I gdziekolwiek wchodził do wsi, do miast czy osad, kładli chorych na otwartych miejscach i prosili Go, żeby ci choć frędzli u Jego płaszcza mogli dotknąć. A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie. Mk 6, 56
Wejdźmy do Jego mieszkania, padnijmy przed podnóżkiem stóp Jego. Ps 132, 7
Wyobraź sobie, że jesteś sam na sam z Jezusem… Jaką postawę przyjmujesz?… Można pokornie stwierdzić, że nie ma postawy, która byłaby adekwatna do chwały Boga… Być może jedyne co przychodzi Ci na myśl, to padnięcie do Jego stóp… Dzięki wyobraźni i wierze możesz to czynić bardzo często podczas adoracji, mszy świętej, czy osobistej modlitwie… Szukaj takich momentów… W tych spotkaniach pełnych uniżenia jest ukryta prawdziwa łaska, której pragniesz…
Dziękuję Ci Panie za każde spotkanie z Tobą… Nie ma dla mnie piękniejszych chwil niż bycie u Twoich stóp…