Gdy Jezus przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu, pytając: «Jakim prawem to czynisz? I kto Ci dał tę władzę?» Jezus im odpowiedział: «Ja też zadam wam jedno pytanie: jeśli odpowiecie Mi na nie, i Ja powiem wam, jakim prawem to czynię. Skąd pochodził chrzest Janowy: z nieba czy od ludzi?»
Oni zastanawiali się między sobą: «Jeśli powiemy: „z nieba”, to nam zarzuci: „Dlaczego więc nie uwierzyliście mu?” A jeśli powiemy: „od ludzi”, to boimy się tłumu, bo wszyscy uważają Jana za proroka». Odpowiedzieli więc Jezusowi: «Nie wiemy». On również im odpowiedział: «Zatem i Ja wam nie powiem, jakim prawem to czynię». Mt 21, 23-17
O, jak biedne były serca pysznych arcykapłanów i starszych ludu. Przez to zamknięcie przyszło im usłyszeć twarde słowa Jezusa: I JA WAM NIE POWIEM. Myślę, że nie chciałbyś, aby Jezus zamknął przed Tobą swoje usta i zdroje miłosierdzia. Proś więc o łaskę otwarcia serca i umysłu na wszystko, co mówi do Ciebie w tym przedświątecznym czasie. Proś o to pokornie za wstawiennictwem Maryi. Proś także o łaskę wiary i otwarcia umysłu na Boże prawdy dla swoich bliskich i znajomych.
Gdy Balaam podniósł oczy i zobaczył Izraela rozłożonego obozem według swoich pokoleń, ogarnął go Duch Boży i zaczął głosić swoje pouczenie, mówiąc: «Wyrocznia Balaama, syna Beora; wyrocznia męża, który wzrok ma przenikliwy; wyrocznia tego, który słyszy słowa Boże, który ogląda widzenie Wszechmocnego, który pada, a oczy mu się otwierają. Lb 24, 2-4
PADA, A OCZY MU SIĘ OTWIERAJĄ! Upadnij na kolana albo od razu padnij krzyżem w modlitwie uniżenia. Błagaj Boga o otwarcie oczu i ukazanie, czym zraniłeś Go przez całe swoje życie. Może otrzymasz łaskę najszczerszej i najpokorniejszej spowiedzi z całego życia. Jestem pewien, że Bóg usłyszy Twoją szczerą prośbę i otrzymasz łaskę Ducha Świętego, który przyjdzie z pięknym otwarciem serca. Może nawet odsłonią się przed Tobą grzechy, które ukryłeś z dawien dawna i nigdy ich nie wyznałeś. Bóg tak bardzo pragnie czystości Twojego wnętrza. Pomóż łasce Bożej. Pragnij tej pięknej, głębokiej czystości.
Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.
Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Tylko o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu,
ze względu na dobroć Twą, Panie.
Dobry jest Pan i łaskawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy ubogich dróg swoich. Ps 25, 4-9
Kochany Boże, który pomagasz pokornym i uczysz ubogich dróg swoich, uniżam się dzisiaj przed Tobą i błagam, poprowadź mnie drogą pokory i ubóstwa, abym poznawał coraz głębiej Twoją drogę i szedł nią odważnie dla Twojej chwały. Ratuj Panie wszystkich pysznych i lekceważących Twoją Ewangelię. Skrusz ich serca, aby zechcieli uniżyć się przed Tobą teraz zanim padną przed Twym tronem na sądzie.
Maryjo, pokorna Mamo ubogich i pokornych, którzy wybrali Cię za Mamę, prowadź nas każdego dnia dla chwały Bożej i pomóż nam ratować tych, którzy mają jeszcze zamknięte oczy.
Św. Józefie, kochany patronie Kościoła świętego, proszę, abyś razem ze wszystkimi świętych wstawiał się za najbardziej zatwardziałymi grzesznikami pogrążonymi w mroku grzechów.
Wszystkim czytającym ten wpis NIECH BŁOGOSŁAWI BÓG WSZECHMOGĄCY OJCIEC I SYN + I DUCH ŚWIĘTY.