Prawdziwy zysk

I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy. Mt 19, 29

Przypominają mi się słowa Jezusa, w których mówił, że ,,kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką”. Podobnie czuję się w kapłaństwie, gdy jestem we wspólnocie Kościoła… Zauważam, że mam mnóstwo braci i sióstr, z którymi idę w tym samym kierunku… Budujemy się nawzajem tym, jak Bóg działa w naszym życiu… Trwamy na modlitwie, by wychwalać wspólnie jednego Ojca… Ten paradoks opuszczenia swojego domu, a także swoich planów na życie i pójście za Chrystusem staje się wielką łaską… Już za życia doświadcza się niesamowitych więzi w wielkiej rodzinie Kościoła…
Jeżeli Pan wzywa Cię do szczególnej misji w Kościele – nie lękaj się… Jeśli On woła, to i uzdalnia do odpowiedzi… Mów tylko codziennie: ,,nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie”…
Dziękuję Ci Panie za łaskę pójścia za Tobą… Dziękuję za to, że jestem we wspólnocie Kościoła, w której budujesz moją wiarę i relacje z braćmi i siostrami… Prowadź nas w jedności do swojego domu…

Dodaj komentarz