźni, niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc w żaden sposób go przenieść z powodu tłumu, weszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem na sam środek, przed Jezusa. On, widząc ich wiarę, rzekł: «Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy». Łk 5, 17-20

Wyobraź sobie Jezusa oraz tłumy, które lgną do niego z wielkim pragnieniem uzdrowienia swoich ciał… W pewnym momencie zaskakują Go zdesperowani mężczyźni, którzy spuszczają z góry sparaliżowanego… Jezus jest poruszony ich wiarą… Po czym wprawia tłum w jeszcze większe zdumienie, ponieważ przed uzdrowieniem ciała – leczy duszę tego człowieka poprzez odpuszczenie grzechów… Dał tym samym świadectwo, że jest Bogiem… Po chwili uzdrawia także jego ciało…

Ta zmiana akcentów wydaje się niezwykle istotna… Tak wielu z nas często myśli o bólach ciała, a zapomina o bólu duszy… Popatrz na swoje ostatnie tygodnie i miesiące… Jak często narzekałeś na zmęczenie ciała?… Czy w tym samym czasie zwierzyłeś się chociaż kilka razy z bólu duszy?… Kiedy ostatnio oddałeś Chrystusowi rany swojego serca?… Czy wierzysz w to, że w sakramencie pojednania On ma moc uzdrowić Twoją duszę, a nawet ciało?…

Wiem, że często potrzeba przynajmniej kilku mocno wierzących ludzi, którzy pomogą Ci przyjść do Jezusa i uwierzyć w Jego moc… Ale dlaczego Ty masz nie być takim człowiekiem dla chorych i poranionych?… Wzbudź w sobie dzisiaj akt szczerej i prostej wiary… Oddaj Panu całe swoje serce… Zaufaj Mu w pełni i daj się poprowadzić…

Dziękuję Ci Panie za ludzi, którzy pokazali mi żywą wiarę… Dzięki łasce, którą im dałeś – mogłem odrodzić się na nowo… Spraw, abym mógł przyprowadzać do Ciebie chorych i poranionych… Jeśli taka jest Twoja wola – to uzdrawiaj ich poprzez moją uniżoną posługę… Bądź uwielbiony Panie w każdym uzdrowieniu…

Leave a Reply