Świąteczne pojednanie

Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego. I skłoni on serca ojców ku synom, a serca synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi klątwą». Ml 3, 23-24

Jaki jest Twój dotychczasowy obraz Świąt Bożego Narodzenia?… Jak wspominasz swoje rodzinne spotkania przy wigilijnym stole?… Czy w tych ważnych dniach potrafisz otworzyć swoje serce przed bliskimi, by powiedzieć im, że kochasz ich mimo wielu kłótni i nieporozumień?…

Poproś dzisiaj Boga, aby dał Ci odwagę powiedzenia słów, które są w głębi Twojego serca… Z pewnością kochasz rodziców, rodzeństwo, babcie i dziadka… Po prostu powiedz to… Czasami zatrzymujemy te słowa w sobie przez to, że diabeł przypomina nam zranienia, których doświadczyliśmy od naszych bliskich… Bóg chce uzdolnić Twoje serce do powiedzenia w te święta najpiękniejszych słów: kocham… przepraszam…, wybaczam… A jeśli mimo modlitwy i szczerych chęci nie poczujesz siły do wypowiedzenia tych słów, to spróbuj wyobrazić sobie Jezusa i Jego miłość do tej konkretnej osoby, do której czujesz urazę… Oddaj Mu swoje serce i mowę… On z pewnością wypowie w Tobie najcieplejsze i pełne miłości słowa…

Panie, dziękuję za to, że po raz kolejny dajesz ten cudowny czas, w którym jednasz rodziny i napełniasz domy pokojem i miłością… Proszę Cię za wszystkimi, którzy nie mają siły i odwagi, aby składać szczere życzenia swoim bliskim… Dawaj im swego Ducha, aby uzdalniał ich do wylania swoich wnętrz, w których na pewno jest dobro… Wydobądź je z nich na zewnątrz…

Dzisiaj polecam niezwykle poruszającą reklamę, w której dziadek ściąga rodzinę do domu poprzez wysłanie informacji o swoim pogrzebie… Inaczej zostałby sam… Nie pozwólmy, by ktokolwiek został sam w te święta…

Dodaj komentarz