Tata ;)

Z miłości przeznaczył nas dla siebie
jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa (…) Ef 1, 5

Spróbuj wyobrazić sobie, że jesteś dzieckiem przygarniętym przez Boga… Nie wiem, jaka jest Twoja obecna rodzina. Jedni rodzice starają się bardziej, a inni mniej… Z rodzeństwem też bywa różnie… W takiej sytuacji przygarnia Cie sam Bóg. Ależ masz wspaniałego Tatę… On Cię kocha, akceptuje, obdarza we wszystkimi potrzebnymi łaskami i darami, błogosławi Ci każdego dnia, gdy wstajesz, pracujesz i kładziesz się spać… Ma dla Ciebie taki spadek (życie wieczne), że na samą myśl rozpływasz się w marzeniach… Pragniesz od tej pory dawać Mu radość w każdej chwili swojego życia… Masz też starszego Brata, który przetarł przed Tobą szlak… Pokazał Ci jak kochać Ojca, szanować Mamę, być dobrym dla ludzi, radzić sobie z pokusami i zwyciężać zło dobrem… On nie wyjechał i nie zostawił Cię samego… Cały czas wspiera Cię i podpowiada, jak stawiać kolejne kroki w życiu… Masz także Pocieszyciela, Ducha Mocy, który uzdalnia Cię do kochania, dawania siebie i bycia wszystkim dla wszystkich… Masz też niesamowitą Mamę, która zawsze staje w Twojej obronie, miażdży ataki złego i wstawia się za Tobą u Taty… ALEŻ JESTEŚ OBDAROWANY!
Tato dziękuję za to, że mnie przygarnąłeś! Dziękuję za to że jesteś tak wspaniałym Tatą… Dziękuję za starszego Brata… Dziękuję za Twojego Ducha… Dziękuję za kochaną Mamę… Już zawsze chcę być Twoim dzieckiem!…